Skocz do zawartości
  • Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

    • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
    • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
    • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
    • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

Czy zarabianie w internecie jest łatwe?


Harry

95 wyświetleń

Ludzie pracujący w domu wrzucają screeny ze swoimi wynikami do internetu, przez co można odnieść wrażenie, że zarabianie przez internet jest proste. To nie jest obiektywna prawda, ale.. jak najbardziej może nią być subiektywnie. Tezą tego wpisu jest stwierdzenie, że wszystko czym zajmujemy się na co dzień jest proste i łatwe, zarabianie również może takie być. Poniżej prezentuję mniej lub bardziej konkretne uzasadnienie, zapraszam.

Ile statystycznie zarabia się przez internet?

Skoro chcesz spróbować zarabiać w internecie, zapewne interesują Cię potencjalne zarobki. Zacznijmy od “moich danych” i przemyśleń na ten temat.

W całej tej „branży” widać przede wszystkim osoby, które zarabiają dużo. Nie oznacza to, że w internecie większość zarabia dużo. Po prostu większość pozostaje anonimowa i nie chwali się zarobkami. Widać przede wszystkim osoby, które wstawiają do internetu zdjęcia gotówki i screeny statystyk z lepszych miesięcy. Jednocześnie nie publikują swoich kosztów. To może powodować MYLNE wrażenie, że zarabianie przez internet jest proste.

Uczciwie przedstawiając sprawę odradzam traktowanie e-zarabiania jako swojej jedynej „szansy na sukces”. Można osiągnąć bardzo dużo, ale statystycznie wysokie dochody osiąga mniejszość. Zamiast swojej życiowej szansy, polecam dostrzegać w tym swoje hobby i sposób na dorobienie – a z czasem okaże się czy jesteś w stanie zamienić to hobby na stałe źródło utrzymania.

Odpowiadając na pytanie z tytułu: każdy jest inny. Statystycznie najbardziej prawdopodobne wydaje się być zarabianie DO kilkuset złotych miesięcznie. Są lepsze i gorsze miesiące, wszystko zależy od dostępnych w sieciach afiliacyjnych (i programach partnerskich) ofert, stawek i stosowanych metod reklamowania. Oczywiście można dojść do 4, a nawet 5-cyfrowych miesięcznych zarobków – ale dotyczy to zdecydowanej mniejszości i nie jest regułą. Są szanse, że dojdziesz do takich zarobków – jednak „nakręcanie Cię” statystycznie byłoby nie fair. W CPA nie ma stałych wynagrodzeń. To nie praca na etacie.

Czy zarabianie przez internet jest proste dla mnie?

Niegrzecznie zacznę od siebie – nie dlatego, że chcę się czymkolwiek chwalić, tylko po prostu swój przypadek znam najlepiej. Jednym z moich celów w zarabianiu przez internet było osiągnięcie przynajmniej raz tzw. “dniówki” w wysokości co najmniej 1000 zł. Tysiąc złotych w 24 godziny… dwa lata temu kwota wręcz niewyobrażalna do zdobycia w jeden dzień, w dodatku w internecie – a nie w “normalnej” pracy. Przypomnę, że swoją “przygodę” z programami partnerskimi zacząłem w lipcu 2014 roku, a więc równo 2 lata temu. Niedawno udało mi się osiągnąć swój cel – zarobiłem (nawet ponad) 1000 zł w jeden dzień. Dzisiaj mnie olśniło, że spełnienie tego celu wydaje się być banalnie łatwe – naprawdę było łatwe. Zarobienie 1000 zł w 24h było łatwe. Co Ty na to? Ja jestem w szoku.

W tym miejscu muszę opowiedzieć “swoją historię” – wybacz jeśli Cię zanudzę, ale zrozumienie dlaczego zarobienie takiej kwoty, w ciągu jednego dnia, oceniam jako proste zdecydowanie wymaga podsumowania dotychczasowych działań. Omijam działania, które nie prowadziły bezpośrednio do takiego wyniku – ale one również na pewno miały na to pośredni wpływ.

Pewnego dnia wpisałem w wyszukiwarkę hasło “jak zarabiać przez internet”, zawsze mnie to interesowało – tak trafiłem na **** i zacząłem czytać. Pierwszą dziedziną zarobku za którą się wziąłem było skracanie linków, które aż przez prawie pół roku wychodziło mi po prostu słabo, ale i tak cieszyłem się z każdego małego sukcesu. Mówiąc “słabo”, mam na myśli dniówki dochodzące maksymalnie do kilku dolarów (mniej niż 3$).

Dopiero po około sześciu miesiącach coś się ruszyło i dniówki skoczyły nawet do 6-7$, przy takim samym nakładzie pracy. Czas, który na o poświęcałem zaowocował i pozwolił mi wypracować metody działania, które z powodzeniem mogą być wdrażane również przez innych – tak o to zacząłem oferować mentoring w skracaniu. Mentoring prowadziłem przez 1,5 roku, jednocześnie starając się zarabiać w modelu CPL (oferty SMS), CPS (np. książki, suplementy diety) oraz CPR (promowanie gier przeglądarkowych). Oferowanie pomocy nauczyło mnie w jaki sposób zorganizować i prowadzić grupę oraz jak pisać poradniki. Zdobyte w ten sposób umiejętności pozwoliły mi otworzyć drugą grupę mentorską – tym razem dotyczącą ofert SMS. Tutaj praca już nie należała do lekkich, oprócz własnych problemów z promowaniem, musiałem codziennie doradzać, analizować i pomagać w rozwiązywaniu problemów moich poleconych.

Oczywiście nie wiem wszystkiego, więc uczyłem się razem z nimi – co zrozumiałem dopiero po zamknięciu darmowej wersji mentoringu. Naprawdę prowadzenie takich grup bardzo dużo mi dało – ale wynik finansowy był jednak tragiczny. Całość musiałem zmienić – i zmieniłem w płatny mentoring, działający do dzisiaj. Napisałem dwa obszerne mentoringi i wystawiłem je na na sprzedaż na forum – od teraz dostęp do mentoringu wiąże się z jednorazową opłatą, natomiast nie wymagam już żadnych reflinków. Skoro nie wymagam już reflinków – to przecież właściwie mogę przygotować i sprzedawać również inne sposoby używane w serwisach bez systemu poleconych, tak o to napisałem poradnik dotyczący promowania gier przeglądarkowych. Na grach przeglądarkowych zarabiam od maja 2015 roku i do tej pory (data publikacji wpisu :>) udało mi się zyskać około 17 tys. złotych – wobec tego poradnik wyceniłem na 349zł.

Od tej pory zaczyna się łatwość – umiałem pisać poradniki, bo napisałem ich bardzo dużo, pomogłem w rozwoju bardzo dużej ilości osób na **** i make-cash.pl, więc nowy poradnik również został potraktowany poważnie. Miałem już doświadczenie ze sprzedażą dwóch poprzednich poradników – toteż wystawienie trzeciego również przyszło łatwo.

Z mojej perspektywy napisanie, wystawienie i sprzedanie w jeden dzień 3 sztuk poradnika za 349zł/sztuka było łatwe – natomiast nie byłoby tak prosto, gdyby nie wcześniej przebyta dwu-letnia droga. Tak więc, zarabianie przez internet jest w końcu łatwe czy nie? Chodzenie na dwóch nogach jest łatwe, czy nie? Moim zdaniem wszystko co robimy na co dzień jest dla nas łatwe. Nowe osoby na forach często zadają pytania odnośnie łatwych sposób dzięki którym zarobią określoną kwotę w internecie dzięki poświęcaniu na to X h dziennie. Odpowiedzi są różne, wszystkie subiektywne – a obiektywna nie istnieje. Ludzie którzy na co dzień zarabiają w modelu CPL, polecą CPL. Ci którzy sprzedają produkty, polecą CPS, a promujący gry/portale – CPR. Osoba zadająca pytanie nie otrzyma konkretnej odpowiedzi, bo dla niej jako osoby nowej wszystko będzie trudne, dopóki nie zacznie tego robić. To co mi najbardziej utkwiło z książki “Fastlane milionera”, to opinia autora na temat szybkiego zarobku. Autor uważa, że da się zarobić szybko – bo da się, ale nie da się zarobić łatwo. Pytanie o szybki i prosty sposób zarobku na forum należy do tych łatwych metod, więc niestety raczej się nie sprawdzi. Trzeba samemu działać i modyfikować swoje metody działania w miarę analizy rezultatów. Tutaj możesz zwątpić o co mi właściwie chodzi – przed chwilą napisałem, że zarobienie tysiąca złotych było łatwe, a teraz piszę że nie da się zarobić łatwo. Otóż wszystko zależy od tego czy patrzymy całościowo, czy tylko na określony przedział czasowy. Analizując moje ostatnie 2 tygodnie – mogę powiedzieć, że osiągnięcie celu było łatwe, natomiast nie osiągnąłbym tego gdyby nie trudny i mozolny okres całych dwóch lat.

Jak łatwo zarobić w internecie 68 tys. złotych?

Drugi przykład (z oczywistych przyczyn mniej mi znany) to Michał Szafrański, autor bloga “Jak oszczędzać pieniądze." Michał zarobił 69 tys. złotych w 8 dni - jak? Otóż dodał wpis na swoim blogu, a w nim zareklamował lokatę bankową. Czy dodatnie tego wpisu było trudne? Śmiało można powiedzieć, że Michał zarobił te pieniądze łatwo (patrząc na samo dodanie wpisu), ale gdy przeanalizujemy ile ciężkiej pracy wkłada w prowadzenie bloga, musimy się zgodzić, że pomimo tego że zarobił szybko – to jednak nie było to takie łatwe, na jakie wygląda. Michał dodaje regularne nowe wpisy, buduje zaufanie wśród czytelników – a ten spektakularny wynik był efektem ciężkiej i długiej pracy, którą na początku wykonywał bez żadnych zarobków. Myślę, że samo zarobienie takiej kwoty wydało się Michałowi łatwe – on jest już w momencie, w którym jest i nie musi analizować swojej drogi do tego punktu. Postronni widzowie również mogą stwierdzić, że zarobił szybko i łatwo – przecież tylko dodał wpis promujący lokatę. To jest oczywiście złudzenie, to właśnie droga do tego punktu była trudna – a 69 tys. złotych zebrane w 8 dni jest jej zauważalnym efektem.

Podsumowanie

Wszystko czym się konsekwentnie zajmujemy na co dzień, po pewnym czasie staje się łatwe – chociaż na początku mogło być zupełnie odwrotnie. Zarabianie przez internet i praca w domu wszelkiego rodzaju, moim zdaniem wpisują się w powyższe twierdzenie. Spektakularne efekty są możliwe i mogą być osiągnięte w prosty sposób – ale tylko pod warunkiem wcześniejszego przebycia ciężkiej drogi w poznawaniu tajników tej branży.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .