Skocz do zawartości

Forma dorobku dla schizofrenika


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałbym zasięgnąć Waszych rad odnośnie rozwoju tego czym zacząłem bardziej na poważnie zajmować się od około pół roku w odniesieniu do sytuacji w której się znajduję. Od 2005r. choruję na schizofrenię paranoidalną. Przez pierwsze pięć lat było ze mną bardzo źle, jednak od 2010 udało dobrać się skuteczne leczenie i od tamtej pory nie miałem nawrotu. Brak jest co prawda pełnej remisji objawowej, ale choroba utrzymuje się we w miarę stabilnej formie od tamtego czasu. W perspektywie ostatnich lat wypracowałem w sobie pewne nawyki, które pozwoliły mi na w miarę systematyczną pracę i naukę. Chciałbym się jednak doradzić jak ten czas rozplanować i efektywniej wykorzystać, gdyż mam wrażenie że całkiem sporo pracuję a efekty tego jeśli chodzi o zarobki są mizerne.

Interesowałem się zawsze informatyką od strony sprzętowej. Od 2000r., czyli praktycznie od początku gdy przeskoczyłem z konsoli i Amigi 500 na PC, zacząłem się też pasjonować historią komputeryzacji kupując swój pierwszy retro komputer 386. Miałem wtedy 13 lat. Pochłonęło to w zasadzie całe moje życie do teraz. Wiedza którą zdobyłem przez ten czas to znajomość różnego rodzaju hardware'u, głownie pecetowego. Poznałem dobrze wszystkie systemy Microsoftu od wersji 3.11, przy okazji sposoby radzenia sobie z licznymi problemami które po drodze napotykałem zarówno sprzętowymi jak i software'owymi. Przerobiłem praktycznie wszystkie platformy PCtowe od pierwszej połowy lat 80 do teraz i kilka klasyków jak Amigi, C64 oraz trochę konsol.

Zamiennie pasjonuję się dźwiękiem, dobrym brzmieniem, sprzętem audio klasy Hi-End, systemami kina domowego.

Zachorowałem mniej więcej w połowie technikum, drugą połowę musiałem przepchnąć na nauczaniu indywidualnym. W tamtym okresie objawy choroby wpłynęły znacznie na moje funkcje poznawcze, skupienie. Jeśli w ogóle udało się dotrzeć na zajęcia to siedziałem na nich jak zombie nie rozumiejąc prawie w ogóle co mówią do mnie nauczyciele. Żeby nie wykluczyć całkiem z rynku pracy przepchnięto mnie na samych dopuszczających. Pod koniec mój stan się nieco poprawił, na tyle że zdałem egzamin zawodowy jako technik elektronik, ale bez dyplomu (zabrakło raptem kilka punktów). Do matury nie podszedłem.

Od 2010 pofałdowane pod czaszką zaczęło się znów powoli fałdować, rok później w 2011 zacząłem prywatnie naukę gry na pianinie. Trwało to do 2015, zagrałem kilka koncertów przed publicznością w trakcie nauki, szło mi wyjątkowo dobrze jak na naukę od zera w wieku 25 lat, jednak w pewnym momencie zrezygnowałem, uznałem że tyle wiedzy mi wystarczy (szansa na zarobek z muzyki jest raczej niewielki). Zacząłem myśleć jak nieco dorobić, zacząłem od produkcji kabli - przejściówek do retro komputerów i sprzedaż na Allegro. Trwał wtedy jeszcze boom na retro. Po kilku miesiącach z tego zrezygnowałem, praca była bardzo monotonna i nie przynosiła dużych zysków.

Kilka lat temu uświadomiłem sobie że na zaczynanie wielu rzeczy od zera jest już dosyć późno, mam obecnie już 34 lata, szukałem więc pomysłu na coś co mógłbym oprzeć na dotychczasowym doświadczeniu. Zacząłem więc uczyć się produkcji filmów na YT, liznąłem Premiere'a, After Effect's, Blendera. Photoshopa znałem dosyć dobrze. Zrobiłem pierwszy większy projekt na swoim kanale, który w zasadzie był od 2008 śmietnikiem filmów o przeróżnym kontencie i nadal tak jest. Próbowałem wstrzelić się w niszę jaką był wówczas temat retro PC w Polsce (większość zajmowała się konsolami, Amigami itp.), nie było ani jednego kanału tylko poświęconego PC poza jednym na zachodzie. Zauważyłem swoja poważną wadę jakim jest perfekcjonizm, która w połączeniu z przytępionym umysłem powoduje że wykonanie takich projektów ciągnie się w nieskończość (choć efekt końcowy jest dobry). Bardzo szybko z pomysłem wyprzedzili mnie inni. W międzyczasie wpadłem na pomysł założenia na FB grupy, w której ludzie mogliby zamieszczać swoje zdjęcia z młodości/dzieciństwa przy swoich retro komputerach. Nie znalazłem niczego podobnego nigdzie. Pomysł się spodobał, ale zabrakło mi pomysłów na kontent by podtrzymać jego popularność.

Przez dłuższy czas składałem budżetowe zestawy komputerowe z używanych części kupowanych okazjonalnie. Przez pewien czas popularne były filmy na YT typu "komputer do gier" za 200zł, 400zł itp. były to jednak jednorazowe akcje na potrzeby materiału, pomyślałem że zacznę składać takie komputery, zwłaszcza że było też dużo materiałów wyśmiewających zestawy komputerowe januszy na aukcjach sprzedających b.drogie zestawy o fatalnej wydajności. Wiedziałem jaki podzespół miał wpływ na wydajność w danym zastosowaniu, a na których można było przyoszczędzić i moje zestawy były praktycznie nie do pobicia w danym budżecie. Początkowo składałem komputery dla graczy, później też do zastosowań pół-profesjonalnych. W międzyczasie założyłem konto na Oferii, Fixly, oraz ogłoszenie na OLX typu pomoc zdalna w różnych problemach z komputerem (odwirusowywanie, instalacja oprogramowania, rozwiązywanie różnych problemów, porady odnośnie zakupu, doboru podzespołów). Ogłoszenie miało reklamować się wzajemnie z ofertami komputerów które składałem. Do każdego komputera oferowałem darmowe 3mc wsparcia zdalnego, udzielałem też gwarancji na używane podzespoły. Z budowania komputerów zrezygnowałem ze względu na b.długi czas polowania na poszczególne podzespoły i słaby zarobek. Ogłoszenia ginęły w gąszczu innych, sprzedawały się mimo dobrej relacji cena/jakość dosyć długo.

Ogłoszenie ze wsparciem zdalnym zostawiłem i w okresie początku pandemii miałem więcej klientów. Pomoc na ogół idzie mi dobrze, nie zdarzyło zaliczyć się jakiejś większej wtopy, klienci są zadowoleni i zyskałem jednego stałego które zleca mi od czasu do czasu pewne proste zadania. Mam w ofercie, że nie pobieram opłat jeśli problem nie zostanie rozwiązany i płatność od usługi, nie czasu realizacji.

Obecnie od ok. pół roku uczę się naprawiać usterki w sprzęcie komputerowym. Zacząłem od kart graficznych, obecnie laptopy. Inwestuję sukcesywnie w naukę i niezbędny sprzęt, który ułatwia mi pracę jednocześnie zastanawiając się czy kolejny "zakurzony" pomysł na dorobek przyniesie jakieś rezultaty. Naprawa elektroniki to z jednej strony już tak mało popularny temat że może z powrotem stać się .. niszą (?).  Pierwsze trzy dni tygodnia skupiam na nauce i praktyce. Po obudzeniu się 45 minut książka, 20-40 min ruch, reszta praktyka tak 5-8h.  Czwartek przeznaczyłem na wystawianie tego co uda się naprawić, piątek i część soboty na tworzenie muzyki. Tymczasowo zawiesiłem tworzenie filmów na YT ze względu na brak odpowiedniego sprzętu.

Jak pewnie nie trudno zauważyć żyłki do interesów nie mam, tj. za mało interesuje mnie ten temat ale chciałbym nauczyć się zarządzania tym co robię na tyle żeby dorobić nieco do renty którą otrzymuję. Moje działania są bardzo chaotyczne, na nic nie mogę się zdecydować, czuję że najbardziej zaniedbuje swój talent muzyczny, wokalny i plastyczny i czasem myślę że to niemu powinienem poświęcić najwięcej uwagi. Mam rentę socjalną w wysokości 1025zł z racji tego, że zachorowałem przed u kończeniem 18 roku życia i orzeczoną "całkowitą niezdolność do pracy z ewentualną pracą w zindywidualizowanych warunkach jako formę terapii", która próbuję sobie zorganizować. Dobicie do minimalnej kwoty wolnej od podatku jest szczytem moich marzeń i myślę że to by mi wystarczyło. Mam dosyć komfortowe warunki bo cała wysokość renty jest do mojej dyspozycji, mam mieszkanie na własność, oraz Dom w górach który wybudował mój Tato i jestem jego współwłaścicielem razem z bratem. W razie czego mogę się tam przeprowadzić, wynająć mieszkanie w Krakowie, opłaty w domu w górach to jedynie prąd. Mam trochę pieniędzy ulokowane w sprzęcie retro, na oko jakieś 10.000zł (komputery, stary sprzęt audio Hi-End) który zyskuje z biegiem czasu na wartości, stąd chciałem nauczyć się naprawy w razie gdyby po latach było to konieczne, a przy okazji coś na tym zarobić. Chciałbym odłożyć też coś na ewentualną emeryturę i czarną godzinę. Z emeryturą niby nic pewnego, średnia życia schizoli to krócej niż chorych na AIDS (od 15 do 25 lat  mniej względem zdrowych), ale mógłbym te pieniądze oddać w spadku. Choroba ma charakter przewlekły i niestety postępujący (neurodegradacja, coraz mniej istoty szarej i białej, rodzaj postępującego otępienia), jednak leki ten proces dosyć skutecznie spowalniają, prawie zatrzymują. Kluczowym jest jednak niedopuszczanie do kolejnych epizodów (psychoz), które powstają w sytuacjach stresowych. Każdy przebyty epizod znacznie mniejsza szansę na powrót do normalnego funkcjonowania (rozległe, nieodwracalne uszkodzenia mógzu). Zdaję sobie sprawę że prowadzenie jakiejkolwiek działalności wiąże się ze stresem, zależy mi więc na kilku rzeczach:

- możliwie jak najmniejszy bezpośredni, słowny kontakt z klientem (wiem, że kontakt z drugim człowiekiem jest w tej chorobie zbawienny, jednak mam dosyć duże grono znajomych którymi te braki sobie w wolnym czasie rekompensuję)

- brak sztywnych ram czasowych pracy - mam duże problemy z utrzymaniem rytmu dobowego

- możliwie jak najmniej deadline'ów

- praca umysłowa, niezbyt monotonna, rozwijająca wymagająca uczenia się czegoś nowego (tak w moim przypadku zaleca lekarz, ze względu na regenerację utraconych połączeń nerwowych).

 

Konto Allegro mam od 17 lat, sprzedanych ok. kilkaset produktów 100% pozytywów i 5/5 gwiazdek w każdej z kategorii.

 

Chciałbym się dowiedzieć jak rozplanować tydzień, jak rozdzielić budżet, na czym się skupić a z czego zrezygnować, w jakie książki zainwestować (braki tutaj mam głównie w przedsiębiorczości).

 

Przepraszam za obszerność wątku, zbierałem się do napisania tego od dłuższego czasu. Ważne jest dla mnie poznanie Waszej opinii na bazie tych informacji. Poziom mojej frustracji rośnie, pieniędzy nie przybywa, tracę też czasem nadzieję że kiedyś uda mi się to wszystko jakoś uporządkować. Tymbardziej z góry dziękuję za pomoc :)

 

 

  • Super 7
  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej!

 

 

Witaj,

nie ukrywam, że nie znam się na Twojej chorobie, więc trudno jest mi postawić się w Twojej sytuacji, ale postaram się pomóc na tyle, na ile potrafię. 

Jeśli szukasz czegoś, w czym nie będziesz miał sztywnych ram czasowych, to prawdopodobnie programy partnerskie będą dla Ciebie dobrą opcją. Możesz je promować na wiele sposobów - od pozycjonowania, przez szeptanki, płatny ruch, na social media kończąc. Nie masz tutaj praktycznie żadnego kontaktu z drugą osobą, jeśli nie promujesz tego bezpośrednio pisząc/dzwoniąc do kogoś. Nauki jest sporo, ale prosiłeś o sposób, w którym będziesz mógł się rozwijać. Możesz tutaj targetować dowolny kraj na świecie, więc pole do popisu jest duże. Poradników na forum jest sporo, ale radzę Ci zacząć od tego opisu (rozdział Programy Partnerskie):

 

Z książek mogę polecić:

- David Allen - Getting Things Done, wyd. II (wydanie I jest bardziej dla menadżerów w korpo)

- Zbigniew Ryżak - Działaj teraz

 

Powodzenia :) 

  • Super 1

Chcesz zacząć zarabiać w Internecie, ale nie wiesz jak? Szukasz inspiracji i nowych metod? Sprawdź:
>>> 13 sposobów jak zarabiać przez internet! - Zarabianie w Internecie <<<

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za tak obszerny i ciekawy wpis. Będę obserwował!

Hej może spróbujesz tego?


Film jeszcze nie jest oficjalnie publiczny, ale wrzucam bo to dość fajnie może wpasowac się w twoje potrzeby.

Jest jeszcze inny stock Freepik, tam płacą za każde pobranie przez użytkowników premium, ale o nim video pojawi się w przyszłości.


 

 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Astate napisał:

Przepraszam za obszerność wątku, zbierałem się do napisania tego od dłuższego czasu. 

Ty nikogo nie przepraszaj. Im więcej informacji tym lepiej :P

Z tego co napisałeś mógłbym Ci podsunąć kilka fajnych pomysłów, tylko daj znać jak wyglądają u Ciebie epizody psychotyczne. Chodzi mi o to w jakim stopniu uniemożliwają Ci funkcjonowanie i ile trwają? 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Cytat

Jeśli szukasz czegoś, w czym nie będziesz miał sztywnych ram czasowych, to prawdopodobnie programy partnerskie będą dla Ciebie dobrą opcją.

Kilka lat temu próbowałem swoich sił w tym temacie, konkretnie na G2A. Miałem swojego mentora, wiele kont facebookowych do których werbowałem znajomych, dołączałem do grup tematycznych, konta na wielu forach, starałem się nie spamować. Pod koniec próbowałem stworzyć system który częściowo zautomatyzował mi pewne zadania, ale po około dwóch latach zrezygnowałem. Nie rozwijało mnie to w kierunku w którym bym chciał, choć gdybym miał własny fanbase zbudowany na np. bazie kanału na YT to chętnie powróciłbym do tematu jako dodatek.

Cytat

Z książek mogę polecić:

- David Allen - Getting Things Done, wyd. II (wydanie I jest bardziej dla menadżerów w korpo)

- Zbigniew Ryżak - Działaj teraz

 

Dziękuję, zamówiłem obydwie.

@Snaggy Pomysł być może fajny. Ja osobiście nie mam talentu do projektowania grafiki, czy logotypów szczególnie masowo, ale podszepnę to mojemu koledze z którym próbujemy połączyć jakoś siły. On projektuje logotypy na zamówienie z tym że dla bardziej prestiżowych marek. Ma sklep internetowy z plakatami, który nie ruszył i galerię blisko centrum Krakowa z dwoma stanowiskami do pracy w której moglibyśmy ewentualnie coś robić. Ma też bardzo dobre kontakty, ja też znam kilka takich osób z tym że nie bardzo mamy pomysł w czym moglibyśmy połączyć siły. On jest grafikiem, zna się na sztuce a ja elektronika, IT, muzyka Osobiście myślałem nad czymś podobnym, ale w formie sprzedaży muzyki na jakimś portalu, stąd piątki zarezerwowałem tylko na jej tworzenie.

Cytat

Z tego co napisałeś mógłbym Ci podsunąć kilka fajnych pomysłów, tylko daj znać jak wyglądają u Ciebie epizody psychotyczne

Sam epizod psychotyczny nie trwa stosunkowo długo ok. 2 tygodnie - miesiąc ta najostrzejsza faza urojeń która wymaga hospitalizacji i w której powstają w.w uszkodzenia. Najdłużej trwa cała reszta, czyli czas który go zwiastuje. U mnie bywało różnie, czasem wpadałem nagle z dnia na dzień jak po pracy na etacie, czasem broniłem się miesiącami przed szpitalem. Czas po psychozie jest tym najgorszym, gdy wraca się do świata realnego i występuje tzw. depresja popsychotyczna która przybiera formę ciężkiej depresji pomieszanej z resztkami objawów psychotycznych. To są kolejne 1-2 lata walki w moim przypadku zanim w miarę stanę na nogach i odzyskam funkcje poznawcze. W pierwszych miesiącach można zapomnieć o zrozumieniu czegokolwiek z filmu, nie wspominając o książce, mam problem z wykonywaniem najprostszych czynności typu robienie posiłków, dbanie o higienę. Wyjście na zewnątrz (na osiedle) wśród ludzi jest dużym wyzwaniem przez długi czas.

 

W praktyce wygląda to tak:

- szpital 1-3mc

- po szpitalu oddział dzienny 3mc, do którego przychodzi się tak jak do pracy wraz z innymi chorymi i wychodzi się po południu do domu. Tam są różne zajęcia, terapie grupowe, gotowanie posiłków, w niektórych placówkach na pewnym etapie można wykonywać proste prace za kilka groszy jak ktoś czuje się na siłach.

- po oddziale dziennym teoretycznie możesz wrócić do normalnego życia, w praktyce mało komu się to w pełni udaje. Statystycznie ok.10% chorych podejmuje jakąkolwiek aktywność zawodową, 3% ma stałe zatrudnienie.

Także ważne jest też to, żebym mógł swoją działalność w razie czego zawiesić, a najlepiej przez ten czas mieć dodatkowe parę groszy z jakiegoś dochodu pasywnego. Myślałem o czymś takim (koszulki z napisami, które podpinają się pod serwisy aukcyjne i sprawa sprowadza się do wymyślania napisów i odbierania ewentualnej korespondencji). (866) Jak zarabiać w internecie 400 zł dziennie pasywnie bez inwestycji PEŁNY INSTRUKTAŻ | szybka kasa #17 - YouTube. Pytanie na ile to jest realne.

Jako źródło normalnego dochodu największe nadzieje pokładam na tę chwilę w serwisowaniu komputerów i pomocy zdalnej. Do tej pory zarobiłem na tym najwięcej ze wszystkich moich wcześniejszych prób i czuję się w tym najpewniej.

Miałoby to wyglądać w ten sposób, że nie naprawiam klientom jak serwisy stacjonarne według cennika, tylko kupuję uszkodzony sprzęt, naprawiam i sprzedaję jako sprawny za pośrednictwem serwisów aukcyjnych. Wraz ze wzrostem doświadczenia mógłbym podejmować się napraw zleconych od klientów. Póki co nie wychodzę poza czyszczenie systemu chłodzenia i wymianę poszczególnych podzespołów. Chciałbym opanować lokalizację uszkodzonych elementów, (gdyż często wymiana to koszt kilku-kilkudziesięciu zł.) i tym odróżnić się od serwisów autoryzowanych, które wymieniają całe moduły/płyty główne (tego typu diagnostykę mam w małym palcu). Zainwestowałem już w sprzęt który pozwala mi na wymianę całkiem sporych układów montowanych powierzchniowo.

Pytanie jak podejść do tego rodzaju biznesu. Czy jest sens od razu zakładać własną stronę, skoro ogłoszenie na OLX na ogół działa ? Był okres, że klientów miałem trochę i zastanawiałem się czy nadal promować to ogłoszenie, gdyż bałem się że za bardzo odciągnie mnie to od praktykowania napraw. 

Czy warto jakoś połączyć to z kanałem na YT, czy może inwestować w promocję wystawianych komputerów, by sprzedaż szła szybciej ?

Jeden z moich znajomych ma już dosyć dobrze wypromowaną grupę na FB poświęconą retro komputerom/konsolom w której jestem moderatorem i część komputerów (tylko tych wyprodukowanych przed rokiem 2000) mógłbym tam sprzedawać.

Edytowane przez Astate
Odnośnik do komentarza

Postaw bloga i zarabiaj na programach afiliacyjnych. Jeśli masz tak rozległą wiedzę nt. hardwaru to obskocz wszystkie frazy typu "komputer do 2000 zł" itd. Jako dodatkowe zajęcie, które wymaga nauki będziesz miał SEO, żeby te artykułu wypozycjonować. Brak kontaktu z ludźmi, bez żadnego stresu, zero deadlinów. Jak znasz inne języki to możesz i na inne rynki wejść. 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

@Aleks1723 

Cytat

Widać, że lubisz pisać. Może jakaś książka/blog?

Pisać nie lubię, ale wolę niż mówić ;) Przeleciała mi przez myśl książka. Jest w IT pewien temat, do tego niezbyt obszerny o opisaniu którego nikt nie pomyślał. Sam szukałem tego typu książki, niestety znalazłem tylko pokrewną, jednak żeby to zrobić najpierw muszę nabrać praktyki w tym temacie, nad czym właśnie pracuję.

Blog.. Jako ciekawostkę mogę podać że moja Mama wystrzeliła z podobnym pomysłem parę dni temu do mnie. Nie wiem jak z ruchem obecnie na takich blogach i czy nie lepiej skupić się na FB. Mnie osobiście, wydaje się że blogi odchodzą w zapomnienie, albo po prostu to ja jestem ignorantem, który omija tego typu medium. Gdzieś czytałem, że publikując treści powinny być one w formie audio-video, audio i tekstu na raz. tak żeby można było słuchać sobie w drodze do pracy, czy w czasie treningu. Z przeklejeniem tekstu na bloga nie byłoby problemu. Do większych projektów na YT piszę scenariusze i czytam z kartki, także sam tekst jakiś tam by był, audio również, wystarczyło by przerobić go tak żeby można było słuchać/czytać bez oglądania.

Mam też pytanie, na które pewnie sam sobie po części odpowiem, mianowicie czy usuwać kanał na YouTube który już posiadam i zaczynać od zera ? Czy kontynuować to co jest i usunąć co zbędne. Jest tam, tak jak wspominałem pokaz mojej niekonsekwencji i mniej czy bardziej spontaniczne filmy z bardzo różnych dziedzin (muzyka, odsłuchy sprzętu grającego, jakieś śmieszne filmiki - przeróbki, nagle coś o grafice w grach komputerowych). Mam tam ponad 500 subskrybentów, ale wiem że większość przyszła po sukcesie jednego śmiesznego filmiku, który nawet nie ja zrobiłem a wyciąłem fragment z innego kanału, a zdobył niespodziewanie ponad pół miliona wyświetleń w przeciągu trzech lat. Jest też problem ksywki kanału na którą mam założonych wiele kont na innych portalach, m.in. na forum o schizofrenii, wystarczy wpisać w google i znajduje dużo różnych wpisów. Na YT nie da się jej zmienić, a w razie jakiejś większej popularności, hejterzy i stalkerzy tylko czekają.

Z jednej strony szkoda, z drugiej wiem że kanały ze ścisłym kontentem są lepiej promowane, mógłbym założyć oddzielny dla muzyki i spraw technicznych ew. poprzenosić filmiki ze starego.

@Aleks1723 Dziękuję Ci za motywujące słowa 

 

Edytowane przez Astate
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Astate napisał:

@Aleks1723 

Pisać nie lubię, ale wolę niż mówić ;) Przeleciała mi przez myśl książka. Jest w IT pewien temat, do tego niezbyt obszerny o opisaniu którego nikt nie pomyślał. Sam szukałem tego typu książki, niestety znalazłem tylko pokrewną, jednak żeby to zrobić najpierw muszę nabrać praktyki w tym temacie, nad czym właśnie pracuję.

Blog.. Jako ciekawostkę mogę podać że moja Mama wystrzeliła z podobnym pomysłem parę dni temu do mnie. Nie wiem jak z ruchem obecnie na takich blogach i czy nie lepiej skupić się na FB. Mnie osobiście, wydaje się że blogi odchodzą w zapomnienie, albo po prostu to ja jestem ignorantem, który omija tego typu medium. Gdzieś czytałem, że publikując treści powinny być one w formie audio-video, audio i tekstu na raz. tak żeby można było słuchać sobie w drodze do pracy, czy w czasie treningu. Z przeklejeniem tekstu na bloga nie byłoby problemu. Do większych projektów na YT piszę scenariusze i czytam z kartki, także sam tekst jakiś tam by był, audio również, wystarczyło by przerobić go tak żeby można było słuchać/czytać bez oglądania.

Mam też pytanie, na które pewnie sam sobie po części odpowiem, mianowicie czy usuwać kanał na YouTube który już posiadam i zaczynać od zera ? Czy kontynuować to co jest i usunąć co zbędne. Jest tam, tak jak wspominałem pokaz mojej niekonsekwencji i mniej czy bardziej spontaniczne filmy z bardzo różnych dziedzin (muzyka, odsłuchy sprzętu grającego, jakieś śmieszne filmiki - przeróbki, nagle coś o grafice w grach komputerowych). Mam tam ponad 500 subskrybentów, ale wiem że większość przyszła po sukcesie jednego śmiesznego filmiku, który nawet nie ja zrobiłem a wyciąłem fragment z innego kanału, a zdobył niespodziewanie ponad pół miliona wyświetleń w przeciągu trzech lat. Jest też problem ksywki kanału na którą mam założonych wiele kont na innych portalach, m.in. na forum o schizofrenii, wystarczy wpisać w google i znajduje dużo różnych wpisów. Na YT nie da się jej zmienić, a w razie jakiejś większej popularności, hejterzy i stalkerzy tylko czekają.

Z jednej strony szkoda, z drugiej wiem że kanały ze ścisłym kontentem są lepiej promowane, mógłbym założyć oddzielny dla muzyki i spraw technicznych ew. poprzenosić filmiki ze starego.

@Aleks1723 Dziękuję Ci za motywujące słowa 

 

Odniosę się tylko do fragmentu, że blogi idą w zapomnienie. Jeśli chodzi o regularne śledzenie jednego bloga i wpisów - może tak... Ale jeśli chodzi ogólnie o zarabianie na swoim blogu (np. przez afiliację jak wyżej chłopaki powiedzieli) to bardzo dobry pomysł i można zarobić na tym dobre pieniądze :)

 

Przykład: polski blog "jakoszczedzacpieniadze.pl" Michała Szafrańskiego. Zarabia na nim miliony rocznie. Oczywiście, branża finansowa, ale nikt Ci nie każe od razu milionów zarabiać. 1000-2000zł/mc bez problemu.

Odnośnik do komentarza

Załóżmy, że chciałbym zarabiać na naprawie komputerów, a jako pasywny dochód robić materiały na YouTube związane np. z retro komputerami do których mógłbym tworzyć własne podkłady muzyczne i sprzedawać je na stronach stock'owych w późniejszym czasie na własnej stronie. Czy można połączyć te działalności w jakiś sposób i zapewnić sobie przepływ między tymi nimi, spowodować np. szybszą sprzedaż naprawionych komputerów.

Jak rozplanować sobie poszczególne dni w tygodniu i ile któremu zagadnieniu poświęcać czasu. Na czym się skupić najbardziej ile inwestować w marketing i we własną wiedzę na jego temat itp. 

Chodzi mi o to żeby nie zmarnować kolejnych miesięcy na działania które nie przynoszą efektu, a jeśli już poświęcam na coś czas - robić to rozsądnie i efektywnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .