Montana - potyczka z adsense

Gdyby to był dziennik pracy, a nie codziennik zarobków to nie musiałbym o nic pytać. To wygląda jak typowy dziennik, który zakładają ludzie by w nim przemycić swój poradnik.

Mam nadzieję, że progress na AdSense idzie faktycznie w górę, a dziennik nie padnie po dwóch tygodniach. Zdecydowanie liczę na więcej merytorycznej treści. Od długiego czasu zajmuje się AdSense i dlatego moje zainteresowanie.. Wydaje mi się, że faktycznie zbyt ostro napisałem powyższy post i przepraszam gogo 1k per day :)

Gratuluje zarobków, oby tak dalej !

Dziennik lenia? To coś dla mnie. Niesamowite zarobki.. szczerze gratuluję i zazdroszczę.

@lutzen, chcesz konkrety to pooglądaj sobie dzienniki na bhw ;p

który zakładają ludzie by w nim przemycić swój poradnik.

Tsaa... Nawet nie wiem, jakich słów na Ciebie użyć, także podaruję sobie.

Co do merytorycznej treści i tak dalej, założyłem ten dziennik, aby zmotywować siebie, a przy okazji może kogoś innego, który zainspirowany dochodem ruszy wreszcie swój tyłek i zacznie działać metodą prób i błędów, a nie pisać głupie komentarze w internecie.

Dawaj sposób na zarobek i dziennik zamykaj. ;D 

Podziwiam za te dniówki , ale za ads jeszcze sie nie bralem wiec no cóz

Dzisiaj miałem mało czasu, dlatego tak wygląda dniówka - szczerze mówiąc, to nawet nie chciało mi się zbytnio nic ruszać, cel niespełniony - przechodzi na dzień jutrzejszy (może), zobaczymy jak będę stał z czasem.

dlatego tak wygląda dniówka

Co to mają być za groszaki. W ogóle jak z "tym czymś" pokazujesz się tutaj na forum? Nie wstyd Ci? xD

Montana daj sobie spokój z takimi groszami, chce Ci się w ogóle po takie drobniaki schylać? I co może liczysz nawet, że ktoś Ci da "propsy" za to co robisz? Ja osobiście tego nie propsuje, a z resztą w reklamy to i pewnie sam sobie klikasz ;D

Po kiego grzyba mi takie drobne, faktycznie 

@Exilion, facet odkryłeś moją niszę - to nie fair.

Wczoraj była ledwo stówka, dlatego też nie ma się czym chwalić - tendencja spadkowa, a to tylko przez moją leniwość. Niestety jestem poza domem i nie mam możliwości upublicznienia screen-shota. 

Tak czy inaczej, od poniedziałku postaram się wreszcie wziąć do roboty.