Skocz do zawartości

Witam Serdecznie :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry

Witam was  serdecznie nazywam się Dariusz mam 30 lat.

Wpadłem tutaj nie przypadkowo. Chciałbym coś zmienić w swoim życiu. A konkretnie swoją sytuację finansową. Ta ostatnio uległa drastycznemu pogorszeniu, niestety straciłem pracę. Ktoś powie, co za problem, znajdziesz nową.... Taa jasne, ale czasem nie bywa to takie proste. Do rzeczy, od lutego 2019 miałem (jak dla mnie) bardzo fajną robotę. Z racji tego, że jestem osobą niepełnosprawną. Z dość specyficzną chorobą, normalny etat gdziekolwiek odpadał. Za radą swojego znajomego poszedłem do agencji ochrony. Myślałem Łee... łatwa robota, skoro mnie wzięli... Nic bardziej mylnego. Otóż jako osoba mająca spore gadane, i jakkolwiek prezentująca się. Nie zostałem osadzony gdzieś w budce na parkingu. Tylko na sporym terenie otwartym. Kontakt dzień w dzień z tysiącami ludzi, Duże ogólnodostępne osiedle, spore wyzwanie. Spodobało mi się to. Zacząłem się interesować tym jakże nie docenianym zawodem. Stwierdziłem, że to miejsce dla mnie. Nocki 12h pfff.... to nic Ja potrafiłem w miesiącu przerobić 300-400h. Praktycznie nie bywałem w domu, zero życia, zero innych zainteresowań. Zarobiona kasa nie wielka, bo standardowo miałem kasę za 160h.  Reszta w nadgodziny. Ale minimalna krajowa+renta. No powiedzmy, że dało się z tego wyżyć i utrzymać 2 osoby. Styczeń 2020 Są i wypłacone nadgodziny, Ekwiwalent za niewykorzystany urlop. I nie powiem, kasa była całkiem spora (5cio cyfrowa wypłata z dwójką z przodu). Wtedy przypomniałem sobie o swoich zainteresowaniach, co chciałby sobie kupić itd. Trochę, zacząłem, żyć, kupiłem odpowiednie wyposażenie do pracy, bo te od "firmy", to powiedzmy sobie wstyd było się w tym ludziom pokazywać. I tak samo zleciało kolejnych 11 miesięcy. Ciągle w pracy. Końcówka listopada, telefon z firmy... Panie... idź pan na urlop wreszcie czy coś. No i ostatecznie 30 dni do końca roku przesiedziałem w domu. Nie wiedząc co ze sobą zrobić. Trochę przed kompem, trochę przed telewizorem, jakoś zleciało. Styczeń 2021 dzień wypłaty. Myślałem co sobie kupie, może w końcu gdzieś wyjadę na kilka dni zaszaleć. A tu niespodzianka na koncie goła pensja, dzwonie gdzie trzeba i się dowiaduję, że urlop to mi dali z tych nadgodzin z 2020 roku. Załamka kilka dni chodziłem jak z krzyża zdjęty. Luty i marzec postanowiłem, że nie będę angażować się całym sobą w pracę. A będę robił jak każdy byle jak. Podejście firmy do zmiany mojego zaangażowania, żadne, Pojawiła się pandemia, obostrzenia, nowe wytyczne, spoko. Przystosowałem się do tego. Sytuacja zmieniła się w wakacje. Badania okresowe... Szok, mimo oszczędzania się i robienia tylko tyle ile mam w umowie, nie pomogły. Zmiana trybu życia odcisnęła się na moim zdrowiu. Pomyślałem, najwyższy czas wziąć się za siebie, zadbać o zdrowie, odpocząć. I tu problem, nie mogę iść w tym okresie na urlop. Bo nie ma mnie kto zastąpić, ale słyszałem, że to stała zagrywka i praktyka w tej agencji. Więc poszedłem na L4. Kilka dni po powrocie od zwolnienia, telefon od szefa, że Nie chce mnie widzieć w pracy, mam czekać na telefon. Czekam dzień, dwa, tydzień, przychodzi wypłata, wniosek urlopwy, już wypisany na 3 miesiące do przodu. Już wiedziałem. Co jest granie. (w styczniu 2021 dostałem umowę na czas nieokreślony). To był dla czas, by odłożyć parę groszy, i poszukać nowej roboty. No i szukałem, u konkurencji, Co się okazuje, W tej branży informacje rozchodzą się dość szybko. Dostałem kilka atrakcyjnych ofert. I w sumie od listopada miałem pracować gdzie indziej.  Koniec października, telefon od szefa. Proszę  przyjść tu i to. A potem, na swój obiekt. Wreszcie... Pomyślałem, teraz odżyję. No i faktycznie w listopadzie dałem z siebie wszystko, zero zmęczenia, Czułem się po prostu doskonale, w pełni zadowolony, spełniony. Wszyscy wokoło zauważyli zmianę Grudzień, dzień wypłaty, miłe zaskoczenie wypłata+dodatki, w głowie już święta. Niestety kilka dni później telefon, panie Dariuszu proszę zgłosić się do biura. Tego dnia zostałem zwolniony dyscyplinarnie - powód niewykonywanie obowiązków służbowych.  Czy było to podstawne, Oczywiście, że nie, dlaczego nie poszedłem z tym do sądu. Bo po prostu świat mi się zawalił na głowę, Nie wiedziałem co ze sobą zrobić w co ręce wsadzić. Załamałem się. Oszczędności brak, rachunki zwaliły mi się na głowę, i znów stan zdrowia w ruinie. Po tygodniu dwóch, się pozbierałem, na tyle aby ruszyć swoje cztery litery z domu. W poszukiwaniu pracy, niestety w tej branży w mojej okolicy jestem spalony. 

Mamy kwiecień 2022 moje długi na dzień dzisiejszy przekraczają grubo ponad 20tyś zł Stan zdrowia, nie pozwala na podjęcie jakiegokolwiek etatu. Sprzedałem praktycznie wszystko co się dało, na życie po wszystkich opłatach z renty zostaje mi niewiele. To czas by odbić się od dna. Mam kilka pomysłów, które jeszcze za młodziaka chciałem zrealizować, może mi się uda. A przy okazji dorobię sobie tutaj, bo od czegoś trzeba zacząć. 

A chciałbym robić:

  • Ankiety
  • Wystartować z kilkoma blogami tematycznymi
  • Youtubie
  • social media
  • dropshipping

Generalnie plan jest prosty powoli wyjść z długów i dążyć do niezależności finansowej. Mam sporo wolnego czasu, nie chcę go już więcej marnować. (według lekarzy i tak przez to co robiłem przez prawie 3 lata pozbawiłem się kolejnych 10-15 lat spokojnej starości) Mogę w miarę swoich możliwości poświęcić na to 4-6h dziennie. 

Przed pracą, gdzie ta praktycznie mnie pochłonęła. Zrobiłem w ramach projektu aktywizacyjnego kilka kursów i szkoleń, co myślę, pomoże mi ciut ruszyć z miejsca. Głównie zakresu grafiki, Pakiet Adobe, Corel.

 

 

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

Godzinę temu, D.Olszewsky napisał:

A chciałbym robić:

  • Ankiety
  • Wystartować z kilkoma blogami tematycznymi
  • Youtubie
  • social media
  • dropshipping

To duży rozstrzał, ciężko robić wszystko na raz. Proponuje skupić się na blogach lub social media lub ecom :) Wiadomo w każdym jest troche social media, ale jednak wszystkiego na raz nie dasz rady. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .