Skocz do zawartości

Stany lekowe, Depresja jak sobie z tym poradzić?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,od dluszego czasu mam stany lekowe i depresje, częste mam silne kucia w klatce piersiowej,ogólnie cały dzień jestem śpiący nic mi się nie chce,nie chce mi się pracować, nie mam ochoty do życia,czego bym nie zrobił jest złe,od jakiegoś czasu boje się jakby ludzi,ale chciał bym poznać nowych znajomych,dziewczynę jak to zrobić jak sobie poradzić z depresja i z stanami lekowymi miał ktoś z was taka przypadłość?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

Mialem moze podobnie, samobosjtwo Ojca itp. Bylem zalamany; Jakby to napisac, nikt Ci nie pomoze z tym, rozmowa pomaga ale na chwile ( wiem po sobie ). Uwierz w siebie, jestes kims i jestes cos wart jak kazdy czlowiek na tym swiecie. ZNajdz pasje, na przyklad trenuj cos, silownia, boks, kalistenika itp. ( poprawia samopoczucie) Jakby co pisz priv, nie chce przejsc obojetnie.

  • Super 2
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

A dajcie spokoj z tymi pasjami "idz pobiegaj". To nic nie da jesli facet mowi, ze ma stany lekowe i nerwobole w klatce. Tutaj pomoze tylko psychiatra i naprawde nie ma sie czego wstydzic idac do niego :) Dobierze odpowiednie leczenie a Ty poczujesz sie lepiej, gwarantuje.

  • Super 2

Pozycjonowanie // Optymalizacja // AdWords // FBAds // WordPress

Odnośnik do komentarza

@drejk567 dobrze mowi. Zakładam, że nie uprawiasz sportu. Najlepiej jakbyś znalazl jakies zajecie, pasje i wkrecil się w to, najlepiej jakby to był sport, dzieki któremu są wydzielane endorfiny w organiźmie (hormony szczęścia). Uprawianie sportu wykazuje, podobnie jak morfina, działanie przeciwlękowe. Oznacza to, że wycisza emocje i negatywne odczucia. Co za tym idzie, ludzie regularnie uprawiający sport są zazwyczaj mniej zestresowani od tych, którzy sportu nie uprawiają. Żeby zredukować niepokój trzeba jednak ćwiczyć przy 70% swojego maksymalnego tętna przez minimum 20 minut. Efekt ten może się utrzymywać do 6 godzin po wysiłku fizycznym. Im dłuższy czas będzie uprawiał sport, wkońcu po jakimś czasie Ci to wszystko minie :) Do tego polecałbym suplementować witaminę D, poczytaj sobie jak ogromny wpływ ma na pozbycie się lęków. :) Ogólnie polecałbym zrobić jakaś zdrową dietę bogatą w białko oraz witaminy. Pozdro

Odnośnik do komentarza

@Drakoon34 nie zrozumiesz takiego człowieka, jesli tego nie przeżyłeś :). Może już pisał na wszystkich forach zbliżonych tematyką, aż zaczął pisać wszędzie, aby zebrać jak najwięcej informacji na ten temat, ponieważ sobie z tym nie radzi. @Show123 Tak w ogóle napisz z jakiego powodu to sie wzięło , wtedy będzie łatwiej Ci pomóc :) Ale ogólnie tak jak napisałem wyżej...

Edytowane przez ok3m
  • Super 1
Odnośnik do komentarza

@ok3m 

17 minut temu, ok3m napisał:

nie zrozumiesz takiego człowieka, jesli tego nie przeżyłeś

Potwierdzam :)


Po pierwsze psychiatra - przepisze Ci leki. Prawdopodobnie z grupy SSRI(tych bezpieczniejszych) więc będzie to coś na bazie paroksetyny. Pierwsze tygodnie będą (jeśli w ogóle będą, bo każdy człowiek reaguje inaczej) uciążliwe jeśli chodzi o efekty uboczne (głównie bóle głowy, nudności i nasilone objawy lęku). Ale potem będzie tylko lepiej - uwierz mi, bo sam to przechodziłem. Powodów nie będę ujawniał, skąd się to wzięło, bo miały na to wpływ przeróżne czynniki. Ale ogólnie bałem się powiedzieć cześć do drugiego człowieka, dlatego odwracałem głowe i się nie odzywałem, bałem się wychodzić gdziekolwiek, miałem tzw "lęk przed przyszłością" oraz w jednej chwili traciłem humor i tak przez kilka dni nie miałem ochoty na nic. To był najgorszy czas.

Tylko musisz pamiętać, że jak dostaniesz leki, to masz je brać regularnie, bo każde odstępstwo przyjęcia dawki(np. zapomniałeś) zmniejsza skuteczność tych leków. Cóż, ode mnie to tyle, na prawdę - zrób pierwszy krok. Potem już będzie tylko z górki. Możesz także zapisać się na oddział dzienny, jeśli taki posiada przychodnia/szpital w twojej okolicy, ale o to dopytaj już lekarza, ja osobiście nigdy nie byłem, więc się nie wypowiem.

Daj reputka ^_^

 

 

Odnośnik do komentarza

Te leki z grupy SSRI nie są takie piękne, z reguły na czas stosowania jest super, po odstawieniu jeszcze większa kupa. Oczywiście mają swoje zastosowanie, ale nie tak często-gęsto jak są walone przez psychiatrów, bo to z reguły środek 1-wszego rzutu, gdy pacjent przychodzi z depresją ?
A jeśli problemem jest niedobór dopaminy, a nie serotoniny (abstrahując - pewnie częstsza sytuacja). Nadmiar serotoniny może objawiać się bliżniaczo jak jej niedobór, wtedy SSRI najwyżej tylko pogłębi problem.

Jeśli masz dostęp do dobrego psychiatry to jak najbardziej leć i korzystaj, jeśli nie to raczej bym się wstrzymał i zaczął od postaw, czyli higieny snu, życia - sen o odpowiedniej długości, w odpowiednich godzinach; zadbać o dietę, sport; wychodzić na słońce - nie koniecznie od razu do ludzi; wyrównać ewentualne niedobory; zluzować z filmami dla dorosłych i całą resztą co się z tym wiąże (yup - ryje banie ? ) . Prześledzić od kiedy zaczęły się problemy, co mogło mieć na nie przypuszczalny wpływ - zaburzenia hormonalne, infekcje, problemy z trawieniem, jakieś problemy z rodziną, dziewczyną itp.? --> Dopóki któryś z tych elementów kompletnie leży, w dużym stopniu przyczynił się do tych problemów - SSRI zadziałają co najwyżej doraźnie, i będę tylko maskować przyczynę. 

Odnośnik do komentarza

Ja bralem SSRI przez dwa lata :) Odstawienie faktycznie nie bylo wesole ale po miesiacu odpuscily wszystkie skutki uboczne a normalny stan utrzymuje sie do dzisiaj. Wazne jest tez zeby zrobic cos z przyczyna problemow. To naprawde duzo daje i pomaga w leczeniu :) Trzymam kciuki!

Edytowane przez andre06

Pozycjonowanie // Optymalizacja // AdWords // FBAds // WordPress

Odnośnik do komentarza

Nic samemu. Nikt tu z nas nie jest specjalistą. To że ktoś przebył stany lękowe czy depresję to nie znaczy że się zna, bo każdy przypadek jest inny. Co do "leków" zakład psychiatryczny i psychiatrzy (NFZ) mają podpisany umowy z firmami farmaceutycznymi i tym czym leczą zależy jaki mają konkrakt. Nie wiem czy jest  leczenie grupowe na depresje, na nerwice tak, ale jeżeli masz możliwość iść na grupę, to zrób w pierwszej kolejności. Jak już to lepiej skorzystaj z pomocy psychologa czy psychoterapeuty, niż faszerować się mało skutecznymi lekami. Bo co ci da że na chwilę znieczuli, jak nic nie zmieniłeś/aś w swoim życiu. 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .