Rozwiązane Zbanowany: DotykProboszcza - OSZUST

@DotykProboszcza, Resztę sobie załatwiaj z Auu. Między Wami jest kłótnia, nie mną i Tobą

Masz rację. Nie potrzebnie się spieramy , przepraszam z góry. 

Zarabia tylko ten kto sprzedaje poradnik xD

Zarabia tylko ten kto sprzedaje poradnik xD

Co prawda to prawda

@kazaszek, Zgadzam się, w zdecydowanej większości tak jest, bardziej opłaca się sprzedać lekko styraną niszę, niż samemu dalej z niej korzystać, ale mimo wszystko raz na jakiś czas można ciekawe metody kupić, dlatego ludzie wciąż kupują poradniki, z nadzieją trafienia na coś ciekawego

Tylko główny problem wątku polega na tym, że użytkownik zobowiązał się zwrócić pieniądze, a po 2 dniach (gdy kolejne sztuki sprzedał i wisiała już mu moja opinia o poradniku) zrezygnował ze zwrotu. Oliwy do ognia dodaje jedynie wartość tej niszy, jej "unikalność".

@AirBourne, oszustwo oszustwem, wiele ich tutaj (szczególnie na słynnych poradnikach), aczkolwiek winę za całą tą gównoburzę ponosisz tylko i wyłącznie ty. Dlaczego? A no dlatego, że wystawiłeś gównianej, a do tego ogólnoznanej niszy - łatkę innowacyjnej i dającej zarobić. 

A do ludzi, którzy kupili ten chłam - kiedy wy wreszcie się nauczycie, że od takich świeżaków nie kupuje się nic, bo z reguły to zwykli warriorzy żerujący na waszej głupocie, zakładający konto, by sprzedać kolejny wspaniały poradnik. 

@Montana, Dla Ciebie 100 zł dniówki to mało? Jak kto woli. Nie wiem dlaczego osoby nie powiązane z tematem się jeszcze wypowiadają.

Auu do mnie nie pisał. 

DotykProboszcza, nie pogrążaj się, napisałeś mi na PW, że nisza jest unikalna:

A ta, która została przedstawiona w temacie na pewno taka nie jest. Czy oddasz pieniądze za sprzedaż niszy jako "wlasna", a tak jak widać po stronach tematu nie była. Autoresponder z jednego miejsca, informacje od Air z innego, to gdzie Twoja praca?

serwisy które przedstawiłem w poradniku nie każdy potrafi znaleźć miejsce docelowe

hehe kolejny Janusz interesów.

Taka unikalna nisza, że z 4 lata temu na lockerze udostępniałem o wiele lepszy poradnik za darmo- ta metoda + jak zrobić fake transmisję na showupie by admin się nie pokapował (pokazywanie palców w celach weryfikacji itp.), już wtedy zajechałem całego showupa, teraz takie metody są nic nie warte i chyba każdy je zna. Ostatnio jak kumpla uczyłem "zarabiać" sytuacja wyglądała tak

- "ty chyba znam dobrą niszę"

- jaką?

- Będę podawał się za fajną dziewczynę i  pisał po napaleńcach o doładowania

Takie sposoby chyba każdemu początkującemu pierwsze na myśl przechodzą. Kolejny poradnik będą h@cki na youtube + spam po fanpejdżach?     

serwisy które przedstawiłem w poradniku nie każdy potrafi znaleźć miejsce docelowe

Metoda ani 1 ani 2 nie jest Twoja. Rozumiem Twój wkład własny to zaproponowanie promocji w grupach na FB poznajemy się, oceniamy itp. + jakiś czat, który pewnie ma cenzurę linków + showup, który od dłuższego czasu naprawdę sprawnie walczy z wszelkiego rodzaju nadużyciami? No to się cenisz powiem Ci

nie ma nawet nie przetestowałeś tej metody

@DotykProboszcza, Nie wiem jak wytłumaczyć Ci Twój dziwny rok myślenia, żeby Cie nie obrazić... Czyli podtrzymujesz, że nisza jest innowacyjna, nie jest to spam i zwrócisz mi koszt poradnika, ale jednak nie zwrócisz bo się rozmyśliłeś? Kręcisz niemiłosiernie, wymyśliłbyś największą bzdurę na obronę, bo tekst z tym, że podkablowałem Cię adminom został już obalony Chyba dalsza rozmowa nie ma sensu..

Możecie go zbanować, on już raczej na nic nie odpowie. 

Ja chętnie bym jeszcze o nim coś napisał ale czy warto ?

Krojek, ty też nie jesteś lepszy :3 http://scr.hu/3fvu/a2oof

A to juz nie można mi niszy sprzedawać? w dodatku WŁASNEJ a nie kupionej od kogoś tak jak ty?

Ja napiszę tak:

~ Zniknął DobryX, pojawił się DotykProboszcza

Nisza z autoresponderem - robienie profili na portalach ogłoszeniowych z napaloną kobitą "więcej informacji na mailu". Gość wysyła maila, a autoresponder mu odsyła z góry zaplanowaną wiadomość, że "tutaj znajdziesz moje nagie fotki <link>".

Zaznaczam: nie kupiłem "poradnika" oraz nikt mi go nie wysłał 

Widzę jedno wyjście z tej sytuacji:

- jeśli był zadeklarowany koszt zwrotów to 'handlarz' zwraca pieniążki lub ban za próbę oszustwa.

Myślę, że zainteresowani powinni poczytac o zakupach przez Internet jako umowie zawieranej na odległość