Ostatnia aktualizacja Google to Pingwin

.

Nie wiem jak u innych, ale przynajmniej na mojej niszy widać co innego wchodzą stronki z kompletnymi śmieciami, albo stronki praktycznie wcale nie linkowane dzisiaj w top 2 miałem podstronę z zapytaj.onet.pl gdzie ktoś dał pytanie do tematu związanego z moją niszą po paru godzinach ta sama stronka spadła o 10 pozycji w dół. 

22 minut temu, s_matysik napisał:

obecnie rankują w top100 dopiero po 2 tygodniach

Tu nie ma reguły, u mnie wszystkie strony jakie zrobiłem w ostatnim czasie od razu po zaindexowaniu siedziały między 10, a 20 pozycją na w miare łatwe frazy z jakąś tam konkurencją 

29 minut temu, arizzone napisał:

Ale jeśli chińczyki zaczeli klepać ręcznie w ostatnim czasie to musi być coś na rzeczy , mają nowe domeny w topach na frazy nawet po 50 -100 tyś na Black Hacie Zawartości , ale kompletnie, żadnych złych linków, miejscówki nie dostępne żadnym publicznym softem, i rankuje 

Wiesz niech zaczną klepać w PL to zobaczymy czy nie będzie im mieszać, a z tego co zauważyłem po serp watch nowy algorytm najgorzej przyjmuje się u nas taka Australia, Kanada w większości czasu była na zielono i ich za bardzo to nie dotknęło nie wiem jak w Chinach bo niestety serp watch tego nie pokazuje co tam się dzieje  Więc takie porównywanie naszego regionu do Azji, Ameryki, Australii jest bez sensu.

.

zobaczcie co dzisiaj się dzieje na serp watch jaki skok hahaha

Wyje*ało go z butów, wróci boso, nie zna skrótów, ja*ierdole co za bajzel, serp.watch sypie sie jak proszek Hajzer. Rade damy anakonda, polska wersja mejk-kesz kombat.

.

Na serp.watch jest literówka, "42.47%", nie możliwe. Przy największych tasach było ~7%, żadnych skoków dziś nie odnotowałem. Prędzej miało być 2.47, więc zielono.

@yosumitshu też tak mi się wydaje, bo na https://algoroo.com/ jest 2,32.
 

@Gastro na algoroo praktycznie cały czas jest na zielono max żółto i jakieś inne wyniki mają niż na serp watch nie wiadomo jak na to patrzeć.

Macie jeszcze jakieś strony NA czy wszystko już Wam wróciło?

Maciejos ja proponuje skonczyc sugerowanie sie serp watchem tylko zajac sie swoimi keywordami i serpami...

Bijesz niepotrzebna piane codziennie o tym co z serpami... Nie martw sie, kazdemu skacze mniej lub bardziej... dodatkowo mysle, ze nie masz nic wybitego w topy, a tylko sie pozycja oddala stad ten placz...

Mam wybite w top3 i top2 wiec wiesz lepiej co ja mam.... Wlasnie chodzi o to ze pozycjonuje codziennie webami 2.0 po 5-50 linkow a frazy sa jakby zamrozone ewentualnie spada jak jest mieszanie. Mialem nawet przez chwile firme pozycjonerka obiecywala ze mi wybije top1 te pozycje co kiedys mialem jeszcze w maju no i co poddali sie

Jak się poddali to pewnie jakiś śmieciowy content i nie chcieli sobie brudzić rąk

Widocznie twoja metoda z 5-50 linków webów już się wypaliła, a może gówniane miejscówki. Chociaż najbardziej obstawiam, że twój content tak jak przedmówca jest po prostu mierny. Jakoś keywordy u mnie idą wyżej zależnie od konkurencji na danym kw.

No raczej nie jest mam linki z wysokim wskaźnikiem trust flow itp. Ze stron typu wizaż i inne to raczej nie są słabe linki I top 50 katalogów PL  A konkurencja robi zaplecza gdzie brak unikalności tekstu i na to blasty z GSA. Keywordy na jednej niszy też mi idą wyżej, ale stronka jest młodsza od tej głównej co pozycjonuje i najlepsze jest to że były walone śmieci na money site

Jeżeli konkurencja jest wyżej to znaczy, że ona ma "dobre linki" a Ty słabe. Wskaźniki trust flow... sam na swoim przykładzie widzisz ile warte są te wskaźniki nic... mogą cieszyć jedynie Twoje oko.

19 godzin temu, Maciejoss20 napisał:

Ze stron typu wizaż i inne to raczej nie są słabe linki I top 50 katalogów PL

To może było dobre, ale a long long time ago...

Dla google teraz różnie jest z tą jakością największy spam dla nich może być "dobry" 

40 minut temu, Maciejoss20 napisał:

Dla google teraz różnie jest z tą jakością największy spam dla nich może być "dobry" 

Dlatego ja w sumie już na to brzydko mówiąc laske kładę i sobie analizuje, testuje, pozycjonuje i obserwuje co daje mi wzrosty.  Nie będę rozczulał się kolejny miesiąc nad spadkami i wypadającymi KW do NA. Żyje się dalej, trzeba temu jakoś sprostać.