dziennik rozwoju Bluro w MonaVie

@Kacper,  a czy mógłbym prosić o jakieś wytłumaczenie,informacje.

Po prostu chcę poznać, Twój tok myślenia.

Myślę, że jednym z powodów jest chociażby twoja odpowiedź i bawienie się w psychologa - 90% guru MLM to mistrzowie.... życia na kredyt i wczasów w Hurghadzie. Pranie mózgu lemingom na to podatnym.

Prawdziwym i jedynym zwycięzcą jest założyciel firmy (czyt. rodzina Trawińskich) potem jest kilku najwyższych rangą, a potem zaczyna się cały przekrój "marketerów" zaczynając od debili kończąc na idiotach. Wierząc w MLM zawężasz spojrzenie i robisz z siebie pajaca. Jeżeli naprawdę chcesz osiągnąć sukces - otwórz własny biznes i wtedy namawiaj ludzi w wejście w niego, wtedy przyklasnę z podskokiem, a nawet pajacyka zrobię. Z MLM nie masz żadnej realnej korzyści poza nauczeniem się publicznych wystąpień, co do umiejętności interpersonalnych bym się kłócił  bo jak do tej pory znając kilka osób postawionych wysoko w MLM'ach nadal za każdym razem gadają swoimi formułkami. 

Osoba wierząca w MLM brzmi tak samo głupio jak osoba siedząca na słuchawce w CallCenter sprzedająca garnki, która wierzy że one naprawdę mogą poprawić czyjeś życie. 

Przedstawię historię 3 biznesmenów, jeden wydzwaniał do mnie co tydzień z propozycją o której nie może mówić przez telefon i koniecznie musimy się spotkać. Za trzecim razem poszedłem z nim na "obiad" okazało się że siedział tam cały dzień płacąc tylko za szklankę wody a co chwile przychodziły inne osoby, dziwnie się czułem kiedy jedząc ktoś mi próbował wcisnąć MLM tłumacząc, że trzeba "szukać osób które będą szukać/sprzedawać za ciebie". Podziękowałem, minęło pół roku i nadal wydzwania z nowym biznesem, morał: jest idiotą.

Drugi działa w MLM, widuje go codziennie - działa w tym od 6 lat bodajże. Sukcesu w tym nie osiąga, robi własne spotkania na 100-200 osób w trójmieście, ale zarabia na czysto po 2000 zł, mercedesa na podjeździe nie zauważyłem. Cały hajs jaki zarabia musi przeznaczać na nowych ludzi bo z poprzedniego miesiąca po jednym się wypalają i widzą jaki to syf, jedyna różnica między nim a pierwszym jest taka - że nie dał sobie wyprać mózgu, nikogo nie namawia zapraszając żeby powiedzieć o jakimś biznesie, jak wiesz czym się zajmuje to jesteś w gronie szczęśliwców, jak ktoś jest zainteresowany to po prostu wie do kogo uderzyć. Morał z tego taki, że chłopak coś tam osiągnął ale więcej by osiągnął inwestując ten czas w siebie i normalną ścieżkę zawodową.

Trzeci, 2 lata temu pożyczył od rodziny 10 tysięcy i znajomych 5. Otworzył DG, która zatrudnia stoczniowców i jest podwykonawcą w stoczni. Jeździ nowym Audi A6, ma własne mieszkanie bez kredytu i 25 lat na karku. Morał z tego taki, że jak chcesz być januszem biznesu to zajmij się czymś normalnym.

Kup z hurtowni X butelek perfumu markowego, naucz się sprzedawać go z marżą 10% albo niższą, a potem zajmij się MLM'em. 

@Kacper, 

Prawdziwym i jedynym zwycięzcą jest założyciel firmy (czyt. rodzina Trawińskich)

Jak domyślam się, piszesz o firmie FM Group tak?

Jeżeli naprawdę chcesz osiągnąć sukces - otwórz własny biznes 

 

Zgadzam się w dłuższej perspektywie jak najbardziej. Jednak na początku jak duży procent ludzi stać?

Pomijam już działalność w Polsce ale rejestrację firmy za granicą. To też nie jest 100 czy 200 zł.

Tutaj uważam,że MLM daje duzo więskze pole do popisu aby spróbować,nie uda sie trudno ale spróbowałeś.

Możesz stanąć przed lustrem i powiedzieć "Nie dałem rady ale próbowałem"

Akurat firma w której ja działam daje zabezpieczenie zwrotu inwestycji,uważam ,że jest to bardzo ważne dla nowych partnerów.

Przedstawię historię 3 biznesmenów, jeden wydzwaniał do mnie co tydzień z propozycją o której nie może mówić przez telefon i koniecznie musimy się spotkać. Za trzecim razem poszedłem z nim na "obiad" okazało się że siedział tam cały dzień płacąc tylko za szklankę wody a co chwile przychodziły inne osoby, dziwnie się czułem kiedy jedząc ktoś mi próbował wcisnąć MLM tłumacząc, że trzeba "szukać osób które będą szukać/sprzedawać za ciebie". Podziękowałem, minęło pół roku i nadal wydzwania z nowym biznesem, morał: jest idiotą.

 

bluro, skąd jesteś? Wpadnij na piwko do katowic to Ci wytłumaczymy co robisz źle. I przybliżymy Ci dlaczego Twoja branża to brednie i że nie masz szans na tym zarobić, a czy o to właśnie nie chodzi w biznesie?

a wiesz ,że bym wpadł z chęcią.

W sumie zastanawiałem się w sprawie tego zlotu co był, ale jakoś czułem,zę mogą być głupie docinki itd

no i musiał bym pociskać prawie 300 klocków Pozatym większość by "szastała" sianem czułbym sie nei zręcznie.

Ale kto wie,moze kiedyś wpadnę poznać mordy z MC no i z niektórymi napić sie kielicha "czy tam tego tam"

rajza

ty jesteś jeszcze młody koziołek to nie dostrzegasz tego, ja w sumie też(jeszcze młody).

Po prostu widzę,że uderzyłem do złych ludzi(przedział wiekowy widać po galerii) nie miej jednak,odezwało sie do mnie kilka osób co jest fajne

Nie miej jednak do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie wolą pchac kasę w piramidy Hipy itd niż zainwestować w cos porządnego.

Nie miej jednak do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie wolą pchac kasę w piramidy Hipy itd niż zainwestować w cos porządnego.

Odezwał się ten co pcha kasę w MLM...

Wpadaj, nie będzie docinków, jedynie nasze argumenty vs Twoje. 

mówiłem o oficjalnym zlocie MC. do Katowic mam prawie całą Polskę do przejechania.....

W przyszłości oczywiście nie wykluczam i dziękuje za zaproszenie (może trochę sarkastyczne) nie mniej jednak dziękuje ;-)

Odezwał się ten co pcha kasę w MLM...

Toś mi odpowiedział,już wszystko wiem 

WIELKA ROZKMINA BLURCIA 2014/2015

Witaj drogi czytelniku. Postnowiłem napisać ten post ponieważ odczówam to w takim wewnętrznym Ja.

Dzisiaj to chciałbym się zwrócić do was wszystkich,którzy braliście udział w dyskusji a jednocześnie i podziękować za dyskusję ,oczywiście zdanie nowych osób również sie liczy  

Gaspar,HAUKA,breku,Szinek,knah,rajza,Bilek,Adriano,koncjusz1,Bogota,sewirus,yosumitshu,Damascenon,vpeersz,triline123,MrNorbi,kokain badzon,Gigiz,Moriarty,Detro,Maciasso,stfu,adamkult,buKKa,elroy,Andrzej13,Forsaken,Frenzy92,walekpl123,Szmigol,Ciamciaj,pelikan23,lloolleek,kazaszek,Kacper,

Jednak przychodzi nowy i rok nowe mozliwości i tak wczoraj leżałem w łóżku, nie spadłem do godziny moze 3 w nocy. Pomyślałem,że czas zrobić rachunek sumienia.

​Może rzeczywiście złą branżę wybrałem jak koledzy mówiliście. Skoro w dzisiejszych czasach ludzi zdrowie nie interesuje a na rynku jest tak duża konkurencja, to po co pakować się w to? Przyznam się szczerze ,że zagwozdkę mam od około 2 tygodni już,kiedy to powstało pewne wydarzenie.

Mianowicie osoba,która była w Monavie i dałby sie poprostu pokroić za tę firmę. Zmieniła firmę i w ciągu miesiaca osiągnęła bardzo duże wyniki finansowe.

Oczywiście musiałbyć pilny telefon "co się stało,że nie działasz juz w monavie?" itd itd nasza rozmowa trwała około 5godzin. Powspominaliśmy stare czasy sentymenty ale zrobiono mi też prezentację [na co nalegałem] wytłumaczył mi wiele fajnych kwesti z tym marketingiem jak i PT.

Ja będąc realistom mówie.... Dobra dobra pierdu pierdu ale co kasa spda z nieba, pokaż ile zarobiłeś.

Odziwo odpowiedz była nie ma problemu, ja zrobiłem oczy jak 5zł i mówię z przekąsem "no to dawaj". Logujemy się do banku a tam prowizja 2,5k Euro. Szczerze zrobiło mi się ciepło podjarałem się ale jest jedno ale. Przecież działam w monavie zainwestowałem już z stronę,wizytówki itd to co teraz zrobić. Poza tym minimalne wejście to 700 Euro co stanowi ogromne pieniądze dla mnie. No i skoro był problem zaprosić kogoś za 450zł?

Samemu nie udało mi się rozwiązać tego problemu "z samym sobą" dlatego postanowiłem napisać na forum do was osób zarabiających już pieniądze z rożnych dziedzin.Myślę,że pomożecie,może dostrzegacie coś wiecej. Mam trudną decyzje co dalej.

MonaVie zalety:

-Renomowana pozycja na rynku

-fantastyczne produkty zdrowotne

[odchudzanie,budowa masy mięśniowej,oczyszczanie organizmu,glukozamina,zdrowe energetyki,naturalne przeciwdepresanty,spokojny sen]

-smak produktów oraz ich jakość

-gwarancja 90dni [możliwość przetestowania biznesu]

MonaVie wady:

-cena produktów

-aby otrzymywać prowizje musimy mieć "aktywność własną"

[koszt kwalifikacji 450zł miesięcznie]

---------

Firma Xyz zalety:

-brak jakichkolwiek aktywności własnych [tylko jedna opłata]

-duże zniżki na produkty [medyczne,wymiany walutowe,wycieczki,optymalizacje podatkowe,usługi prawnicze,metale szlachetne,usługi marketingowe]

-współpraca z renomowanymi partnerami

-duży wachlarz możliwości niska konkurencja

-bardzo wysokie prowizje

-czas działania około 2-3 lata

-wypłaty co 7 dni

-bardzo innowacyjny plan marketingowy.

Firma Xyz wady:

-na pierwszy rzut oka pirmida finansowa [dopiero po głębszym ogarnięciu o co chodzi widzimy potencjiał]

-brak mozliwości zwrotu i wycofania swoich pieniędzy [powyżej tygodnia czasu]

-duża inwestycja początkowa od 700euro

-słabe filmy marketingowe

Jak widzicie są plusy jak i minusy,które znalazłem i długo nad nimi myślałem. Z jednej strony  zdrowie z drugiej strony kasa bo drugi projekt jest nastawiony typowo na pieniadze. Pomimo ,że jestem osobą ,która bardzo często dostaje dziesiątki "super marketingów" a sam wiem ,że cos takiego nie istnieje to jednak zaciekawiło mnie to bardzo. Przede wszystkim to,żę pokazano mi konkretne pieniaze, tu i teraz. Pozdrawiam czekam na odpowiedzi a sam ide smarować posta i zdobywać linki. Trzeba zapier papier,nie ma opierdzielania się.

Najlepsze co w tej sytuacji możesz zrobić to zerwać jakiekolwiek kontakty z mlmowcami i innymi szarlatanami od pseudo biznesu.

Z tego co czytam to interesujesz się zdrową żywnością. Zainwestuj w wiedzę. Czytaj dużo o tym i po prostu stań się ekspertem. Stwórz fanpage na którym będziesz pomagał ludziom, dawał wskazówki i rady. Gdy zobaczysz zainteresowanie możesz stworzyć stronę. Nawet nie wiesz ile jest programów partnerskich traktujących o zdrowej żywności czy innych suplementach z tej dziedziny. 

Oczywiście to taka luźna wskazówka. Gwarantuje Ci, że gdybyś wziął się za to na poważnie to przez rok nabyłbyś o wiele więcej przydatnych umiejętności niż w jakimkolwiek mlmie. 

A ja mam do Ciebie pytanie. Czy w jakikolwiek sposób szkoliłeś się w technikach wpływania na ludzi? Czy po prostu próbując sprzedać produkt rozmawiasz "na czuja"? Odezwij się na PW to polecę Ci dobrą książkę na temat technik wpływu na drugiego człowieka.

Najlepsze co w tej sytuacji możesz zrobić to zerwać jakiekolwiek kontakty z mlmowcami i innymi szarlatanami od pseudo biznesu.

Zrobiłem już to gdy zauważyłem ,ze kazdy pisze z super biznesem. Utrzymuje tylko z kilkoma osobami,które piszą czy dzwonią nie tylko jak cos chcą ale z koleżeństwa. Proszą o jakąś radę pomoc czy czasem pogadać jak zdrówko plany itd.

Ogólnie tak to wygląda ze wszyscy od Hyipów, Mlm-ów piszą do siebie. To taka zamkniętą społeczność jest. Największą kasę zgarniają własnie osoby,które umieją manipulować. Gdy już spiją kilkadziesiąt tysięcy przeskakują gdzie indziej i znowu Ciągną ze sobą "lawinę ludzi"

A ja mam do Ciebie pytanie. Czy w jakikolwiek sposób szkoliłeś się w technikach wpływania na ludzi? Czy po prostu próbując sprzedać produkt rozmawiasz "na czuja"? Odezwij się na PW to polecę Ci dobrą książkę na temat technik wpływu na drugiego człowieka.

dziękuje z przyjemnością się odezwę. Sam nigdy tego nie stosowałem. Wiem ,zę ludzie potem maja pretensje 'a t obyło mi nie potrzebne" a to mnie nakręciłeś w głowie itd.

Dlatego ja zawsze gram w otwarte karty, tak abym potem sienie wstydził spojrzeć komuś w twarz.

Lepiej mieć jednego klienta takiego niż 10,którzy czują się oszukani.

Chciałbym pożegnać sie ze wszystkimi czytelnikami tego tematu i podziękować za to,że mnie wspierali.

Dziękuję za wszystkie rady zjobki dygresje itd czasami było śmiesznie, czasami niestety twardo.

W zasadzie to dało mi do myślenia i postanowiło uruchomić poraz kolejny kalkulator.

Jednak jak sie mówi w życiu trzeba być twardym żołnierzu, a nie miętkim.

Zrobiłem kolejne kroki w stronę innego tematu i promowania własnej marki.

Wykonałem duzo pracy a teraz czas na konfrontacje ze społeczeństwem.

Jako człowiek zamykający dziennik, chciałbym wyznaczyć swojego namiestnika,który jednak powinien kontynuować taki temat na forum.

Marketing internetowy daje naprawdę bardzo duże pole do popisu, o czym przekonałem sie ostatnio i bardzo pozytywnie zaskoczyłem.

NeedMoney wyznaczam Cibie na swojego "namiestnika" Wyrózniasz się pozycją całkiem przyjemnymi dochodami i otwartością na nowe mozliwości.

Mam nadzieje,ze podejmiesz rękawice no i oczywiście życzę Tobie 100% powodzenia!

Bluro, podsumuje to tak, że bez Ciebie to już nie ma sensu :/ 

Taki mały tip który może Ci się przyda w przyszłości marketingowej. Pisze się "Ciebie" a nie "Cibie". Powodzenia!

//Przecież widać, że to literówka... - C. 

Podsumuje to w tym utworze

Liczyłem na ciebie Bluro a ty zawiodłeś mnie

TAK JAK OBIECAŁEM WCZORAJ W GODZINACH PODWIECZORNYCH ZOSTAŁ NAGRANY WYWIAD.

Teraz wasza kolej by mnie jakoś zachęcić do publikacji.    Pewnie będziecie sie nabijać co ja tam brącham, ale co tam w końcu raz się żyje.

W końcu będziecie zdrowsi i lepiej sikali, a mi w sumie też fajnie sie tego słuchało    

TAK JAK OBIECAŁEM WCZORAJ W GODZINACH PODWIECZORNYCH ZOSTAŁ NAGRANY WYWIAD.

DAWAJ! 

Liink bluro a nie wodzisz za nos.

Nie wstawisz, daje stówe że tego nie zrobisz

czekamy