Dyskusja Jak zaczynałeś zarabianie w Internecie? Co robisz teraz?

Siemka! Myślę, że to może być ciekawy temat na forum

Ja zaczynałem zarabianie w internecie od tworzenia stron w HTML bez właściwie wykorzystania CSS Za pierwszą wizytówkę księgarni dostałem 400zł   i nawet to rozliczyłem Potem sporo przerwy a potem niestety b@xy i surfy które wgl nie daly mi pieniędzy jak chyba 99% ludzi, no ale mialem 13 lat...

Aktualnie zajmuje się CPA, programami partnerskimi i wieloma projektami jednocześnie. 

A Ty? Jak zaczynałeś zarabianie w internecie? A może dopiero zaczynasz? Co robisz aktualnie? Nie daj się prosić, napisz w temacie 

b@xy, potem jakieś reflinki na forach typu 50gr-1zł za rejestracje xD Potem jakieś h@cki.

Teraz to 

Zostałeś ninją? @Skipi

Zaczynałem od uploadu i zarabianiu w serwisach typu FIleSonic, Wupload. W czasach ich świetności szło naprawdę zarobić w ciul hajsu poźniej poszły h@cki a teraz programy partnerskie No i sprzedaje Lays

Ja zacząłem od skanowania starych książek i robienia z nich zaplecz. W 2 liceum z 10 tys udało się na tym zarobić. Później zabrakło książek  Teraz PP i w planach adsense. 

Ja miałem różne pomysły i część z nich zarabiała.

1. Portal regionalny z informacjami sportowymi (wszystkie kluby, zrzeszenia, mosiry, gosiry itd. przesyłały nam notki prasowe i myśmy to publikowali). Zarabialiśmy na AdSense. Wtedy nauczyłem się, że adsense to gówno.

2. Potem z kolegą założyliśmy stronę z darmowymi typami. Wrzucaliśmy tam różne PP itd. To było chyba w 2009 i do tej pory zarabiamy na betathome itd.

3. Potem tworzyłem jakieś proste stronki w css/html.

4. Obecnie PP. Mam kilkadziesiąt stron. Mam firmę, która zajmuje się projektowaniem oraz pozycjonowaniem stron. Dodatkowo piszemy wtyczki do WP pod Klientów z USA.

Haha oj dużo, by opowiadać  w necie zacząłem siedzieć lekko przed początkiem lockerz.

Przeszedłem przez większość tematów na czym można było zarobić pieniądze. Właśnie jakieś 8-9 lat temu zacząłem wykorzystywać moc Tibii. Monetyzowałem wtedy mniej sprytniejszych graczy przy pomocy SMSów, na początku używając SMS Shopy, a później bramki płatności biznes-host.pl gdzie nabijałem sobie portfel, a wirtualną kasę sprzedawałem za 70% wartości hehe  To była nisza... Itemy na OTS się klonowało, albo tworzyło Game Masterem i się je odsprzedawało małolatom  Później miałem własne serwery, byłem GMem i za wsparcie na serwer sprzedawałem PACC. Wychodziło na plus, ale bardziej robiłem to dla zabawy i spędzenia czasu niż dla szmalu. To były czasy... ale się nudziło szybko. W międzyczasie wirtualni znajomi namówili mnie na kilka powrotów serwera, aż wreszcie skończyłem z tym. 

Wpadłem w ShareCash, CashBuzz(? był chyba Polski) - piękne czasy, moja pierwsza niszka chomikuj i pomoce naukowe  Kupiłem dostęp do programu, który spamował po chomikuj - szło bardzo ładnie, aż któregoś pięknego dnia wszystko poszło się j@!#bać - chomikuj usunęło konto  

Jako nieliczny chyba - nigdy nie poświęciłem się żadnym buxom xD zobaczyłem - lipa i tyle w temacie. Później były Firecashe, cashfile i coś jeszcze chyba. Różne nisze, haki sraki jakoś się kręciło przez jakiś czas - pewnie jak wielu  Później popadsy, adsensy i inne podobne rzeczy - które ciągnę do dziś i jeżeli ktoś mi powie, że to gówno to niech sp7erdal4, bo się nie zna. W międzyczasie aż do ostatnich afer leciały suby jako alternatywka.  Z facebookiem i instagramem jestem na Ty, ruch monetyzuję już inaczej niż standardowe CPA, OgAds.

No i do tego po godzinach poświęcam czas na projekt dość bardziej perspektywiczny - bo trzeba jednak myśleć o przyszłości  
Ogólnie dużo roboty mało czasu, oprócz tego pracuję jako programista, ale można to pogodzić (jeszcze)  

20 minut temu, lutzen napisał:

Haha oj dużo, by opowiadać  w necie zacząłem siedzieć lekko przed początkiem lockerz.

Przeszedłem przez większość tematów na czym można było zarobić pieniądze. Właśnie jakieś 8-9 lat temu zacząłem wykorzystywać moc Tibii. Monetyzowałem wtedy mniej sprytniejszych graczy przy pomocy SMSów, na początku używając SMS Shopy, a później bramki płatności biznes-host.pl gdzie nabijałem sobie portfel, a wirtualną kasę sprzedawałem za 70% wartości hehe  To była nisza... Itemy na OTS się klonowało, albo tworzyło Game Masterem i się je odsprzedawało małolatom  Później miałem własne serwery, byłem GMem i za wsparcie na serwer sprzedawałem PACC. Wychodziło na plus, ale bardziej robiłem to dla zabawy i spędzenia czasu niż dla szmalu. To były czasy... ale się nudziło szybko. W międzyczasie wirtualni znajomi namówili mnie na kilka powrotów serwera, aż wreszcie skończyłem z tym. 

Wpadłem w ShareCash, CashBuzz(? był chyba Polski) - piękne czasy, moja pierwsza niszka chomikuj i pomoce naukowe  Kupiłem dostęp do programu, który spamował po chomikuj - szło bardzo ładnie, aż któregoś pięknego dnia wszystko poszło się j@!#bać - chomikuj usunęło konto  

Jako nieliczny chyba - nigdy nie poświęciłem się żadnym buxom xD zobaczyłem - lipa i tyle w temacie. Później były Firecashe, cashfile i coś jeszcze chyba. Różne nisze, haki sraki jakoś się kręciło przez jakiś czas - pewnie jak wielu  Później popadsy, adsensy i inne podobne rzeczy - które ciągnę do dziś i jeżeli ktoś mi powie, że to gówno to niech sp7erdal4, bo się nie zna. W międzyczasie aż do ostatnich afer leciały suby jako alternatywka.  Z facebookiem i instagramem jestem na Ty, ruch monetyzuję już inaczej niż standardowe CPA, OgAds.

No i do tego po godzinach poświęcam czas na projekt dość bardziej perspektywiczny - bo trzeba jednak myśleć o przyszłości  
Ogólnie dużo roboty mało czasu, oprócz tego pracuję jako programista, ale można to pogodzić (jeszcze)  

apropo ots, tez bylem gmem na jakims nub otsie po 70 graczy  miales konto na otservie?

Ja zaczynałem od cashmakingu w Tibii po 14-15 kont nonstop chodzących a po spadku staminy kolejne konta. Średnio miałem dniówkę 50-60zł więc nieźle jak na gówniaka. Potem jak pojawił się FUT pierwszy dilowałem monetkami i wychodziłem na tym naprawdę nieźle, potem wszedłem na słynny blog help.astrocash.org i tak to się zaczeło h@cki seło programy partnerskie, obecnie klikam b@xy bo seo umarło i od czasu do czasu dorabiam na jakichś manipulacjach sprzedawanymi antykami typu kupuje, troche odrestauruje oi sprzedam za 2x więcej ale to bardziej hobby.

Ja zaczynałem od b@xow i surfów za małolata ale nie przyniosło mi to duzych zysków. Potem robilem na money2money i troszke tam zarobiłem. Aktualnie dorabiam sobie w firme rodzinnej i mam zamiar wyjechać

do Norwegii bo wyższy standard zycia :D. I posiedziec rok albo półtorej i w miedzy czasie myslec nad jakas inwestycja  lub planem działania.

30 minut temu, foreignseo napisał:

apropo ots, tez bylem gmem na jakims nub otsie po 70 graczy  miales konto na otservie?

Miałem miałem  swoje otsy to miałem głównie Dragon Balla haha 

37 minut temu, Moriarty napisał:

 bo seo umarło 

Czemu umarło ? I pytanie czy kiedykolwiek może umrzeć ?

@d3eeex Moze, jak nie zatrzymaja sie z iloscia miejsc Adwords w wynikach

Widzę że nie tylko mi Tibia ukradła kawał życia  

@Szmigol - to była inwestycja, pamiętaj  

13 godzin temu, Ciamciaj napisał:

Moze, jak nie zatrzymaja sie z iloscia miejsc Adwords w wynikach

Być może wtedy ludzie będą przyzwyczajeni od rozpoczęcia szukania na 2 stronie wyników

Cytuj

Widzę że nie tylko mi Tibia ukradła kawał życia  

Mi Wolfenstein: Enemy Territory skradł 3 lata ale to za czasów gimbazy

Ja również zaczynałem od Tibii. Na botach leciały postacie a golda sprzedawałem na allegro. Po jakimś czasie sprzedawało się również wyfarmioną postać więc plus dwukrotny. Co więcej, metoda z farmieniem golda działała z tego co się orientuję bardzo dobrze do czasu ostatniego update'a anti-cheata. Obecnie CPA/Adsense/PP

@darnok734 Mam nadzieję, że w obecnych metodach masz satysfakcjonujące wyniki  

Zaczynałem od b@xów i lockerz. W PPA za małolata zarobiłem 0$ i odpuściłem temat zarabiania. Pamiętam dobrze swój pierwszy filmik wrzucony na YT, który po chwili został usunięty 

Potem "profesjonalne skracanie", miałem parenaście fanpejdży i dziennie trochę czasu mi to zajmowało.  Po czasie zrozumiałem, że nie warto marnować na to czasu bo pieniądz zmalał po spadkach stawek na shorte, no i brakowało mi takiego rozwoju. Nadszedł czas na Sub SMS, Premium SMS, programy partnerskie, SEO, no i w tym chcę rozwijać  

9 godzin temu, lutzen napisał:

@Szmigol - to była inwestycja, pamiętaj  

Programowanie zacząłem właśnie od Tibii. Większość zaczynała od 'hello world' w pascalu. Ja zaczynałem od pisania skryptów do botów. Najpierw Blackd , potem elfbot. Sam na nich bociłem a potem się okazało że jest sporo ludzi , którzy chętnie kupią skrypt żeby bocić na innym serwie. I tak olałem bocenie i sprzedawanie golda na allegro na rzecz pisania skryptów które notabene było bardziej stabilnym i pewnym zarobkiem. Sporo ludzi traciło większość postaci w kolejnych mass banach i musiało zaczynać od nowa , a ja robiłem tylko update'y skryptów pod nowego klienta.