W drodze po sukces w zarabianiu w sieci

Cześć,
już od dłuższego czasu planowałem założenie dziennika ale zawsze coś stawało na drodze. Teraz w końcu przyszedł ten czas. O czym będę pisał? Coś tam o życiu i więcej o zarabianiu.
Trochę o mnie, obecnie pracuje jako helpdesk w firmie. Zajmuję się obsługą klientów, naprawianiem Outlooków i innych takich pierdół. Tak się złożyło, że trafiłem na dobrze płatną pracę, w której pracuję około dwie godziny dziennie mając płacone za osiem. Mamy więc sporo czasu, który muszę przesiedzieć przy komputerze, a mogę wykorzystać. Dlatego też od lat kombinuję, co by to zrobić, żeby zarobić i stworzyć coś fajnego. Na przestrzeni lat, kilka razy udało mi się fajnie zarobić, jednak nic nigdy nie było długoterminowe - chciałbym to zmienić. Zaczynałem od PPA, które pozwoliło mi na fajne życie w czasach studenckich (działałem na nieistniejącym już HighCash, praktycznie od jego początku). Potem były próby afiliacyjne produktów dietetycznych promowanych przez instagram, tutaj takich dużych sukcesów nie było ale stratny na pewno nie byłem. Jakiś czas działałem w amazonowej afiliacji ale było to dość czasochłonne i losowe pod względem zarobkowym, dlatego teraz działam tylko w gorące okresy - prime days, black friday, święta itd.
Oprócz tego mam jeden serwis, który przynosi mi zyski, jednak tak jak w każdym innym przypadku - tylko wtedy, gdy aktywnie promuję. Jeśli jednego dnia tego nie zrobię, drugiego nie będzie grosza. Plus nigdy nie wiadomo ile promowany post postoi i czy to się opłaci.

Moim największym problemem jest to, że ciężko mi na dłuższy czas się skupić, chyba że się w coś bardzo wkręcę, a ostatnio jest z tym problem. Drugim problemem jest to, że jak nakręcę się na jakiś projekt, to chwilę później wynajduję najróżniejsze problemy, dlaczego to nie wyjdzie i tak w kółko. Podobnie miałem z tym projektem, który teraz przynosi mi zyski - jego też o mało co nie porzuciłem po miesiącu... Dlatego cieszę się, że jednak tak się nie stało

Jaki jest mój cel? Po prostu chcę śledzić swój progres lub regres i mieć coś, co dodatkowo będzie motywowało mnie do pracy (czyli ten dziennik i Wy), a nie do idiotycznego oglądania youtube i czytania pierdół.

Moje cele:
1. Obecnie prowadzony projekt postawić kompletnie od nowa i działać tak, żeby wyświetlał się w google plus aktywnie prowadzić do niego sociale. Wzbogacić go o treści wspomagające główną tematykę, żeby po wejściu zatrzymać użytkownika na dłużej.

2. Codziennie poświęcać 1-2h na naukę - czego? No właśnie, tutaj też może mi pomożecie. Jako że nie wyobrażam sobie robienia helpdesku przez kolejne parę lat, stąd też pora się przebranżowić. Na początku chciałem pójść nawet na juniora do jakiejś agencji marketingowej, żeby poduczyć się seo i sem ale po ostatnich zawirowaniach z Google i AI zastanawiam się, czy ma to jakikolwiek sens długofalowo. Od jakiegoś czasu robię kurs HTML, CSS i JS ale z kolei tutaj na rynku trochę ciężko iść na juniora plus zastanawiam się, czy tutaj także AI nie wykosi pracowników. Innym pomysłem była nauka programowania, myślałem nad PHP, jako że w obecnej firmie mógłbym dalej pracować tylko jako programista, a oni tam też z tego co widzę się nieprzepracowują Najbardziej jednak skłaniam się do nauki mysql, oracle i podjęcia pracy w tym temacie np. jako ETL developer. Może mi coś doradzicie?

3. Spróbować wprowadzić w życie przynajmniej jeden z mojej obecnie listy z 10. pozycjami na zarobek w sieci.

7 godzin temu, donmateo napisał(a):

Moim zdaniem niedługo powstaną tak skomplikowane i jednocześnie proste generatory kodów, że i programowanie czegokolwiek stanie się zbędne.

Kiedyś pewnie tak ale z tym niedługo to bym uważał. Nie spotkałem żadnego programisty który by się trząsł o to że w najbliższym czasie AI ukradnie mu prace. Wiesz dlaczego? Bo wiedzą z czym się to je i jak wygląda ich praca. Ludzie mają problem z poprawnym określeniem czego chcą od programisty, a co dopiero z samodzielnym sklejeniem programu wygenerowanego przez AI. Okej - zgodzę się że jakieś proste aplikacje do swojego użytku posklejasz - czy będą dobre? Będą działać ale dobre nie będą. W przypadku dużych firm to się nie sprawdzi - jedna dziura kładzie firmę na kolana - wyobraź sobie oprogramowanie nad którym pracuje kilkadziesiąt albo kilkaset osób i robią takiego dziurawego składaka. Tydzień po wypuszczeniu produktu na rynek trzynastoletni Maciuś z Ustrzyk Dolnych rozwali go w czasie wolnym - tak między odrobieniem zadania z pszyrki a dobranocką.

7 godzin temu, darnok734 napisał(a):

Tak się złożyło, że trafiłem na dobrze płatną pracę, w której pracuję około dwie godziny dziennie mając płacone za osiem.

Kozak sytuacja Do momentu aż nie będziesz stał stabilnie na swoim trzymaj się tej roboty - płacą za cały etat a robisz 1/4. Czyli w sumie płacą Ci 6 godzin za to że robisz coś innego w tym czasie czyli rozwijasz coś swojego na boku - ciesz się bo z tych dzienników co tutaj widziałem niektórzy mają po kilkaset k długu i muszą brać chwilówki.

@Paweł to prawda, sytuacja jest kozacka, dzięki czemu przez te ostatnie kilka lat mogłem swobodnie testować różne techniki zarabiania przez internet z lepszym lub gorszym (częściej xD) skutkiem.

@Mały Saszka na pewno nie chcę pracować przy grach. Moim głównym wymogiem jest, żeby po paru latach hajs się zgadzał Bardzo przyszłościowe wydaje mi się właśnie bigdata, sąsiadka pracuje w branży mówi, że jest w miarę spoko ale trochę monotonnie. Jednak jak patrzę na programistów w mojej firmie, którzy od dziesięciu lat dłubią w jednym systemie to to chyba jest gorsze Na minus bigdata, póki co nie jestem pewien, czy bym na boku mógł robić zlecenia, a przy pracy jako programista z pewnością tak. A gdybyś Ty miał zaczynać drogę w ten sposób to co byś wybrał?

Początek nowego miesiąca to idealny czas na kolejny update.

Zacznijmy od zarobków, w maju udało się zebrać:

Czyli po kursie 4,17 ok. 4 516 zł. Odjąć od tego koszty i podatek to zostanie jakieś 3 500 zł. na czysto - będzie na ratę kredytu i leasing.

Kolejny miesiąc raczej nie będzie taki, gdyż serwis będzie przebudowywany. Nowa domena, nowe treści, przenoszenie starych + zdecydowałem się również na postawienie takiego samego serwisu tylko że na PL. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na EN domena zakupiona, znalazłem taką z historią, to co widziałem na ahrefsie i na web archive nie sugeruje spamu. Na polski serwis domena całkiem świeża, bez historii. W tym miesiącu chciałbym ruszyć z obydwoma serwisami, jak wyjdzie w praktyce - zobaczymy.

Odnośnie nauki - zakupiłem sobie kurs ścieżki kariery Administrator Baz Danych na strefiekursów - żeby nie było, nie spodziewam się po tym dostać pracy, chciałem raczej w przystępny i uporządkowany sposób zobaczyć z czym to się je i zdecydować czy chcę się w to bawić dalej. Każda wiedza się przyda.

Jakie plany na najbliższe dni:

- wybrać fajny szablon pod nowe serwisy, pod EN będzie to raczej coś kupionego płatnego, pod PL jeszcze zobaczymy
- sfinalizować zakup niezbędnych pluginów do serwisów
- zacząć przenosić treści
- kontynuować naukę

Gdyby ktoś chciał się rejestrować w Ezoicu to prodrzucam swój referal -> https://fas.st/t/WJzU8trS

1 godzinę temu, donmateo napisał(a):

Są ciekawsze rzeczy do robienia: na przykład korzystanie z tego, co stworzył już ktoś inny, zamiast męczenia się od podstaw.

Pójście na łatwiznę, jeśli ktoś ma do tego predyspozycje i mniej więcej wie co chce robić, lub jak to wykorzystać to uczenie się programowania od podstaw jest jak najbardziej tego warte. AI fajna opcja, ale bez strachu

1 godzinę temu, donmateo napisał(a):

Bo pierwsze programy pisałem w wieku kilku lat.

Na pegasusie pisałeś? Pożycz dyskietkę jak możesz, to coś tam mi sie przyda, bo ja chyba też jednak jestem humanistą...

@darnok734 Nie lepiej Ci będzie zrobić to na starej domenie?

@Dayne  nie, stara jest w wielu miejscach pobanowana za spam, a mam informacje, że ludzie próbowali ją udostępniać i się nie wyświetlało.

Faktycznie, to zmienia postać rzeczy  

Pora na mały update. Cały czas przerzucam treści z odpowiednią edycją na nową stronę. Czekam aż google adsense zaakceptuje witrynę, a potem podpinamy się też pod ezoic i można promować nowy serwis. Dodałem także odpowiednie posty promocyjne, które mam nadzieję dadzą fajny zarobek, który mi do tej pory umykał.

Niestety idzie to bardzo powoli bo ostatnio wróciły moje problemy zdrowotne. Praktycznie codziennie boli mnie głowa, raz z lewej, raz z prawej. Na 90% odpowiedzialny za to jest kręgosłup szyjny, na początku roku fizjoterapią i ćwiczeniami udało się to w miarę wyprostować, teraz wróciło i póki co zastrzyki od neurologa nic a nic nie pomogły, a myślałem, ze to będzie klucz do sukcesu. Dzisiaj był fizjo, zalecił ćwiczenia, oczywiście po powrocie musiałem znowu wziąć tabsa na ból głowy i tak to się kręci. Jutro planuję wizytę u lekarza pierwszego kontaktu może on mi coś doradzi, da jakieś badania bo obecnie, co tu mówić, jest chujowo.

Dzisiaj i do końca miesiąca popromuję starą stronę, żeby dobić do 300 zł na adsense bo z autopilota wpadło nieco ponad sto złotych... Mam nadzieję też, że w miarę szybko google zaakceptuje nową witrynę do adsense bo jest to jedyna rzecz, która mnie obecnie wstrzymuje. Bardzo jestem ciekaw czy moje promocyjne wpisy okażą się strzałem w dziesiątkę.

Nauka póki co przez problemy zdrowotne stoi w miejscu.

@darnok734 Siemasz, strona w jakiej niszy? Czy mógłbyś wytłumaczyć i powiedzieć coś więcej na temat strony i tego jak na niej zarabiasz? (wiem, że teraz jest 'w przebudowie')

Pora na kolejny update.

Nadal czekam aż Google w końcu zabierze się za moją stronę, w międzyczasie pododawałem cookiesy i te inne pierdoły, polityke prywatności, tos itd. itp. żeby mnie nie odrzucili. Staram się każdego dnia publikować przynajmniej jedną nową treść i przy tym przepisywać sobie starą z dawnej strony na nową. Plan jest taki, że obok codziennie dodawanej treści, poplanuję sobie dodatkowo przynajmniej 1-2 treści główne na które będę pozyskiwał ruch, kiedy w końcu dołączę do adsense (i wtedy od razu do ezoica).

Mam z kumplem od fotowoltaiki stronę, o czym zapomniałem wspomnieć, ona sobie tam żyje swoim życiem ale jakoś 3 miesiące temu udało się przez nią pozyskać klienta, który planuje fajną inwestycję i długofalową współpracę, więc jeśli dojdzie to do skutku to będzie fajna prowizja. Niestety sprawa tak się ciągnie, że na nic się nie nastawiam.

Mam pomysł od dłuższego czasu na taki mały sklepik w modelu print on demand, chciałbym je zrobić jeden na usa (etsy) a drugi na PL na woocommerce tylko ciężko mi znaleźć w Polsce jakąś firmę, która ma niezłą jakość i działa na tej samej zasadzie co np. printful, printify itp. Może ktoś z Was zna jakąś firmę, która prowadzi takie usługi w PL?

@Stenci raczej nie planuję zdradzać mojej niszy. Zarabiam na niej z reklam (ezoic i google adsense) i planuję testować dodatkowo afiliację.

@Mały Saszka  Cupsell chyba nie jest zbyt jakościowy ale jeszcze go sprawdzę

Co do fotowoltaiki to kumpel pracuje w firmie i jesteśmy po prostu dogadani na %. Ja zyskuje klienta, on go dowozi, jego firma odpala nam % którym dzielimy się 50/50

Update:

Niestety brak dobrych wieści. Serwis trzykrotnie został odrzucony z adsense (co za tym idzie także z ezoica), kolejna próba może być dopiero 1szego września, także jestem w pi*dzie. Co prawda czytając, co ostatnio dzieje się z rynkiem reklamowym i beznadziejnymi zarobkami z adsense sprawia, że porażka jest jeszcze jako-tako do przełknięcia. Próbowałem na serwisie wprowadzić afiliację, jednak po paru dniach testów i zarobieniu okrągłego zera, poddałem się. Muszę pokminić, czy czekać do września i chwile przed nim wrzucać dużo treści w nadziei, że teraz odpali, czy po prostu tę starą stronę przebudować na wzór nowej i przełknąć bany na niektórych serwisach.

Zakładam, że zostałem odrzucony z adsense przez treści wygenerowane w AI. Moje posty były pierwsza połowa moja, a w drugiej połowie był opis generowany przez chatgpt. Sprawdzałem to plagiarismem i było 100% unique więc założyłem, że będzie git. Dodam, że na pierwszej stronie w większości ta opisowa część jest po prostu przekopiowana z wikipedii bez podania źródła, dlatego dziwne jest, że tamto było zaakceptowane a to nie. A może po prostu około 30 postów to za mało obecnie na adsense.

W dniu 28.06.2023 o 18:03, darnok734 napisał(a):

Niestety idzie to bardzo powoli bo ostatnio wróciły moje problemy zdrowotne.

Współczuję i jednocześnie doceniam, że jak nie tak to siak próbujesz coś działać

Cytat

Serwis trzykrotnie został odrzucony z adsense (co za tym idzie także z ezoica), kolejna próba może być dopiero 1szego września, także jestem w pi*dzie.

Również prowadzę małą stronę i dla mnie jakiekolwiek reklamy to ostateczność. Piszesz dość ogólnie więc nie wiem jakie masz możiwości monetyzowania i czy adsense to jedyna opcja poza jakimiś akcjami sponsorskimi czy też po prostu uważasz to za odpowiendie dla swojej strony. Moim marzeniem jest z kolei brak jakichkolwiek reklam. Gdybym miał odpowiednio dużo czasu na rozbudowanie witryny każdy wolny piksel na ekranie byłby na wagę złota  

@Forsa w sieci  działam pod USA, gdzie jesteś w stanie dość fajnie zarobić z reklam. W gorącym okresie u mnie było to nawet koło 9k zł. więc warto. W PL to raczej nie jest warte czegokolwiek, ale nie działałem nigdy pod PL więc tylko gdybam.

@donmateo w fv to niestety tak nie działa. Tutaj rozmowy ciągną się dość długo jak temat jest duży. Projekt instalacji, formalności potem coś jednak się zmienia, znowu projekt znowu pierdololo ale z tego i tak chyba nic nie wyjdzie bo kumpel zmienia firmę. Albo przeniesie i pociągnie go tam albo ja po prosstu przerobię serwis na portal o zielonej energii i będę tam coś postował.

Ruch na swojej stronie masz przeważnie z wyszukiwarek czy z sociali?

Jeśli z sociale, to jakie w Twoim przypadku najlepiej się sprawdzają (pozyskujesz najwięcej ruchu)?

Powodzenia!

Ps. Ja obecnie mam trochę odwrotną sytuację: adsense zaakceptowało moją stronę, a ezoic odrzucił, ponieważ wg nich mam za mało treści (mam około 60 artykułów, tylko że mają one po około 500 słów, więc są dość krótkie)

Wracam do dziennika po perturbacjach życiowych i zarobkowych. Niestety 20 sierpnia musiałem uśpić mojego psa Idefiksa, ponieważ mimo wszystko guz w kręgosłupie wrócił i widać było, że bardzo się męczy. Raczej już na czworonoga się nie zdecyduję, ponieważ to był drugi raz jak musiałem podpisywać kwity na uśpienie psa i jest to jedna z najgorszych rzeczy jakie zrobiłem, mimo że w obydwu przypadkach weterynarze mówili, że już czas. Ciężko powiedzieć, że już czas uśpić psa, który nawet nie skończył 2ch lat, no ale jak śpiewał Ryszard - życie kurewskie.

1) Przy dziecku (6 miesięcznym) jest też sporo roboty, więc mało jest tego czasu. Na "etacie" dostałem podwyżkę, więc tutaj na plus. Co więcej, po odrzuceniu przez adsense nowego serwisu musiałem czekać do 10 września, aż będę mógł znowu aplikować. Koło 8 września dodałem domenę jeszcze raz uprzednio dodając nowe treści, a stare treści, które generowałem przez chatGPT kazałem czatowi jeszcze raz przepisać i przeszło

Od tamtej pory powolne prace na stronie w celu przenosin ale z racji faktu ostatniego kwartału, stara strona również poszła w ruch. Niestety kompletnie nie idzie to jak powinno, sporo banują oraz dużo rzeczy nie wpada w wiral jak jeszcze pół roku temu, przez co ten miesiąc zamknie się pewnie w okolicy 2100 zł. Zawsze to jakaś kasa plus pracy przy tym nie ma prawie wcale bo bazuje na tym co mam ale mimo wszystko jest to nadal zniechęcające, przez co ciężej przyłożyć się do nowego serwisu.

2) Na fotowoltaice złapaliśmy nowego klienta, a po zmianie rządu i obietnicach "odblokowania" fotowoltaiki może uda się coś więcej. Jednak są to tematy tak rozległe, że rozmowy z jednym klientem trwają prawie od pół roku i przy dobrych wiatrach w okolicach stycznia zaczną się roboty. Na plus z kolei, że wszystko wskazuje, że będzie to klient powracający.

3) Kolejnym pomysłem, który obecnie testuje jest próba stworzenia portali opartych na treściach z chatGPT. Obecnie testuje 8 portali na domenach, które przechwyciłem po wygaśnięciu - każda ma jakieś linki i DR 10+. Niestety, chwilowo Google ma w dupie indeksowanie tych blogów. Pytanie jest zatem takie - czy po prostu te domeny nie są zbyt dobre (niby na web.archive.org nie było nic poważnego i nie ma linków z powiększania penisa), czy może jednak Google nie lubi treści AI - co z kolei byłoby o tyle dziwne, że na tym projekcie z przenosin ponad połowa treści jest AI i wszystko wchodzi w indeks po paru godzinach, a może Google pl ma jakąś czkawkę związaną z kolejnymi akutalizacjami algo?

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziennie pomysłów mam w brud, jednak jak rano siadam do komputera (zakładając, że nie mam nic na "etacie" do roboty) to normalnie nic się nie chce, a zebranie się do pracy nierzadko zajmuje z godzinę... Chciałbym zrealizować choć część tych pomysłów lub chociażby zmusić się do nauki, bo niestety na tym polu także jest porażka.

Jeśli żaden z moich projektów do końca roku nie będzie jakkolwiek perspektywiczny to prawdopodobnie poszukam czegoś na drugi etat, żeby niejako wypełnić ten pierwszy xD

Dobra, bo rozpisałem się jakbym książkę miał pisać, a nawet nie wiem czy ktoś to przeczyta Updaty będę starał się teraz dodawać regularnie.

Jestem prawie pewien, że powodem dla którego siedzisz z rana przed kompem starając się zabrać za jakiś projekt bez skutku, jest to, że masz tych projektów za dużo. Polecam zrobić ten "test" z książki Fastlane Milionera:

https://www.ronatory.com/posts/9-weighted-average-decision-matrix/.

Możliwe że dowiesz się który projekt powinieneś zacząć.

@Marko-Majk dzięki, obczaję

Nowy rok, nowy ja - chciałoby się powiedzieć, jednak postanowienia są takie jak były. W końcu osiągnąć sukces i stabilność w zarabianiu w sieci.

To co stare
1. Końcówka roku zmusiła mnie do refleksji na temat bieżących metod zarabiania. Niestety, po prostu sposób promocji kontektu, który dotychczas robiłem się wypalił. Dla porównania, grudzień zeszłego roku przyniósł ponad 7000 zł. za reklamy, a w grudniu ledwo doczłapałem się do niecałych 2000 zł. Wiadomo, nadal 2k lepiej mieć niż nie mieć, jednak z uwagi na wypalenie strumyczka jest to po pierwsze deprymujące, a po drugie jako że metoda promocji opierała się na spamie to jest to również dość nieprzyjemne, kiedy narobisz sobie wrogów zgłaszających każdy twój post z najróżniejszych kont. Wniosek niestety jest taki - to koniec. Stary serwis, na którym były treści maksymalnie obsadzone reklamami będę bardzo powoli przenosił na nowy. Jako że treści tam zawarte były po prostu "pożyczone" z innych stron po trochu to chcę wszystkie puścić przez chatgpt, żeby je przepisał na unikalne treści, dzięki czemu odejdzie stres związany z tym, czy kiedyś ktoś się do mnie za to nie przypierd*li, plus jeśli się uda to jako tako rozkręcić, to będę mógł z czystym sumieniem taką stronę sprzedać.

Projekt ten będę po prostu rozwijał w wolnym czasie, kiedy mi się będzie chciało. Jeśli uda mi się znaleźć nowe metody promocji i jakoś pojedyncze podstrony wypozycjonować to wtedy może nadam mu priorytet.

2. Kolejną kwestią są moje strony z treściami AI. Bardzo zainspirował mnie @mdevo swoim dziennikiem tutaj i na getpaid i jeszcze bardziej chcę podziałać w tym temacie. Póki co, jak wspominałem mam 8 blogów, które są raczej ogólnotematyczne + 1 finansowy. Dodaję tam 1-2 artykuły tygodniowo, które generuję ręcznie, bo mam wrażenie, że jakość treści jest o wiele lepsza niż przy generowaniu z api programem, który z czatem stworzyłem - jeśli będziecie chcieli, napiszę co i jak zrobiłem.
Strony te dodane zostały do whitepress, jednak póki co zarobek z nich to 55zł, za dwa sprzedane artykuły sponsorowane. Jest to jednak jakiś promyk nadziei, że przy dalszym rozwoju i skalowaniu - coś z tego może być. Plus pojawiają się pojedyncze wejścia na stronę, więc jeśli to się rozwinie, można będzie dodać serwisy do adsense lub poszukać ofert afiliacyjnych.

Idzie nowe
Z lewa i z prawa, wszędzie słychać - własny produkt to jest to! Dlatego też będę działał w tym temacie. Jeden temat będzie oparty o sztuczną inteligencję, drugi o niejako gotowanie. Pierwszy chciałbym zrobić szybciej, niejako testując co i jak działa.
Drugi to portal, który chcę rozwijać długoterminowo, który mam nadzieję się w miarę rozręci i wtedy chcę dołożyć do niego płatne ebooki.

W obydwu przypadkach chcę raczej działać na ebookach w przystępnych cenach, niż robić drogie rzeczy - mam po prostu wrażenie, że masa ludzi dużo łatwiej przekona się do zakupu za 30zł., niż do zakupu za 100 zł. Oczywiście wszystko będzie zależeć od treści, jeśli jakimś cudem stworzę coś co będzie top of the top, to także adekwatnie to wycenię. Bardziej jednak bym celował w cross-buying ebooków nieszowych ale w niewielkim stopniu powiązanych ze sobą. Co z tego wyjdzie, zobaczę ja i Wy w moim dzienniku

Postaram się raz w tygodniu wrzucać update - powiedzmy, że to moje postanowienie noworoczne

Z prywaty jeszcze dodam, że w grudniu odpuściłem sobie nieco zbijanie wagi i treningi przez wyjazd wakacyjny i święta, ale już do tego wracamy. PR na siłowni mnie już nie interesują w tym wieku, interesuje mnie jednak zbicie wagi z 100 na 80 kg, co również powoli robię - jednak bez zarzynania się, nie chodzi o to by zrobić to szybko i znowu do niej wrócić, lecz żeby przyzwyczajać się do nowego i zostać w niższej wadze

 

PS. Wakacje spędziłem u znajomej w Dubaju i czuję, że arabscy szejkowie oblali mnie szczęściem i w sieci i ja znajdę swoje pokłady ropy - pieniężnej