Powodzonka ! wracaj na właściwe tory 

Bardzo fajnie to napisałeś. W życiu bywa różnie ale grunt to się nie poddać tylko robić to co potrafi się najlepiej. Wyprzedawanie swoich rzeczy to wg mnie trochę przegięcie no chyba, że leżą na półce pokryte kurzem

Czekam z niecierpliwością na następne wpisy bo przez ostatnie parę miesięcy wszystko poszło mocno do przodu.. Mam nadzieję że złapiesz falę, a my wraz z Tobą.

Podziwiam za tak wysoko postawioną poprzeczkę ale w jednym się zgodzę - jak zarabiać w internecie to tylko miliony, a komu się nie chce robić to etat i narzekać na rosnącą inflację.

PS. Działasz na rynku PL czy World Wide?

Powodzenia, odezwij się na Skype

Kurcze no Panowie chciałbym napisać coś pozytywnego, ale niestety nie mogę. W ciągu ostatniego czasu aż 2 razy trafiłem do szpitala ze względu na zaburzenia równowagi i widzenia. Raz wypuścili mnie tego samego dnia na moją prośbę bo nalegałem, że nie chcę zostać na obserwacji, ale potem wydarzyło się to znowu. Należy pamiętać, że mam guza w mózgu który delikatnie się powiększył. 

I tu dochodzimy do sedna mojego problemu. Jak mam czas i przysiądę to zarobię te 500 zł dniówki na boceniu w środku tygodnia lub 800 zł jak jest weekend na luzie, ale przez to co się dzieje z moim zdrowiem i licznymi problemami w moim życiu nie mam po prostu czasu żebym mógł ,,przysiąść'' więcej niż 1 czy 2 razy w tygodniu co wprawia mnie w pesymistyczny nastrój. Można myśleć pozytywnie, ale takie myślenie nie sprawi, że taki guz sam z siebie wyparuje. Inaczej jest jeśli chodzi o zarabianie jak jesteś młodym hustlerem w pełni sił, a jak życie ci się lekko sypie mimo, że ta sama wiedza i podejście jest wciąż obecnie mojej głowie to wszystko to jest niewarte jeśli ciało odmawia posłuszeństwa i nie daje ci swobodnie pracować. 

Staram się myśleć pozytywnie i miejmy nadzieje, że w najbliższym czasie moje zdrowie się poprawi przez co będę mógł zająć się skalowaniem, optymalizacją i automatyzacją procesów które przynoszą mi dochody zamiast okazjonalnym ciułaniem sobie kasy na spam botach. 

@Lanserek guz mózgu? Chyba nigdzie wcześniej nie widzialem tej informacji, co to oznacza? Jak wyglada leczenie i rokowania? Zycze duzo zdrowia.

Zdrowia

Omijałem ten dziennik, bo myślałem, że to jakiś no-name wrzucił.

A to wrócił Lanserek - tylko, że na innym forum!

Powodzenia i zdrowia chłopaku!

Siema!

Handel Rzeczami Na Vinted

Minęło ponad 2 tygodnie od ostatniego wpisu i niektórzy mogliby wywnioskować, że się poddałem. Nic bardziej mylnego bo działam jak szalony, ale na tą chwilę skupiłem się bardziej na handlu przedmiotami głównie na vinted. Powód? Prosty - potrzebowałem szybkiego zastrzyku gotówki. Stąd też latam wysyłajac po 10 paczek dziennie i jestem po tym fizycznie wykończony zwłaszcza, że paczkomat który mam koło domu od 2 tygodni jest nieczynny.  

Co dostanę zatwierdzone środki to zlecam instant wypłatę bo jestem mega nadpobudliwy więc trudno pokazać mi prawdziwą skalę zarobków, ale wczoraj zarobiłem ponad 1200 zł sumując mój zarobek z vinted, allegro i olx. Niemniej jednak mój dziennik w przeciwieństwie do wielu innych zawsze charakteryzował się screenami z zarobków, a nie pustym laniem wody na ich temat, a więc wrzucam kilka screenów poniżej:

Trochę ciężko to wszystko śledzić i sumować. Nie chciało mi się już screenować mniejszych płatności np. z olx. Powodem wczorajszej dniówki były między innymi promocje typu wysyłka po 2 zł na które rzucają się grażynki oraz promocja na promowanie przedmiotów na allegro za 1 grosz. Nie ukrywam też, że lata doświadczenia z zakresu promowania ofert cpa i setki tysięcy złotych zarobionych w tej branży bardzo mi pomogły osiągnąć te 1.2k zł dniówki ze zwykłej sprzedaży na vinted.  

OGADS

Tutaj na chwillę odpuściłem temat, ale wracam w przyszłym tygodniu. Przeprowadzam właśnie upgrade sprzętu tak, aby móc zeskalować moje boty i być w stanie robić lepsze dniówki poświęcając na to mniej czasu dzięki automatyzacji. Wymieniłem już dysk SSD na większy, a teraz przymierzam się do upgrade'u chłodzenia, płyty głównej i karty graficznej.

1K ZŁ DNIÓWKI ALBO DEPRESJA 

Wiem, że nie jest to dobre dla mojego zdrowia psychicznego, ale te 1k dniówki to jest takie minimum które sprawia, że się dobrze ze soba czuję i widzę, że to co robię ma jakikolwiek sens i podstawy, a więc mega ciesze się, że wczoraj udało mi się do tego wrócić nawet i na ten 1 dzień i to nie na glównej metodzie na której będę pracować. Do wakacji chciałbym, aby taka dniówka była dla mnie codziennością i wpadała na konto w zautoamtyzowany sposób żeby móc udowodnić przede wszystkim sobie, że WRÓCIŁEM na stare dobre tory!

Ogads Wczoraj

Dziesiątki Godzin Poświęconych na Testy

Poświęciłem dorazne zarobki i spędziłem dziesiątki godzin testując nowe ustawienia lockera oraz pomysły na wyciśnięcie jak najwięcej z mojej metody związanej z botami. 

So far:

1.  Pozmieniałem całkowicie ustawienia lockerów dzięki czemu osiagnąłem kilkukrotny wzrost EPC. Wcześniejszy wskaznik miałem zaniżony głównie przez priorytet na wyświetlanie ofert aplikacji kosztem email submitów itd. mimo, że na niektóre kraje i urządzenia było to całkowicie nieopłacalne i powodowało zaniżanie zarobków.

2. Wróciłem do korzystania ze starego emulatora androida czyli Noxa bo lepiej pozwala on autmatyzować pracę mimo, że delikatnie bardziej obciąża on procka i kartę graficzną.

3. Zrobiłem debloating i całkowicie usunąłem cały niepotrzebny syf z emulatora powodując, że przez cały czas działa on stabilnie i się nie zawiesza oraz nie wyświetla reklam nawet bez kupna premium.

4. Znalazłem sposób na skalowanie i tworzenie po 10-15 botów NA ZAPAS zamiast ciupciania i stawiania nowego bota za każdym nowym razem. 

Dzięki lockerom które zarabiają dużo więcej za ten sam włożony wysiłek i pracy którą mogę wykonywać na zapas czuję, że mój wtrud się opłaca i że będę mógł to zeskalować wyżej. Te 7 dyszek to niby mało, ale to akurat był test na malutką skalę przy 3 spam botach i wypalonej niszy, a normalnie pracuje na 12-15 botach i przy nowych niszach te zarobki będą zwielokrotnione i to bez przeżywania tej męki gdy tego wszystkiego nie automatyzowałem. 

Cel do końca wakacji = Dniówka $200

Tak trzymaj Lanserek!😊

Wczoraj

0,50 - 0,60 EPC xD 

Ciągle bez nowych nisz. Dzisiaj wstałem o 13 rano i zaraz się tym zajmę. Będę je przez kolejny tydzień konsekwentnie testować i dokładać, aby dojść do w miarę stabilnego $100 +.

A handel odpuściłeś? Na czym to polegało? Latałeś po lumpeksach i skupowałeś czy wyprzedawałeś swoje rzeczy?

Powodzenia ! Trzymam mocno kciuki za twój powrót do zarobków, a jeszcze mocniej za zdrowie ! Oby tylko lepiej  

zdrowia chłopie w tych czasach

Siema jeśli jeszcze żyjesz, ja chętnie ci pomogę też mam problemy a chętnie coś bym dorobił jeśli potrzebujesz pomoc pisz jestem w stanie pracować 12h dziennie przy komputerze

Lanserek nie odpuszczaj. Daj znać czy żyjesz i co tam u Ciebie. 😕

Halo, jest tu kto?

Mnóstwo czasu upłynęło. Lata zajęło mi powrócenie do właściwej kondycji mentalnej i zdrowotnej. Niestety, nie oszukujmy się, ale coś, z czym dorastałem, czyli fora internetowe, są w zasadzie martwe. Co do CPA i OGAds – ludzie, którzy kiedyś w tym siedzieli, narzekają, że złote czasy już minęły. Ostatnio z nudów wróciłem na OGAds i dość prymitywnymi metodami zarobiłem $75 wczoraj – dało mi to miejsce w top 50.

Dziś $56 do godziny 19 i także jestem w top 50, lol. Za dawnych czasów potrzebowałem dniówki $200, żeby uzyskać takie miejsce.

Mimo wszystko widzę kilka polskich nicków czasem udzielających się na czacie OGAds, a i robiąc lekki przegląd konkurencji na YouTube, rozpoznałem u pewnego pana polski akcent. Nie wracam do pisania dziennika – może raz na jakiś czas coś tutaj wrzucę, aby uporządkować myśli.

Zastanawiam się, czy warto wracać do CPA. Z jednej strony doświadczenie mam ogromne, z drugiej – widzę, że branża ta jest zdominowana obecnie przez ludzi z krajów o „niskich kosztach życia”, a większość metod jest powypalana. Saturacja jest ogromna, a zwroty z inwestycji czasu dość mizerne. Za złotych czasów, stosując te same metody, miałbym EPC $0.60, dniówkę $200 zamiast $75 – nie wspomnę już o takich rzeczach jak kurs dolara oraz skumulowana przez lata inflacja.

Czytałem gdzieś, że sporo osób przerzuciło się na promowanie ofert portali randkowych. Rozpoznałem nawet jednego gagatka, który ewidentnie robi marketing szeptany, promując swój portal z „Ukrainkami” pod klipami streamerów na YT i TikToku.

Nie mam też już 17 lat, żeby aż tak mnie to wszystko jarało – myślę, że to naturalne z wiekiem. Żeby to wszystko miało ręce i nogi, to chyba serio musiałbym przycelować w powrót do topki, spakować laptopa pod pachę i przenieść się do kraju z niskimi kosztami życia. Moim marzeniem zawsze byla Azja chociaż to też trochę zdradliwe, bo taka Tajlandia nie jest już np. taka tania.

28 minut temu, Lanserek napisał(a):

Czytałem gdzieś, że sporo osób przerzuciło się na promowanie ofert portali randkowych

To już z 5 lat temu jakoś i chyba dalej te portale najwięcej ludzi robi teraz

29 minut temu, Sommaj napisał(a):

To już z 5 lat temu jakoś i chyba dalej te portale najwięcej ludzi robi teraz

Wiadomo, że są ludzie, którzy siedzą w tym "od zawsze". Mi bardziej chodzi o opłacalność tego w porównaniu do OGAds, które kiedyś było żyłą złota — z ofertami typu $1.12 za samą instalkę apki pod USA. Teraz niestety reklamodawcom nie wystarcza, że ktoś zrobi instalacje. Placa mniej, a wymagają stania na głowie ze swoimi ofertami, których wykonanie zajmuje czasami po kilka dni — typu wbicie konkretnego levela w gierce, nie mówiąc już o potwierdzeniu na koniec kodem SMS (darmowym — nie mylić z SUB SMS), co zostało wprowadzone, bo Hindusi sami sobie oferty nabijali z VPN-ami pod USA i ogads nie nadazalo z banowaniem.

@Lanserekwierz mi bądź nie, ale ostatnio myślałem o Tobie  Tzn. nie znamy się osobiście, ale myślałem trochę na temat zarabiania w necie i przypomniał mi się taki "gość", który robił niezły hajs z internetów  
Pamiętam Twój dziennik na zb.com. Wracaj ziom do pisania dziennika, bo mega inspirował