Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'strona internetowa' .
Znaleziono 36 wyników
-
AI w SEO: Automatyczna analiza SERP-ów i tworzenie klastrów tematycznych
Muraszczyk opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Sztuczna inteligencja coraz silniej przenika do działań marketingowych, a jej zastosowanie w SEO to już nie eksperyment, lecz realne wsparcie strategii. Dzięki AI możliwa staje się automatyczna analiza wyników wyszukiwania (SERP), lepsze zrozumienie intencji użytkownika i budowanie skutecznych klastrów tematycznych. W efekcie marki mogą szybciej reagować na zmiany w algorytmach, tworzyć bardziej trafne treści i zwiększać swoją widoczność w Google. W tym artykule przyglądamy się praktycznemu wykorzystaniu AI w SEO - od analizy SERP-ów po tworzenie tematycznych struktur treści. Jak AI zmienia podejście do SEO Wprowadzenie AI do działań SEO oznacza odejście od ręcznej analizy danych i intuicyjnego tworzenia treści. Algorytmy uczące się na bazie danych z wyszukiwarek, zachowań użytkowników i intencji stojących za zapytaniami, pozwalają marketerom działać szybciej i precyzyjniej. Sztuczna inteligencja w SEO znajduje zastosowanie m.in. w analizie słów kluczowych, identyfikacji luk tematycznych, prognozowaniu trendów czy ocenie konkurencyjności treści. Dzięki automatyzacji można zminimalizować czas potrzebny na badania, a jednocześnie zwiększyć ich dokładność. Co więcej, AI umożliwia przetwarzanie ogromnych zbiorów danych, do których człowiek nie miałby dostępu bez wsparcia technologii. Coraz więcej firm traktuje AI nie tylko jako narzędzie pomocnicze, ale jako fundament strategii SEO. Dzięki uczeniu maszynowemu możliwe jest przewidywanie, które treści mają szansę osiągnąć wysoką pozycję jeszcze przed ich publikacją. To zupełnie nowy wymiar planowania działań contentowych. Czym jest analiza SERP i dlaczego ma znaczenie Analiza SERP (Search Engine Results Page) to kluczowy element strategii SEO opartej na danych. Chodzi nie tylko o ocenę, które strony pojawiają się w wynikach wyszukiwania, ale także o zrozumienie, dlaczego właśnie te, a nie inne. SERP-y zawierają cenne informacje o strukturze treści, typach wyników (np. featured snippets, wideo, mapy), a także o tym, jakie intencje użytkowników zaspokajają prezentowane strony. Dzięki analizie wyników można wyłapać wzorce, np. dominujące formaty (artykuły blogowe, poradniki, strony produktowe), obecność konkretnych tematów czy powtarzające się nagłówki. Automatyzacja tego procesu z pomocą AI pozwala na skanowanie setek zapytań i szybkie wnioskowanie, które elementy wpływają na widoczność danej treści w Google. Wykorzystanie AI do automatycznej analizy SERP-ów Zastosowanie AI w analizie SERP-ów zaczyna się od zbierania danych: za pomocą narzędzi opartych na sztucznej inteligencji można automatycznie pobierać wyniki wyszukiwania dla setek zapytań. Następnie systemy te wykorzystują przetwarzanie języka naturalnego (NLP), aby rozpoznać strukturę treści, klasyfikować intencje użytkowników (np. informacyjne, transakcyjne, nawigacyjne) i wykrywać korelacje między pozycją a zawartością strony. Najważniejsze funkcje AI w analizie SERP to: Identyfikacja dominujących typów treści - artykuły, rankingi, strony produktowe, Q&A. Analiza nagłówków i meta danych - określanie, które elementy wpływają na CTR. Klasyfikacja intencji użytkownika - informacyjna, transakcyjna, porównawcza itp. Wykrywanie powiązanych tematów - sugerowanie potencjalnych klastrów. Ocena konkurencyjności fraz - analiza siły stron w wynikach organicznych. Tego typu automatyczne podejście jest nie tylko szybsze, ale też mniej podatne na błędy interpretacyjne. Przykłady narzędzi oferujących tego typu funkcje to m.in. Surfer SEO, MarketMuse czy Clearscope. Umożliwiają one ocenę optymalizacji treści względem aktualnych wyników i generowanie rekomendacji dotyczących struktury oraz słów kluczowych. Klastry tematyczne jako filar nowoczesnego SEO Klastry tematyczne (ang. topic clusters) to podejście do organizacji treści, w którym jeden główny temat (tzw. pillar content) zostaje otoczony powiązanymi artykułami rozwijającymi poszczególne wątki. Struktura taka pozwala robotom Google lepiej zrozumieć, o czym jest dana strona, oraz jaką ekspertyzę prezentuje w danym obszarze. Dobrze zbudowany klaster tematyczny zwiększa szansę na zajęcie wielu pozycji w wynikach wyszukiwania, wzmacnia synergię między stronami poprzez linkowanie wewnętrzne i ułatwia użytkownikowi poruszanie się po stronie. Co ważne - to podejście bardzo dobrze współgra z algorytmami Google preferującymi głębokie, merytoryczne i spójne treści. Tworzenie klastrów ręcznie bywa czasochłonne i wymaga solidnego rozeznania w temacie. Dlatego właśnie coraz więcej specjalistów SEO wspiera się AI, aby zidentyfikować tematy podrzędne, wykryć luki i zaprojektować strukturę treści opartą o dane. Jak AI pomaga tworzyć skuteczne klastry tematyczne Wykorzystując dane z analizy SERP oraz techniki NLP, sztuczna inteligencja jest w stanie automatycznie wygenerować mapę tematów powiązanych z daną frazą. Może również sugerować podział na konkretne kategorie, wyodrębniać pytania zadawane przez użytkowników i tworzyć logiczne powiązania między nimi. W praktyce oznacza to, że AI może służyć jako zaawansowane narzędzie do planowania treści: podpowiada, jakie artykuły należy stworzyć, jak je nazwać i jak je połączyć z treścią główną. Taki proces może znacznie zwiększyć efektywność content marketingu i skrócić czas od analizy do publikacji. Co ważne, narzędzia AI uczą się na bieżąco - aktualizują dane oparte na zmianach w SERP-ach, trendach sezonowych i działaniach konkurencji. Dzięki temu marketerzy nie muszą zaczynać analizy od zera przy każdej zmianie strategii, a zamiast tego mogą opierać się na dynamicznych, zawsze aktualnych mapach tematycznych.-
- sztuczna inteligencja
- ai
- (i 7 więcej)
-
Dodatkowe reklamy na stronach internetowych - pomagają czy przeszkadzają w monetyzacji?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Istnieje wiele możliwości monetyzacji własnych stron internetowych. Z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowanie najbardziej dochodowa jest sprzedaż własnych produktów i/lub promowanie odpowiednio dobranych ofert z programów partnerskich. “Mini-strony" ze swojego założenia mają za zadanie reklamowanie konkretnych ofert - to jest główny cel ich istnienia. Dzisiejszy wpis dotyczy dodatkowych reklam umieszczanych na “mini-stronach", czyli takich które z głównym celem nie mają nic wspólnego. Czy takie reklamy faktycznie stanowią dodatkowe dochody, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać? W jakich okolicznościach pomagają, a w jakich przeszkadzają w monetyzacji? Zapraszam do lektury! Idea i cel strony internetowej typu “mini-strony" "Mini-strona" składa się z kilku podstron, zawiera artykuły (teksty) na tematy związane z reklamowaną ofertą i na pierwszy rzut oka w ogóle nie kojarzy się ze stroną sprzedażową. Przynajmniej nie powinna się z założenia kojarzyć. To co ją wyróżnia na tle pozostałych stron internetowych, to cel istnienia. Odpowiednio przygotowana "mini-strona" wprowadza i naprowadza użytkowników na reklamowaną tematykę, ma za zadanie "narobić smaku", ew. wykreować potrzebę i dopiero wtedy, już tego zainteresowanego usera -> odesłać do przygotowanego landing page’a. Odesłanie do LP i generowanie sprzedaży jest głównym celem każdej “mini-strony". Cała zawartość takiej witryny, chociaż stwarza pozory “normalności", została przygotowana wyłącznie w celach sprzedażowych. Skoro celem jest promowanie konkretnej oferty, jak ma się do tego umieszczanie na stronie dodatkowych reklam w postaci np. bannerów i/lub linków tekstowych? Jak ma się do tego umieszczanie jakichkolwiek linków wychodzących? Otóż w przeważającej większości sytuacji dodatkowe reklamy działają na minus. Dodatkowa monetyzacja strony www za pomocą zewnętrznych reklam Być może od razu, a być może dopiero po pewnym czasie zarabiania na własnych stronach, u każdego pojawi się chęć dodania dodatkowych boxów reklamowych. Ten pomysł jest dobry i może faktycznie zwiększyć zyski ze strony - ale wyłącznie jeśli wdrożymy go “z głową" i przeanalizujemy dokładnie rolę jaką te reklamy pełnią. Gdy tej głowy zabraknie - paradoksalnie po dodaniu reklam “mini-strona" będzie zarabiała mniej, zamiast więcej. Przy założeniu, że oferta główna strony przynosi Ci największy zysk (a tak powinno właśnie być) - wszelkie dodatkowe reklamy mogą sprawić, że zaczniesz zarabiać po prostu mniej. Jeśli głównym celem strony jest promowanie oferty CPS/CPL, to wszelkie linki wychodzące - w tym bannery reklamowe - mniej lub bardziej obniżają zainteresowanie Twoją “mini-stroną" i co za tym idzie - ofertą główną, bo potencjalni klienci się rozpraszają i “wychodzą" na inne strony zamiast w pełni poświęcać się Twojej. Czyli, jeżeli dasz z siebie wszystko i przygotujesz super tekst sprzedażowy, który ma za zadanie po kolei wciągać i “nakręcać" czytającego na dany zakup - to migające bannery, które go rozpraszają, są wyjąkowo słabym pomysłem. Jakiekolwiek reklamy są wyjątkowo słabym pomysłem - czytelnik powienien się w pełni poświęcić Twojemu tekstowi. W końcu po to powstał ten tekst i cała Twoja strona. Google Adsense Śmiało można założyć, że niezależne bannery i reklamy tekstowe, które dobiera się samemu, są w takiej sytuacji złe. Co z reklamami, które same się dobierają - takimi jak google adsense? Otóż jeszcze gorszym pomysłem są reklamy “auto-targetujące", właśnie takie jak popularne google adsense. Te systemy ze względu na coraz lepszy skrypt dobierający reklamy pod gust danej osoby - mogą naprawdę znacząco obniżyć konwersję Twojej oferty głównej. Google adsense dobiera reklamy na podstawie zainteresowań konkretnej osoby - to nie są losowe bannery. Po pierwsze, takie reklamy będę przedstawiały treści dobrane specjalnie dla tego czytelnika, tj. najpewniej treści którymi interesuje się najbardziej. Jeśli istnieje coś co może go rozproszyć i skutecznie odwrócić uwagę od Twojej strony - może się wyświetlić właśnie w tych reklamach. Załóżmy jednak, że Twój czytelnik jest najbardziej zainteresowany tematyką Twojej strony, wówczas... tak właśnie, są spore szansze że nieodpowiednio skonfigurowane reklamy wyświetlą mu serwisy bezpośrednio lub pośrednio konkurencyjne z Tobą. Czy moze być coś gorszego od reklamowania własnej konkurencji? Nie sądzę. Polecając użytkownikom inne (lepiej zareklamowane?) rozwiązania danego problemu, wyrządzamy swojej “mini-stronie" ogromne straty. Coś co miało przynosić dodatkowe dochody może sprawić, że przestaniemy zarabiać w ogóle (oprócz groszowych stawek CPC za kliki w reklamy). Skoro naszym głównym celem jest reklamowanie ofert CPS/CPL, to wszelkie dodatkowe bannery i reklamy mogą pojawić się dopiero PO wykonaniu przez użytkownika najbardziej pożądanej akcji. W innym wypadku będziemy sobie zaniżać konwersję, kosztem dużo mniejszych zysków z dodatkowych reklam. Bannery reklamowe mogą więc pojawić się dopiero na końcu “ścieżki sprzedażowej". Przykładowa ścieżka tego typu mogłaby wyglądać tak: Użytkownik wchodzi na Twoją mini-stronę Utożsamia rozwiązanie swojego problemu z produktem/usługą który reklamujesz Przechodzi do LP i wykonuje najbardziej oczekiwaną akcję (czyli najczęściej dokonuje zakupu) Dopiero po zakupie wyświetla mu się dodatkowa reklama, np. w formie cross-sellingu: “Większość skorzystała też z poniższych ofert: ...". Zamiast “cross-sellingu" to mogą być też po prostu losowe reklamy, w tym google adsense. Najważniejsze żeby nie rozpraszały nikogo przed wykonaniem najbardziej pożądanej akcji (czyli konwersji w CPS/CPL). Po wykonaniu tej akcji przez czytelnika, dodatkowe reklamy już w niczym nie przeszkadzają - mogą tylko pomóc. Zwiększanie zyskowności własnych stron to przede wszystkim projektowanie “ścieżki sprzedażowej", czyli swojego rodzaju prowadzenie wchodzących na stronę “za rączkę" i pilnowanie żeby zrobili to co mają w danej chwili zrobić bez rozpraszania. Więcej o tym projektowaniu napisałem tutaj. Kiedy dodatkowa monetyzacja staje się podstawową? Tak też oczywiście może być. Są sytuacje w których “mini-strony" nie zarabiają na siebie w ogóle i wówczas nie ma się wyjścia. Może źle dobraliśmy tematykę, może nie jesteśmy w stanie dobrać odpowiednich reklam CPS/CPL. Wówczas dodatkowe reklamy tak naprawdę muszą stać się podstawową metodą monetyzacji strony. W przypadku braku oferty głównej - boxy reklamowe śmiało można umieszczać wszędzie, bo w niczym nie przeszkadzają. To mogą być reklamy w modelu CPM i/lub CPC - czyli takie, które zapewnieją przychody bez względu na generowaną konwersję. Pamiętaj jednak, że najwięcej zarabia się sprzedając własne produkty i/lub promowując odpowiednio dobrane oferty z programów partnerskich. Losowe reklamy i używanie systemów (takich jak adsense) jest ostatecznością i dotyczy tylko stron co do których nie jesteś w stanie dobrać konwertującej oferty głównej. Nastawianie się z góry na monetyzację poprzez adsense uważam za błąd i zaniżanie możliwości zarobkowych swoich stron. Dodatkowe reklamy na stronie mogą obniżać konwersję Podstawowym celem istnienia “mini-stron" jest budowanie zainteresowania ofertą główną. Dodatkowe reklamy mogą obniżać konwersję i samo zainteresowanie tą ofertą, tym samym powodować spadek zysków. Dobrym pomysłem jest natomiast dodanie boxów reklamowych już po wykonaniu pożądanej akcji w ofercie CPS/CPL. Wówczas takie reklamy w niczym nie przeszkadzają, mogą przyczynić się tylko do wzrostu przychodów. Wyjątek stanowią strony co do których nie umiemy dobrać konwertującej oferty głównej. Tylko na takich stronach reklamy mogą być wszechobecne i rozpraszać czytelników - bo stanowią wyłącznie zysk.-
- monetyzacja
- strona www
- (i 8 więcej)
-
Kiedy stosować i jaką rolę w sprzedaży pełni prelander i dodatkowy landing page?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Zarabiając w sieciach afiliacyjnych, spotykamy się z mnogością różnego rodzaju programów partnerskich i ofert CPA. Przeważnie nie mamy wyboru co do strony sprzedażowej (landing page’a) do którego docelowo odsyłamy pozyskiwany ruch, narzuca nam go reklamodawca - a nawet jeśli mamy, ten wybór jest ograniczony i wygląd stron niekoniecznie jest zgodny z oczekiwaniami i potrzebami naszej grupy odbiorców reklam. Brak możliwości edycji landing page’a to ograniczone pole manewru przy próbach zwiększania konwersji naszych kampanii reklamowych. Na szczęście z pomocą przychodzi dodatkowy landing page, nazywany również “pre-landing page’em" lub “stroną przechwytującą", który możemy dodać do “ścieżki sprzedażowej". W tym wpisie krótko omawiam czy i kiedy warto stosować tego typu rozwiązanie. Zapraszam! Landing Page Dodatkowy - prelander w sprzedaży internetowej LP (skrót od ang. landing page) to strona sprzedażowa, która - jak sama nazwa wskazuje - ma na celu bezpośrednią sprzedaż. “Sprzedaż" w kontekście zarabiania przez internet może być rozumiana bardzo szeroko - oprócz faktycznej sprzedaży może chodzić o pobranie pliku, rejestrację, wypełnienie formularza i innego rodzaju akcje. Taki landing page jest już - a przynajmniej powinien być - ostatnim krokiem do finalizacji transakcji na drodze naszych klientów. W przypadku promowania i sprzedaży własnych produktów - mamy pełną kontrolę nad LP. W przypadku ofert afiliacyjnych - najczęściej żadną. Jest to o tyle problematyczne, że taki standardowy LP niekoniecznie odzwierciedla potrzeby naszych odbiorców. Każdy produkt lub usługę można reklamować na wiele różnych sposobów, ta sama oferta może spełniać wiele różnych potrzeb - a gotowy LP z reguły jest bardzo uniwersalny, tym samym ograniczony w potencjale marketingowym. Aby nadać ofercie sens i utożsamić ją z konkretnymi potrzebami, możemy przygotować tzw. “LP dodatkowy" zaprojektowany dla konkretnej grupy odbiorców, trafiający w konkretne potrzeby. W zależności od miejsc promocji, takich LP dodatkowych możemy przygotować więcej. Wchodzący na nie odbiorcy powinni zainteresować się produktem, utożsamić go ze spełnianiem swojej potrzeby i, finalnie, przejść na właściwy LP dostępny w programie partnerskim. Ścieżka sprzedażowa wygląda więc następująco: [1] Miejsce reklamowania -> [2] LP dodatkowy -> [3] LP docelowy Skuteczna sprzedaż polega przede wszystkim na spełnianiu potrzeb - a więc dodatkowy LP jest narzędziem, które nam w tym pomoże. To dzięki niemu utożsamimy daną ofertę z rozwiązaniem problemu trapiącego określoną grupę ludzi, wśród których przeprowadzamy kampanię reklamową. W afiliacji może zdarzyć się również tak, że program partnerski nie udostępnia żadnego landing page’a, a nasze linki afiliacyjne prowadzą np. od razu do wypełniania formularza zamówienia. W takich sytuacjach bezwzględnie należy przygotować Pre-Landing Page, tak aby całość była wiarygodna, spójna i konkretnie opisana. Sam formularz nie będzie zadowalająco konwertował. Prelander może sprzedawać więcej od landing page'a Strona przechwytująca, stosowana w marketingu afiliacyjnym, zwiększa kontrolę nad procesem sprzedaży, wydłuża ścieżkę sprzedażową o dodatkowy element mający wpływ na konwersję oraz umożliwia dostosowanie promowanej oferty do określonych potrzeb grupy odbiorców. Stosowanie LP dodatkowych może znacząco podwyższyć konwersję, ale - uwaga - działa to też w drugą stronę. Słabo przygotowany Pre-Landing Page może tą konwersję obniżyć. Tutaj warto przypomnieć elementy wpływające na skuteczność LP: 5 elementów wpływających na skuteczność landing page’y. Jak stworzyć skuteczny pre-landing page krok po kroku Tworzenie skutecznego prelandera powinno rozpocząć się od zrozumienia intencji użytkownika i dopasowania komunikatu do konkretnej potrzeby. Pierwszym krokiem jest przyciągający uwagę nagłówek, który wyraźnie komunikuje problem i zapowiada rozwiązanie. Następnie warto zamieścić krótki, przekonujący opis, najlepiej z elementami storytellingu i dowodami społecznymi (opinie, liczby, cytaty). Dobry prelander powinien zawierać również CTA (Call to Action), które prowadzi użytkownika dalej - czyli na właściwy landing page partnera. Strona przechwytująca musi ładować się szybko, działać poprawnie na urządzeniach mobilnych i być pozbawiona rozpraszaczy. Gdzie promować prelanding page w afiliacji? Dodatkowy LP sprawdza się w wielu kanałach promocji. Najczęściej stosuje się go w kampaniach płatnych, takich jak reklamy na Facebooku, Google Ads, TikToku czy natywne sieci reklamowe (np. Taboola, Outbrain). Dzięki prelanderowi możemy łatwo dopasować przekaz do danego segmentu odbiorców. Sprawdza się również w e-mail marketingu, gdzie możemy kierować użytkowników najpierw na LP dodatkowy wprowadzający w temat, zanim trafią na właściwą ofertę. Warto także eksperymentować z prelanderami w kampaniach SEO - szczególnie w długim ogonie słów kluczowych, gdzie możemy tworzyć dedykowane strony dla konkretnych fraz. Prelanding page w afiliacji - przykłady zastosowań Praktyczne zastosowania pre-landing page’y są bardzo szerokie. W branży zdrowia i urody możemy np. przygotować prelander porównujący różne metody na bielsze zęby, gdzie jedna z nich to polecana oferta partnera. W finansach - porównanie różnych sposobów oszczędzania lub inwestowania, prowadzące do oferty np. konta oszczędnościowego. W kampaniach na adult dating - prelander może zawierać test osobowości lub fałszywy czat. W każdej niszy chodzi o to, by zbudować kontekst, zaangażować użytkownika i przedstawić promowaną ofertę jako logiczny, naturalny krok. Najczęstsze błędy przy tworzeniu prelanderów Jednym z najczęstszych błędów jest brak spójności między prelanderem a stroną docelową - inny język, inny styl lub niespójne obietnice powodują utratę zaufania i spadek konwersji. Równie częstym problemem jest przeładowanie treścią - prelander powinien być zwięzły i prowadzić użytkownika jednym logicznym ciągiem do działania. Warto unikać nachalnej sprzedaży, zamiast tego budować zainteresowanie i zaufanie. Brak testów A/B to kolejny błąd - nawet niewielkie zmiany w nagłówkach, grafikach czy kolorze przycisku CTA mogą znacząco wpłynąć na wyniki kampanii.-
- prelander
- landing page
- (i 11 więcej)
-
Zarabianie na własnej stronie internetowej - technika sieci mini-stron (one page method)
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Zarabianie w internecie, nawet w kontekście samego modelu CPA, to bardzo szerokie i ogólne pojęcie. Jest bardzo dużo możliwości reklamowania swoich linków afiliacyjnych, dużo modeli rozliczeń i całe mnóstwo dostępnych kampanii reklamowych. Dzisiaj przedstawiam, moim zdaniem, najbardziej stabilne rozwiązanie dotyczące tworzenia zaplecza reklamowego i zapewniania sobie - przynajmniej okresowo - pasywnych przychodów z internetu. Mam tu na myśli zaplecze w postaci własnych stron internetowych, dokładniej wzajemnie powiązanej sieci takich stron. Z tekstu dowiesz się czym jest “mini-strona", jak zarabiać na stronie internetowej, jaką ma przewagę nad innymi metodami, na czym polega technika sieci stron sprzedażowych - i od czego powinno się zacząć jej tworzenie. Zarabianie na stronie internetowej - czym jest one page (mini-strona)? Zarabianie na własnych stronach internetowych to bardzo szerokie pojęcie - ze względu na różne typy takich stron. W tym tekście technikę zarabiania opisuję na przykładzie tzw. one page'y - czyli po polsku “mini-stron" (stosunkowo niewielkich witryn internetowych poświęconych wąskiej tematyce). Taka strona składa się z kilku podstron, zawiera artykuły (teksty) na tematy związane z reklamowaną ofertą i na pierwszy rzut oka nie kojarzy się ze stroną sprzedażową. Dobrze zaprojektowana “mini-strona" to, moim zdaniem, strona która na nią nie wygląda - oczywistym faktem jest, że jeśli wchodzący na stronę userzy zorientuję się że powstała tylko po to żeby coś sprzedać - znacząco straci na wiarygodności. Dokładanie starań do tego by Twoja strona wyglądała jak najbardziej profesjonalnie, wiarygodnie i zawierała naprawdę wartościowe informacje (dla potencjalnych klientów) - zdecydowanie nie jest stratą czasu. To właśnie na tym powinna bazować cała nasza sieć, czyli na odpowiednio przygotowanych treściach. Bez odpowiednio zbudowanej wiarygodności i naprawdę dobrych treści - pozycjonowanie stron nie przełoży się na zyski, choćbyśmy mieli pozycję w top3 na wszystkie pożądane frazy. Odpowiednio przygotowana “mini-strona" wprowadza i naprowadza użytkowników na reklamowaną tematykę, ma za zadanie “narobić smaku", ew. wykreować potrzebę i dopiero wtedy, już tego zainteresowanego usera -> odesłać do LP (czyli “landing page’a" który de facto może być częścią “mini-strony" - wcale nie musi prowadzić do zewnętrznej domeny). Własna strona tego typu to - według mnie - najbardziej stabilne zaplecze reklamowe w kontekście zarabiania przez internet i pracy w domu. Wszelkiego rodzaju profile w social mediach, które są bardzo popularne jako metody reklamowania linków afiliacyjnych, nie należą tak naprawdę do nas. Nie mamy nad nimi pełnej kontroli, te portale w każdej chwili mogą zmienić regulaminy, w każdej chwili możemy utracić to nad czym pracowaliśmy. “Mini-strona" - o ile nie używamy darmowych hostingów - należy do nas i mamy nad nią pełną kontrolę. To my decydujemy o tym kiedy z niej rezygnujem. Rola domeny w zarabianiu na stronie internetowej Wiele osób, jeszcze przed rozpoczęciem jakiegokolwiek planowania wyglądu i funkcjonalności strony, zastanawia się dniami i nocami nad odpowiednią domeną. To zastanawianie blokuje te osoby przed dalszymi pracami nad swoim pomysłem - więc wymaga komentarz. Moim zdaniem nazwa domeny nie jest kluczowa w kontekście zarabiania na własnej stronie - wręcz powiedziałbym, że jest jednym z najmniej ważnych elementów. Uważam tak, ponieważ: Domena nie ma żadnego wpływu na pozycję w wynikach wyszukiwania. Użytkownicy zapamiętają praktycznie każdą domenę jeśli będą na nią często wchodzić lub będą ją często widzieć. Najważniejszym kryterium, które należy brać pod uwagę, jest łatwość zapamiętania domeny. Już dużo mniej istotne jest czy jest to domena długa, czy krótka. Długie domeny składające się z łatwych do zapamiętania słów są jak najbardziej ok i nie trzeba się przed nimi chronić. Przykładem może być najpopularniejszy polski blog finansowy - jakoszczedzacpieniadze.pl. Za długa? A jednak odniosła sukces nieporównywalny z krótkimi i lepiej przemyślanymi domenami konkurencji. Evergreen content - stabilne zarabianie na aktualnej stronie internetowej Termin “wiecznie zielone" odnosi się do stron, których treść będzie zawsze aktualna. Wybieranie tematyk “evergreen" bardzo pozytywnie wpływa na nastawienie do zarabiania przez internet. Strona, która po przygotowaniu będzie ciągle aktualna to namacalny dowód na to, że wykonaliśmy pracę i widzimy jej stały efekt. W przeciwieństwie do “marketingu szeptanego" opartego na ciągłym wykonywaniu takiej samej pracy i zaczynaniu codziennie od zera - tutaj mamy coś gotowego, coś co jest i będzie. Jeśli masz problem z demotywacją i nastawiasz się na pasywność, polecam wybieranie tematyk “evergreen". Przykładami takich tematyk są: zasady gry w pokera, wyjaśnienia jakiś praw matematycznych, chemicznych, fizycznych, recenzje jakiegoś produktu (tak długo jak będzie istniał produkt, Twoja recenzja będzie aktualna), poradniki techniczne (np. jak zainstalować windows 8), diety, plany treningowe, przepisy kulinarne, poradniki life style’owe (podrywanie, przyjaźnie, rozwody, kłótnie), itd. Jest nieograniczona ilość tematów, które można na takich stronach umieszczać. Tak jak już napisałem, najważniejsze by pomimo upływu lat pozostawały aktualne i wciąż były wyszukiwane w internecie. W ten sposób zamiast stale wracać do starszych stron, możemy zajmować się nowymi. Starsze już są i będą, a my możemy dalej rozwijać nasze “internetowe imperium." Zarabianie w Internecie dzięki technice sieci stron sprzedażowych “Mini-strony" typu “evergreen", jak już wspomniałem, są stałym zapleczem reklamowym. Raz przygotowane, pozostają aktualne - trzeba jednak pamiętać o dostarczaniu ruchu i wpływaniu na pozycję w wyszukiwarce. Pozycja to przede wszystkim zasługa treści publikowanych na stronach, ale jeśli chodzi o dostarczanie ruchu, bardzo dobrym pomysłem jest wzajemne linkowanie naszych one page'y (mini-stron). Nie chodzi tu o linki umieszczane gdzieś w stopkach, a o zwykłe linki reklamowe umieszczane w treści (np. “więcej przeczytasz na...") - a nawet bannery. Możesz przygotować prosty skrypt rotatora bannerów i umieszczać go na każdej swojej stronie - dzięki temu będziesz “zarządzał" reklamami z jednego miejsca. Każda nowa strona będzie napędzała ruch również na tych starszych - i odwrotnie, nowe strony od razu dostaną ruch od starszych. Jak widzisz, całość będzie działać jak jedna duża sieć wzajemnie napędzających się stron - i na tym właśnie ta technika polega. Potencjalny klient trafiając na jedną stronę, przejdzie także do innych. Tak buduje się stałe źródła dochodów z internetu. Minimalizacja kosztów zarabiania na własnych stronach Oczywiście płatny hosting i własne domeny (a raczej domena, co za chwilę wyjaśnię) są absolutną koniecznością. W przeciwnym razie nie będziesz miał żadnej kontroli nad swoją "maszyną". Myślę, że szkoda czasu na uzależnianie swoich dochodów od darmowych kont hostingowych, które w każdej chwili mogą się “zamknąć" lub dezaktywować Twoją stronę. W dodatku, to nie jest tak, że darmowy hosting faktycznie jest “za darmo" - mamy tam przeważnie bardzo dużo (również darmowych :)) reklam. Domena na pierwszy rok w większości firm jest faktycznie darmowa, a jej przedłużenie o kolejny rok wyniesie około 100zł + VAT. Nikt nie jest zobligowany do przedłużania, w razie rezygnacji wystarczy nie zapłacić przysłanej faktury - wówczas po prostu utracimy prawa do domeny. Ze swojej strony polecam jednak cyberfolks.pl, zarówno do wykupienia domeny, jak i hostingu/serwera. Najtańszy pakiet hostingowy w tej firmie powinien w pełni wystarczyć do zorganizowania sieci “mini-stron", przynajmniej na początku. W celu minimalizacji kosztów tworzenia sieci, każdą swoją “mini-stronę" możesz tworzyć na subdomenach, których ilość jest nieograniczona. Pomimo posiadania X stron - co roku będziesz opłacał tylko jedną domenę. Rejestrując, np. domenę “abcd.pl" możesz stworzyć przykładowe “mini-strony" : wyraz1.abcd.pl wyraz2.abcd.pl wyraz3.abcd.pl itd. gdzie “wyraz1-2-3" to dowolne słowo. Osoby które poważnie myślą o zarabianiu na sieci własnych stron, powinny zarejestrować jak najkrótszą domenę nie kojarzącą się z niczym - tak, żeby to nazwa subdomeny wskazywała na zawartość. W ten sposób dowolna ilość “mini-stron" skutkować będzie corocznym przedłużaniem tylko jednej domeny. W zależności od ilości stron, to mogą być ogromne oszczędności. W miarę powiększania sieci, coraz większ. Od czego zacząć zarabianie na sieci stron internetowych? Tworzenie sieci zaczyna się od stworzenia pierwszej strony, nie ma innej drogi. Tworzenie pierwszej strony zaczyna się natomiast od doboru odpowiedniej niszy. Tutaj należy zrozumieć, że wyboru niszy nie zaczyna się od przeglądania dostępnych w sieciach afiliacyjnych ofert. Planując długoterminowo, nie ma sensu projektować czegokolwiek pod określoną ofertę - bo ta może stracić ważność i zostać wycofana. Wówczas nasza praca pójdzie na marne. W kontekście stabilnego zarabiania, najważniejsza w wyborze niszy jest uniwersalność potrzeby. Mam tu na myśli ponadczasowość, tak by treści na stronie pozostawały aktualne pomimo upływu lat. Możemy zmieniać sposoby monetyzacji tej strony - ale nie ma potrzeby aktualizowania całości. W ten sposób zamiast stale szukać nowych nisz (złotych strzałów) - budujemy coraz większe stałe zaplecze i tylko je powiększamy. Im więcej przygotujemy stron pod uniwersalne potrzeby, tym więcej będziemy po jakimś czasie zarabiać. Nie każda strona się wybije, nie każda się przyjmie. Błędy są nieuniknione i nic się na to nie poradzi - jednak inwestując czas w uniwersalne potrzeby, strony nie tracą na aktualności. Może się więc zdarzyć, że “za jakiś czas" te dotychczas niezarabiające strony, zaczniemy monetyzować inaczej - tym razem już skutecznie. Aby wybrać odpowiednią niszę, kolejno zastanów się: Na jakie tematy jesteś w stanie napisać z sensem co najmniej kilka artykułów? Kogo (wiek, płeć, zainteresowania, itd.) zainteresuje ten temat? Ile takich osób jest? Jaka jest konkurencja w wybranej tematyce? Gdzie znajdziesz takie osoby (potencjalnych czytelników), jak możesz do nich dotrzeć z reklamą? Co byliby skłonni kupić? Czego potrzebują? Jak zarabia konkurencja w tej niszy? W której sieci afiliacyjnej znajdziesz takie oferty? Może sam chcesz przygotować produkt? Na początek polecam jedną przemyślaną niszę i poświęcenie się jej w pełni. Mam tu na myśli stałe dopracowywanie strony, aż zacznie przynosić dochody. Trzeba pamiętać, że żadna strona nie powstała w formie w której zarabia satysfakcjonujące pieniądze - do tego etapu dochodzi się stopniowo. “Nie od razu zbudowano Rzym" i nie od razu zbudowano “mini-stronę" - trzeba zacząć od wprowadzenia w życie nieidealnej wersji pierwszej, a później stale ją ulepszać. Na tym to wszystko polega. Zarabianie na własnych stronach www Tworzenie i zarabianie na sieci stron zaczyna się od stworzenia tej pierwszej strony. Warto wybierać uniwersalne i ponadczasowe nisze. W ten sposób raz przygotowana strona, pozostanie aktualna i nie będziemy musieli jej stale aktualizować. Myśląc w kontekście dużej sieci, dobrym pomysłem jest używanie subdomen w celu minimalizacji kosztów zarabiania na własnych stronach. Nazwa domeny (rozumianej także jako subdomeny) powinna pasować do tematyki strony oraz być łatwa w zapamiętaniu - moim zdaniem to najważniejsze kryterium. Sen z powiek powinna spędzać wiarygodna i odpowiednio zaprojektowana strona, a nie domena. Oczywiście w razie jakiś pytań, zachęcam do komentowania - na pewno odpowiem. 🙂-
- webmastring
- webmaster
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Landing Page i one page (mini-strona) - zarabianie na własnej stronie internetowej
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Zarabianie na własnej stronie internetowej to dość ogólne pojęcie - bowiem możliwości monetyzacji własnych stron jest wiele. Dzisiejszy wpis traktuje o różnicach pomiędzy pojedyńczymi stronami sprzedażowymi typu Landing page, a mini-stronami (one page). Przedstawiam swoje zdanie na temat obu możliwości, opisuję różnice i omawiam jak, według mnie, należy tych stron używać aby zarabiać w internecie jak najwięcej 🙂 Niewtajemniczonym, którzy odwiedzili bloga pierwszy raz lub jakoś tak się stało, że nie przeczytali wcześniej o technice sieci mini-stron, to zachęcamy do przeczytania przed dalszą lekturą tego tekstu. Przykład strony internetowej typu landing page Landing page (LP) to strona sprzedażowa, która - jak sama nazwa wskazuje - ma na celu bezpośrednią sprzedaż. Przypominam, że “sprzedaż" na tym blogu traktujemy jako dowolną akcję klientów w kontekście afiliacji, za którą otrzymujemy wynagrodzenie - to może być pobranie pliku, rejestracja, pozostawienie e-maila, cokolwiek związane z afiliacją (w tym oczywiście dosłowna sprzedaż w modelu CPS). Taki landing page, jest już - a przynajmniej powinien być - ostatnim krokiem do finalizacji transakcji na drodze naszych klientów. Są to strony “domykające sprzedaż". Poniżej przedstawiam konkretny przykład landing page, których używam na tym forum: Więcej praktycznych przykładów stron typu Landing Page znajdziecie tutaj: Mentoring Get Paid 2.0. Zarabianie na stronie internetowej typu landing page Strona sprzedażowa, sama w sobie, zazwyczaj nie oddaje kontekstu reklamowanej usługi, nie buduje wiarygodności, nie wzbudza zaufania na tyle by konwersja była zadowalająca bez wcześniejszych reklam wprowadzających, czyli kierujących ruch na dany landing page. Te wcześniejsze reklamy to treści postów na forach/fanpage’ach/blogach/itd. - po prostu wszystko to w jaki sposób reklamujemy naszą stronę sprzedażową. W moim przypadku rolę wprowadzenia do landing page’y pełni cały ten blog i cała moja aktywność na forach o zarabianiu. Szanse na to, że ktoś - komu dany (samotny) LP nie został polecony z wiarygodnego źródła informacji - dokona zakupu sam z siebie, np. wchodząc na nasz landing page przypadkiem (z wyszukiwarki lub reklam google ads), są stosunkowo niskie. Zarabianie na stronie internetowej typu landing page poprzez pozycjonowanie i płatne reklamy oczywiście jest jak najbardziej możliwe - ale LP to prosta strona niezawierająca artykułów, tekstu -> tym samym strasznie ograniczona w potencjalnych frazach. Na blogu widzę bardzo często, że mam wejścia na frazy których nigdy bym się nawet nie spodziewał - taka sytuacja nie będzie miała miejsca na landing page’ach, bo tam tego tekstu przeważnie nie ma lub jest ograniczony stricte do oferty sprzedażowej. LP działa doskonale jeśli jest odpowiednio zareklamowany - klient wie już czego chce (lub dowiaduje się na podstawie wcześniejszych reklam), a LP stanowi ostatni punkt jego drogi do zakupu. To właśnie ta reklama wprowadza klienta w tematykę, a odpowiednio przygotowany LP - kończy sprzedaż. Nie ma w tym niczego złego, taka jest właśnie rola landing page’a (finalizacja sprzedaży). Ta rola sprawia, że nasz LP jest uzależniony od dodatkowych reklam, bez których jego skuteczność będzie zdecydowanie mniejsza. W takiej sytuacji idea pasywnego zarabiania opartego na sieci własnych stron internetowych typu landing page - powiedzmy sobie szczerze - w praktyce ma nikłe szanse na powodzenie. Pozycjonowanie samej strony typu landing page jest dużo bardziej czasochłonne od pozycjonowania “mini-strony", to raz - i zdecydowanie bardziej ograniczone na potencjalnych klientów, to dwa. To ograniczenie, jak już wspomniałem, wynika z małej ilości treści na stronie i zamknięcia się do, tylko bezpośrednio związanej z reklamowanym przedmiotem/usługą, tematyki. Zarabianie na stronie internetowej typu one page (mini-strona) One page (mini strona) składa się z kilku podstron, zawiera artykuły na tematy związane z reklamowaną ofertą i na pierwszy rzut oka, w ogóle nie kojarzy się ze stroną sprzedażową. Dobry one page to, moim zdaniem strona która nie wygląda na mini-stronę - oczywistym faktem jest, że jeśli wchodzący na stronę userzy zorientuję się że powstała tylko po to żeby coś sprzedać - znacząco straci na wiarygodności. Dokładanie starań do tego by Twoja strona internetowa wyglądała jak najbardziej profesjonalnie, wiarygodnie i zawierała naprawdę wartościowe informacje (dla potencjalnych klientów) - zdecydowanie nie jest stratą czasu, bo wymiernie przekłada się na skuteczność zarabiania na stronie internetowej. To właśnie na tym powinno bazować całe nasze zarabianie na stronie internetowej, na odpowiednio przygotowanych treściach naprowadzających na reklamowaną ofertę. Bez odpowiednio zbudowanej wiarygodności i naprawdę dobrych treści - pozycjonowanie stron nie przełoży się na zyski, choćbyśmy mieli pozycję w top3 na wszystkie pożądane frazy. Odnośnie stron typu landing page napisałem, że zwykle jego skuteczność jest uzależniona od dodatkowych reklam, a w tym przypadku to właśnie artykuły na “mini-stronie" pełnią rolę tych dodatkowych reklam - czyniąc zestaw (mini-strona + LP) niezależnym od zewnętrznych form promocji. Odpowiednio przygotowana “mini-strona" wprowadza i naprowadza użytkowników na reklamowaną tematykę, ma za zadanie “narobić smaku", ew. wykreować potrzebę i dopiero wtedy, już tego zainteresowanego usera -> odesłać do LP (który de facto może być częścią “mini-strony" - wcale nie musi prowadzić do zewnętrznej domeny). Tak moim zdaniem powinno wyglądać zarabianie na stronie internetowej - co opisuję dokładniej pod kolejnym nagłówkiem. Dzięki artykułom, dodatkowo rozszerzamy możliwe frazy pod którymi będziemy widnieć w google i oprócz planowanych fraz, można się spodziewać również wejść pod inne, które nawet nie przyszłyby nam do głowy - a są częścią opublikowanych artykułów. Zarabianie na stronie internetowej typu mini-strona (one page) + landing page Koncepcja połączenia mini-strony i landing page’a, jest moim zdaniem najbardziej optymalnym rozwiązaniem zarabiania na stronie internetowe. Po pierwsze powinniśmy zdefiniować wszystkie tematy pokrewne naszej niszy głównej (czyli oferty sprzedażowej) - dzięki temu rozszerzymy grupę odbiorców dla “mini-strony", tym samym zwiększając potencjał zarobkowy. Wytłumaczę to na przykładzie nazego bloga. Tematem głównym bloga - tym samym niszą - jest zarabianie w programach partnerskich. Moją ofertą główną są poradniki zarobkowe. LP to po prostu oferty w których są opisane poradniki mojego autorstwa. Jeśli blog byłby “mini-stroną" mającą za zadanie reklamowanie poradników - dosłownie każdy publikowany tutaj artykuł powinien być napisany tak, by do nich (poradników) nawiązać i przedstawić jako niezbędne rozszerzenia dla danego tematu. Napisałem, że trzeba zdefiniować tematy pokrewne niszy głównej, zróbmy to: Nisza główna : zarabianie w internecie Przykładowe tematy pokrewne : e-commerce / e-marketing inwestowanie na giełdzie forex/opcje binarne i kryptowaluty marketing/zarządzanie hazard/zakłady online mlm hyip i inne inwestycje internetowe Te tematy pokrewne stanowią plan treści, która powinna się na naszej “mini-stronie" znaleźć. Na każdy z wypisanych tematów powinniśmy napisać tekst, w taki sposób by czytające go osoby zainteresować naszą ofertą główną. Treść każdego artykułu powinna dostosowywać nasz produkt do grupy osób, która czyta artykuł. Najprościej podać tutaj przykład coli, którą możemy sprzedawać zgodnie z przeznaczeniem jako napój, ale także jako odrdzewiacz, czy nawet środek do usuwania gum z włosów (więcej o rozszerzaniu grupy odbiorców w ten sposób napisałem tutaj. Kontynuując przykład z blogiem, poradniki dot. programów partnerskich trzeba dostosować do osób zainteresowanych tematami pokrewnymi. W tekście o e-commerce napiszemy więc, że mechanizm sprzedaży i pośrednictwa w sprzedaży za pomocą programów partnerskich jest dokładnie taki sam, więc jedna i druga strona może się od siebie nawzajem uczyć. Artykuły o MLM, hyipach i piramidach finansowych udowodnią czytającym, że zdobywanie i praca z poleconymi jest taka sama w programach partnerskich. Jeśli chodzi o hazard i jakiekolwiek inwestowanie, programy partnerskie staną się idealne do pozyskiwania dodatkowych środków na systemowe obstawianie. Oczywiście każdy wpis na “mini-stronie" powinien przedstawiać wszystkie ważne informacje o poruszonym temacie - tak by być wartościowym i dla usera, i dla google - a w to wszystko należy wpleść treści reklamowe i odnośniki do naszej oferty głównej. Po publikacji artykułów, wszystkie działania związane z pozycjonowaniem skupiamy na “mini-stronie" (nie na LP!), a dopiero artykuły na niej zawarte będą odsyłać pozyskanych z wyszukiwarki użytkowników do naszego landing page’a. W ten sposób całość będzie działała jako samodzielna strona niewymagająca dodatkowych reklam i będzie miała szansę generować zysk pasywny. W zarabianiu na stronie internetowej większość ludzi upatruje właśnie szansy na zysk pasywny, więc warto poświęcić więcej czasu i o oprócz samego landing page’a, przygotować też mini-stronę. Zarabianie na własnej stronie internetowej Zarabianie na stronie internetowej typu landing page może wydawać się rozsądne i warte zachodu, ale w większości przypadków jest wręcz odwrotnie. Uważam pozycjonowanie samego landing page’a za stratę czasu i straszne ograniczanie się do wąskiej grupy docelowej. Generalnie - samo pozycjonowanie, jakkolwiek byłoby skuteczne, nic nie da bez odpowiednich treści marketingowych na promowanej stronie i bez wiarygodności, którą dużo łatwiej zbudować mając do dyspozycji dodatkową “mini-stronę". Klient ma nie tylko wejść na stronę z wyszukiwarki, klient musi się jeszcze zainteresować tematyką i zrozumieć, że ma potrzebę, którą zaspokoi korzystając z naszej oferty. Ścieżka sprzedażowa wygląda w tym wypadku tak: wyszukiwarka -> artykuł -> landing page. Landing page najbezpieczniej i najrozsądniej umieścić na tej samej domenie co mini-stronę. Takie rozwiązanie zabezpiecz się przed oflagowaniem strony jako “strony przejściowej" Pozycjonowanie to dopiero ostatni etap promocji. Pierwszy etap to odpowiednie przygotowanie strony i zaprojektowanie ścieżki jaką przejdzie klient - bez tego “ani rusz."-
- strona www
- strona internetowa
- (i 11 więcej)
-
Monetyzacja stron www poprzez płacenie za dostęp do treści - jak działa paywall?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Ponoszenie opłat za treści w polskim internecie nie cieszy się dużą popularnością - ale właśnie w tą stronę wszystko zmierza, w stronę paywall’i. Dzisiejszy wpis opieram na moim dawnym “wypracowaniu" (o ile można mówić o wypracowaniu na studiach - stąd cudzysłów), które niedawno znalazłem w odmętach dysku twardego. Temat jest naprawdę ciekawy, toteż zdecydowałem się je opublikować na blogu. Oczywiście, z racji tego że napisałem je około 2 lat temu, uaktualniłem i przeredagowałem całość. Zapraszam do lektury : ) Płatne gazety internetowe - Paywall Gdy powstało radio - to miał być koniec prasy. Gdy powstała telewizja - to miał być koniec radia. Gdy powstał internet - to miał być koniec wszelkich innych mediów. Oczywiście wszystkie te media istnieją cały czas, a w/w opinie okazały się zdecydowanie przesadzone - ale wraz z rozwojem internetu widzimy, że obecnie wszelkie media z niego korzystają. Możemy w internecie przeczytać gazetę (wydanie cyfrowe), posłuchać radia i obejrzeć telewizję. Temat “paywall’u" przedstawię na podstawie gazet, ale podobne tendencje są też zauważalne w telewizji (vod, tvnplayer, ipla, itd.). Wraz z wzrastającą dostępnością różnego rodzaju urządzeń mobilnych, zmieniają się również preferencje dotyczące czytania. Zmienia się sposób w jaki czytamy np. wiadomości ze świata i kraju. Stale rośnie liczba użytkowników urządzeń umożliwiających czytanie prasy w wydaniach cyfrowych i taki rodzaj prasy jest przez nich z reguły wybierany. Smartfony, tablety, czytniki e-booków z dostępem do internetu - na pewno nie raz sami czytacie na nich artykuły na portalach informacyjnych. Z drugiej strony są gazety drukowane, których sprzedaż spada. Zdecydowanie widać trend wycofywania się tych gazet do internetu i oferowania swoich artykułów w sieci. Darmowy dostęp do treści artykułów ma bardzo negatywny wpływ na sprzedaż drukowanych gazet. Nawet przy sprzedaży reklam, gazeta nie jest w stanie zapewnić sobie takich dochodów, jak te które pochodziły ze sprzedaży drukowanych wersji , oferując swoje artykuły za darmo w sieci. Idąc takim tokiem myślenia oczywistą oczywistością wydaje się fakt iż bez pobierania opłat za treści, prasa prędzej czy później upadnie. W tej sytuacji czytelnicy płacący za treści to najzdrowsza, a wręcz konieczna sytuacja - jeżeli chcemy by media wciąż prezentowały jakąkolwiek jakość artykułów. W tej chwili, jeśli chodzi o portale z wiadomościami - mamy ich od wyboru, do koloru. Pomimo tego, że większość oferuje swoje treści za darmo - wciąż przybywa osób płacących za dostęp do artykułów (np. Gazeta Wyborcza). Nie wiem jak Wy, ale ja widzę wyraźną różnicę w jakości artykułów na stronach gazet, w stosunku do darmowych portali, więc myślę że takich osób (ceniących sobie jakość i brak reklam) będzie nadal przybywać. Co to jest Paywall? Tak zwany paywall to właśnie system który zezwala na dostęp do artykułów dopiero po uiszczeniu opłaty. Tego typu rozwiązanie stosowane jest coraz powszechniej, szczególnie za granicą gdzie największe, najbardziej prestiżowe gazety się na nie decydują. Dla przykładu, po roku od wprowadzenia opłaty za treść, "The New York Times" posiadało około 500 tysięcy subskrybentów (ludzi regularnie dokonujących zapłaty za udostępniane im w internecie treści). Dla porównania, wersja drukowana tej gazety sprzedaje się w mniejszej ilości, bo około 400 tysięcy. Jak widać, ponad 50% sprzedaży generuje internetowa sprzedaż cyfrowych wersji artykułów. Takie cyfrowe wersje to dla gazety również oszczędności - bo odchodzą koszty związane z drukiem i dystrybucją. Inne popularne zagraniczne gazety, które zaczęły używać “paywall’u" to np. “The Daily Mail", “The Wall Street Journal", “The Times", “The Sunday Times". Takie rozwiązanie staje się coraz powszechniejsze - również w naszym kraju. W Polsce "paywall" nie jest jeszcze aż tak popularny. Nasi użytkownicy przyzwyczajeni są do darmowych artykułów i wielu z nich zapewne odbiera "paywall" jako zamykanie przed nimi treści. Mimo tego kilka polskich gazet już zdecydowało się na ten krok, jakim jest wprowadzenie opłat za prezentowaną treść. Płatne treści zobaczyć można już w "Przekroju", "Rzeczpospolitej", "Polityce", "Gazecie Wyborczej", “Newsweeku", “Pulsie biznesu" a trend "paywallu" dynamicznie się rozwija. “Gazeta Wyborcza" wprowadziła “paywall" jako pierwsza w Polsce. W grudniu 2015 roku z dostępu do ich płatnych artykułów korzystało aż 77 tys. subskrybentów. To bardzo duży sukces, który pokazuje że Polacy jednak są w stanie zapłacić za artykuły - pomimo wielu darmowych alternatyw. Czy paywall ma sens? Aby system odpłatności za artykuły miał sens, za tzw. "paywallem" powinny znaleźć się naprawdę unikalne i wysokojakościowe treści. Innymi słowy - klient musi wiedzieć, że warto zapłacić by przeczytać właśnie ten, a nie inny (darmowy) artykuł. Jeżeli trend odchodzenia od oferowania treści/filmów/muzyki za darmo się utrzyma - internet może czekać niemała rewolucja. Myślę, że nawet blogerzy mogliby czerpać niemałe korzyści z takiego systemu. Ciężko to sobie wyobrazić, ale internet “za murem" wcale nie jest taki nierealny. Obecnie wszyscy narzekają na reklamy - a za opłatą miałoby sie dostęp do ulubionych treści bez reklam. Wyobraźmy sobie, że wszystkie wyszukiwarki, portale informacyjne, portale społecznościowe, blogi, kanały YT, itd. są płatne. Z których stron byście zrezygnowali, a które naprawdę są warte zapłaty? Jesteście w stanie płacić za dostęp do interesujących Was treści? Za jakiś czas może się to stać standardem. Paywall na Twojej stronie - prosta do wdrożenia metoda Prowadzisz stronę, bloga, forum? Chciałbyś sprawdzić czy znajdą się chętni na zakup dostępu do Twojej twórczości? Najprościej użyć do tego skryptu “content locker" dostępnego za darmo w serwisach z ofertami typu sms, które wymieniłem na liście programów partnerskich. Wystarczy dodać skrypt na swoją stronę, a odwiedzający - po wejściu - będzie musiał zapłacić SMS’em za odblokowanie dostępu. Wymienione na liście serwisy dają możliwość ustawienia wielu różnych stawek. Zachęcam do testowania - oczywiście rejestracja i użycie “content lockera" są w pełni darmowe (serwisy pobierają tylko prowizje od uzyskanych opłat za dostęp do treści. Podsumowanie Od lat wróży się upadek prasy drukowanej, a ekskluzywne treści próbuje się ratować wprowadzając opłaty za dostęp do nich. Uważam, że to jedyne rozwiązanie by zachować wartościową treść artykułów. Ciężko powiedzieć czy internet za ścianą opłat to wciąż tylko nierealne “gdybanie", czy może do tego dojść. Pewne jest, że trend “paywallu" stale się rozpowszechnia, nie tylko wśród prasy. Może “darmowy internet" odejdzie kiedyś w zapomnienie? Jak myślicie? To taki dość nietypowy wpis, ale gdy znalazłem to wypracowanie, wiedziałem że się nada. Mam nadzieję, że pomimo krótkiej formy, jednak był ciekawy - a być może zainspirował kogoś do próby sprzedaży własnych treści w modelu paywall.-
- pawall
- webmastering
- (i 7 więcej)
-
Przewodnik jak zacząć i czy warto zarabiać na swoim hobby w Internecie?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Zarabianie na swoim hobby dla wielu osób jest jednym z najbardziej wymarzonych rozwiązań, jeżeli chodzi o własny biznes. Jest to rozwiązanie, które posiada prawie same korzyści. Robisz bowiem to co kochasz, rozwijasz się w swoich zainteresowaniach i przy okazji zarabiasz pieniądze. Jest jednak też drugi obóz, który uważa, że zarabianie na swoim hobby, może spowodować że wypalimy się i nie będziemy już z tak dużym entuzjazmem do naszej pasji podchodzić. Jaka jest jednak prawda i czy warto przekuć hobby w coś, na czym będziemy mogli zarobić? Tego dowiesz się z dalszej części artykułu. Zarabianie na hobby - czy pasja może być pracą w domu? Wiele starszych osób uważa, że nie. Jest to jednak mylne myślenie, które zostało w pewnym stopniu zaszczepione w głowach młodych ludzi przez rodziców i społeczeństwo. Nie można ich za to winić, ponieważ jeszcze 10-20 lat temu tak rzeczywiście było. Osoba, która miała pracę powiązaną ze swoimi zainteresowaniami była zdecydowanym wyjątkiem. Dziś, dzięki internetowi, dostęp do produktów i usług jest na tyle łatwy że praktycznie każdy może przekuć swoje hobby w biznes bez specjalnych problemów. Społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne i większość woli zatrudnić do wykonania czegoś specjalistę, niż samemu ubrudzić sobie ręce. Dzieje się tak w praktycznie wszystkich dziedzinach, co widać po np. rosnącym zainteresowaniu na produkty domowej roboty - np. ręcznie wykonane portfele czy ozdoby do domu. Ludzie są dziś zdolni kupić wszystko, jeżeli pokażemy im, że naprawdę potrzebują lub że dany produkt/usługa wpłynie na ich życie. Warto jest więc pomyśleć nad tym, żeby coś w czym jesteśmy dobrzy i z czego czerpiemy radość na co dzień zamienić w źródło dochodu. Połączyć przyjemne z pożytecznym. Jeżeli zastanawiasz się, czy z Twojej pasji da się w jakiś sposób zarobić, odpowiem za Ciebie - oczywiście że tak. Lubisz projektować i tworzyć różnego rodzaju rękodzieło? Wyszukaj w Internecie podobne produkty i sprawdź w jakich cenach ludzie je sprzedają. Nie znalazłeś niczego podobnego? To nie oznacza nic złego! Może będziesz pierwszą osobą, która wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom klientów. Nie trzeba jednak nic produkować, by zacząć zarabiać. Być może jesteś dobry w jeździe na deskorolce? Spróbuj ogłosić się na lokalnych portalach ogłoszeniowych i Facebooku. Rodzice bardzo chętnie zapisują dzieci na zajęcia, na których mogą nauczyć się czegoś i aktywnie spędzić czas. Lubisz gotować dania kuchni chińskiej? Możesz przygotować szkolenia lub spotkania, podczas których będziesz uczył je przygotowywać. Możesz napisać własny e-book, a następnie zacząć go sprzedawać w nieograniczonej ilości sztuk. Produkty wirtualne są stosunkowo proste do wprowadzenia na rynek. Pomysłów jest tak naprawdę nieskończenie wiele. Od Ciebie zależy czy zdecydujesz się na pierwszy krok i spróbujesz wyjść do ludzi z czymś, czym zajmujesz się na co dzień, co kochasz, czym się interesujesz. Jak zacząć zarabiać w Internecie na swoim hobby? Żeby zacząć zarabiać na swojej pasji, nie trzeba tak naprawdę wiele. W niektórych przypadkach można po prostu zacząć od sprzedaży swojego produktu/usługi znajomym. Transakcje ze znajomymi są jednak sposobem na dorobienie, a nie organizację biznesu. Poniżej przygotowałem proponowaną listę kroków, które należy wykonać żeby zamienić hobby w prawdziwy biznes. Nie musisz oczywiście od razu stawiać wszystkiego na jedną kartę i realizować wszystkich z nich. Jeżeli jednak marzy Ci się firma związana z Twoim hobby, której całkowicie się oddasz, warto jest się z nią (listą) co najmniej zapoznać. Poznaj opinię innych osób o produkcie/usłudze Zanim zaczniesz budować swój biznes, zapytaj się innych co o nim sądzą. W Twojej głowie dany pomysł może wydawać się genialny, jednak może okazać się, że nikt poza Tobą nie byłby danym produktem zainteresowany. Warto więc na samym początku zrobić research i podpytać znajomych. Tutaj jednak koniecznie należy wziąć pod uwagę, że znajomi mogą się mylić. Na wszelki wypadek, polecam nie pytać ich o ‘pomysł na biznes’, a po prostu o dany produkt/usługę - a po prostu zapytać co o nich sądzą ogólnie. W kwestii własnych firm każdy ma coś do powiedzenia, a niewiele osób się na nie decyduje. Badamy więc opinię o produkcie/usłudze, a nie o pomyśle na biznes. Nie bój się brać za swoją pasję pieniędzy Spora część osób wykonująca usługi dla znajomych, boi się brać za nie pieniądze. Z jednej strony jest to fajne podejście, z drugiej zaś poświęciliśmy swój czas, tak więc zapłata jak najbardziej się należy i nikt nie powinien się o to obrażać. Podobnie sprawa ma się do swojego hobby. O ile w przypadku produktów, nie ma z tym takiego problemu, to z usługami jest już gorzej. Nie możesz bać się brać pieniędzy. Powinieneś znać swoją wartość i potrafić się wycenić. Załóż stronę internetową Jeśli planujesz rozwinąć swój biznes nieco bardziej profesjonalnie, przydałaby Ci się strona Internetowa na której będziesz prezentował swoje produkty/usługi. Na początku można bazować na portalach ogłoszeniowych, ale na dłuższą metę po prostu trzeba mieć stronę Założenie strony Internetowej trwa dziś kilka minut i jest bardzo proste. Wystarczy, że stworzysz Landing Page, na którym umieścisz wszystkie potrzebne informacje. Znajdź sposób na marketing Marketing jest ważniejszy od tego co oferujesz. Trzeba pozyskiwać klientów. Na początku może być będzie ciężko, ale po pewnym czasie powinieneś znaleźć miejsce, które nie będzie generowało dużych kosztów, a przyciągnie do Ciebie klientów. Może to być Facebook, ogłoszenia na portalach, ulotki, czy reklama w lokalnych mediach (radio, gazeta). Musisz przeanalizować do której grupy docelowej chcesz kierować swój produkt i na tej podstawie wybrać miejsce promocji. Nie wybieraj go na oślep. Zastanów się kto jest najbardziej prawdopodobnym klientem - a następnie jak można do niego dotrzeć. Przedstaw swój sposób działania i tworzenia produktu Jeśli posiadasz stronę internetową, warto żebyś nagrał krótki film pokazujący Twoje umiejętności i pokazujacy w jaki sposób tworzysz dany produkt. Odpowiednio zmontowany i nakręcony film może znacznie podnieść jakość Twojego biznesu w oczach klientów. Filmiki, zdjęcia, nawet opisy tekstowe uwiarygadniają Cię jako profesjonalistę. Wysłuchuj opinii i dopracowuj produkt oraz marketing Nigdy nie możesz spocząć na laurach. Prowadzenie biznesu, to ciągły, nieprzerwany cykl rozwoju i dopasowywania się do rynku. Musisz słuchać opinii innych, obserwować konkurencję i na tej podstawie stale wprowadzać zmiany. Niestety nigdy nie będzie idealnie, zawsze znajdzie się coś do poprawy. Bądź sobą Pamiętaj, że ludzie znacznie bardziej wolą kontakt z osobami, które wydają się do nich podobne, niż z takimi z ‘wyższych sfer’. Nie próbuj udawać kogoś kim nie jesteś, nie próbuj udawać dużej firmy działając w pojedynkę. Po prostu bądź sobą i dawaj z siebie wszystko. No, chyba, że z natury jesteś osobą niemiłą dla innych, wtedy będziesz miał trudnie. Rozwijaj istniejące i przygotowuj nowe produkty Jak już wcześniej wspomniałem, nie możesz spocząć na laurach. Rozwój istniejących produktów to jedno, a poszerzanie gamy produktów i usług to drugie. Czasy bardzo szybko się zmieniają i mimo, że dany produkt dziś cieszy się ogromnym zainteresowaniem, za kilka miesięcy może być już reliktem przeszłości. Warto ubogacać ofertę i przygotowywać różne pakiety produktów i usług - np. chociażby wprowadzać inne warianty kolorystyczne. Niemal na każdym hobby można zarobić - zrób pierwszy krok Moim zdaniem na dosłownie każdym hobby da się jakoś zarobić. Wszystko zależy od Ciebie i od tego, czy zdecydujesz się (i odważysz się) na pierwszy krok w odpowiednim kierunku. Nie możesz też myśleć, że Twój produkt nie jest jeszcze dostatecznie dobry. W ten sposób nigdy nie rozpoczniesz działania i wpadniesz w pułapkę idealizmu. Na 100% hobby któremu się poświęcasz kilka lat, jest już na wystarczającym poziomie żeby zacząć na nim zarabiać. Zacznij działać, a następnie stale ulepszaj swoje metody. Nie czekaj na lepszy moment, bo taki nie nastąpi. Zawsze będzie coś do poprawy. Jeżeli masz jakieś uwagi do artykułu lub chciałbyś się podzielić swoją opinią na ten temat, zapraszam do sekcji komentarz.-
- zarabianie w internecie
- zarabianie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak wyłączyć dostęp do REST API oraz zablokować enumerację użytkowników w wordpressie
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Każda nowa wersja systemu zarządzania treścią (CMS) WordPress wprowadza udoskonalenia platformy pod względem bezpieczeństwa przechowywania oraz dostępu do wrażliwych danych użytkowników. Funkcja Rest API została dodana w wersji 4.7 wordpress’a i jest przydatnym narzędziem dla programistów. Niestety przy okazji, całkiem anonimowo, umożliwia osobom z zewnątrz sprawdzenie ID (numer identyfikacyjny) użytkowników oraz każdego zarejestrowanego loginu, a nawet sumy kontrolnej gravatarów! Osoby niepożądane mogą wyświetlić także posty, strony czy media osadzone wewnątrz systemu. By poznać te wartości, wystarczy w pasku adresu dopisać ściężkę dostępową, np. getpaid20.pl/wp-json/wp/v2/users (tutaj jest zablokowane oczywiście - ale przejrzyjcie inne strony na WP, zwłaszcza starsze:)). W tym wpisie przedstawiam jak pozbyć się tej luki, czyli jak wyłączyć anonimowy dostęp do REST API oraz zablokować enumerację użytkowników. Nie jestem fanem wtyczek-zapychaczy, w takim razie jeżeli mogę zrobić coś z pominięciem pluginu - robię to. Tak też zrobiłem w tym przypadku. Zapraszam do lektury i zachęcam do wdrożenia tych zabezpieczeń na swoich stronach. INSTRUKCJA - wyłączamy anonimowy dostęp do REST API - wordpress UWAGA: Jeżeli potrzebujesz włączone API, to oczywiście tego nie rób, nie wyłączaj. Jeśli jednak nie miałeś/aś nawet pojęcia co to jest - najlepiej wyłączyć. Zdecydowana większość osób nie używa REST API i w celu zabezpieczenia swojego wordpress’a, zalecam wyłączenie. W tym celu: Instalujemy wtyczkę My Custom Functions Plugin: My Custom Functions Opis: Łatwe i bezpieczne dodawanie niestandardowego kodu PHP bez ingerencji w plik functions.php Link: https://wordpress.org/plugins/my-custom-functions Moja opinia: MUST HAVE! Mam ten plugin na absolutnie każdej swojej stronie! Są dwie możliwości dostania się od ustawień wtyczki gdzie wprowadzisz zmiany: Wtyczki -> Zainstalowane wtyczki -> My Cystom Functions -> Settings Ustawienia -> PHP Inserter Obojętnie którą z wyżej wymienionych możliwości wybierzemy, w zakładce “Main" wklejamy kod: add_filter( ‘rest_endpoints’, ‘__return_empty_array’ ); Po wklejeniu powyższego kodu: Po prawej stronie zmieniamy przełącznik na wartość “ON" (tylko wtedy zmiany będą działały!) Zapisujemy zmiany (Save changes) Jeśli wszystko zrobiłeś/aś tak jak należy, po przejściu pod adres wp-json/wp/v2/users powinna pokazać się taka informacja: Blokowanie enumeracji użytkowników WordPress jest wyposażony w tzw. funkcję enumeracji. To znaczy, że każdy użytkownik w bazie danych ma przypisany numer identyfikacyjny - ID. Domyślnie od 1 (admin) do ∞ (nieskończoność). W takim razie nawet jeśli REST API będzie wyłączone i z jego pomocą nie da rady ustalić listy zarejestrowanych użytkowników, osoby niepożądane mogą użyć skryptu, który po kolei będzie wpisywał kolejne numery do paska adresu (/?author=x, gdzie ‘x‘ to cyferka) - i w ten sposób znajdzie loginy użytkowników na naszej stronie. Dlatego zalecam również zablokowanie enumeracji użytkowników. W tym celu logujemy się na swój serwer FTP i edytujemy plik .htaccess, który znajduje się w głównym folderze strony (tam gdzie index.php). W tym pliku, bezpośrednio nad </IfModule>, wklejamy poniższy kod: RewriteCond %{QUERY_STRING} ^author=([0-9]*) RewriteRule .* https://ADRES-TWOJEJ-STRONY.PL/? [L,R=302] ADRES-TWOJEJ-STRONY.PL - w tym miejscu wpisujemy domenę swojej strony! Cały kod .htaccess powinien wyglądać następująco: # BEGIN WordPress RewriteEngine On RewriteRule .* - [E=HTTP_AUTHORIZATION:%{HTTP:Authorization}] RewriteBase / RewriteRule ^index\.php$ - [L] RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-f RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-d RewriteRule . /index.php [L] RewriteCond %{QUERY_STRING} ^author=([0-9]*) RewriteRule .* https://ADRES-TWOJEJ-STRONY.PL/? [L,R=302] # END WordPress Od tej pory gdy ktoś z zewnątrz będzie chciał ustalić loginy zarejestrowanych użytkowników, zostanie automatycznie przekierowany na stronę główną. Dokładniej rzecz biorąc, zostanie przekierowany tam gdzie wskażemy - zamiast https://ADRES-TWOJEJ-STRONY.PL/ można ustawić inny adres do przekierowania. Dowolny 😉 Do edycji .htaccess mogę też polecić wtyczkę Htaccess File Editor - Safely Edit Htaccess File Testowanie poprawności przed zapisaniem Automatyczne kopie Możliwość wgrania backupu (z poziomu pluginu lub FTP) Wspiera sieć stron WordPress (tzw. WordPress Multisite) Zwiększanie bezpieczeństwa i łatanie luk w wordpressie Wyłączone REST API oraz zablokowana enumeracja użytkowników skutkuje zwiększeniem bezpieczeństwa swojego wordpress’a. Oczywiście należy też pamiętać o zmianie loginu administratora. Nie można sobie pozwolić na taki rarytas jak login “admin" lub “administrator", ponieważ to również jest proszenie się o próbę włamania do panelu administracyjnego. Zabezpieczeń wordpress’a jest bardzo dużo i warto się tym interesować. To najpopularniejszy CMS, a więc i najpopularniejszy kąsek dla internetowych przestępców. Więcej o zabezpieczaniu wordpress’a dowiecie się także z mojego podcastu dla Mylead: Pozdrawiam Harry-
- wordpress
- webmastring
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Prowadzenie bloga pod pseudonimem – szkodzi, pomaga, czy nie ma znaczenia?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Od samego początku prowadzenia bloga wahałem się nad tym czy prowadzić go pod pseudonimem, czy pod imieniem i nazwiskiem. Mój nick - “mysc" - stosowałem na każdym forum dotyczącym zarabiania w internecie, a to właśnie na forach zacząłem budować “rozpoznawalność", także skończyło się na nicku. Czy blog byłby bardziej wiarygodny gdybym podpisywał się imieniem i nazwiskiem? Czy blogi podpisane imieniem i nazwiskiem są wiarygodne? Zapraszam do przeczytania moich przemyśleń. Wiarygodność anonimowego bloga w Internecie Na blogu opisuję m.in. programy, które podejrzewam o bycie “piramidami finansowymi". Osoby zaangażowane w tego typu programy, najczęściej “naganiające" nowych użytkowników, bardzo często używają argumentu, że mój głos się nie liczy - bo nie jestem podpisany zdjęciem, imieniem i nazwiskiem, tak jak oni. Faktycznie tak jest, w chwili pisania tego wpisu nie jestem podpisany nazwiskiem, a blog prowadzę wyłącznie pod nickiem “mysc". Nie wykluczam, że kiedyś ten model zmienię, być może gdy czytasz te słowa jestem już podpisany nickiem, imieniem i nazwiskiem, to bez znaczenia - przemyślenia i tak pozostają aktualne. Wracając do tematu - promotorzy “revshare’ów","hyipów" i innych serwisów, które można podejrzewać o model działania charakterystyczny dla piramid finansowych, podpisują się imieniem, nazwiskiem i często też zdjęciem. Teraz pytanie.. czy czyni ich to bardziej wiarygodnymi w kwestii wyrażania swojej opinii na dany temat? Czy ta sama opinia wyrażona przez osobę podpisaną pseudonimem i osobę podpisaną nazwiskiem będzie różna w odbiorze? Może być.. ale moim zdaniem anonimowość, tudzież jej brak, nie ma tą ewenatulaną różnice żadnego wpływu. Trochę wygląda to tak jakby “naganiacze" czerpali wiedzę na temat marketingu z jednego źródła - wszyscy jak jeden podpisują się imieniem i nazwiskiem. Firmowanie wszystkiego swoją twarzą to znak rozpoznawczy MLM’ów, a teraz przeszło to też do revshare’ów i jest powtarzane na (pseudo)szkoleniach. Jakie ma to znaczenie dla osoby, która i tak ich nie zna? Otóż podejrzewam, że żadne. Myślę, że dużo wieksze znaczenie ma to co się znajduje na jakimś blogu, w artykułach, w poradnikach, jakie są opinie o współpracy z daną osobą, kim ta osoba jest w kontekście tego - skąd się wzięła, jak zarabia, jakie ma zdanie na popularne tematy - niż to czy pokazuje wszędzie twarz i podpisuje się imieniem i nazwiskiem. Większość blogów “naganiaczy" nie ma żadnej merytorycznej wartości. Są zdjęcia pieniędzy, banalne cytaty i banalne rady w stylu - “wywietrz pokój przed pracą" albo “pokazuj znajomym zdjęcia pieniędzy na FB". Uważam, że podpis zdjęciem na takich blogach nie dodaje im wartości. To raczej forma “lansowania się" przed znajomymi z poza internetu - bo dla obcych ludzi, pomimo przedstawienia się i pokazania zdjęcia, dalej sa obcy. Przestaną być obcy dopiero w momencie gdy ktoś zacznie się utożsamiać z ich poglądami, będzie czytał ich przemyślenia, te przemyślenia będą miały pokrycie w rzeczywistości.. ale czy wtedy będzie ważne, że ten ktoś podpisuje się nickiem i nie wiedzą jak wygląda? Oczywiście nie. Będzie się liczyła osoba, bez względu na to jak wygląda i jak ma na nazwisko, w pełni wystarczy nick, byleby ten nick i adres bloga były stałe - tak aby nie było wątpliwości kto opublikował dany tekst. Czy warto prowadzić bloga lub stronę pod pseudonimem? Powyższe przykłady dotyczą znanej mi “branży" zarabiania w internecie, ale czy tak samo nie jest też w innych branżach? Gdyby Wasz ulubiony bloger, np. kulinarny lub opisujący nowinki techniczne, nie podpisywał się nazwiskiem - byłby mniej wiarygodny? Dla nowych czytelników i tak jest się anonimowym, bo przecież nazwisko nic im nie mówi, a starsi czytelnicy po prostu z doświadczenia wiedzą, że warto z publikowanych przepisów korzystać. Wiedzą to bez względu na to jak się podpisuje autor tych przepisów. Wiedzą to bo śledzą go długo, utożsamiają się z jego tekstami i sprawdzają w praktyce porady. Kogo interesuje jak autor tych tekstów się podpisuje? Najważniejsze aby było jasne kto je pisze - ale czy nazywać go będą po imieniu, czy po pseudonimie - moim zdaniem nie ma większego znaczenia. Oczywiście, być może się mylę, ale do takich wniosków doszedłem bazując m.in. na własnym doświadczeniu w czytaniu innych blogów i myślę, że nie jestem w tym osamotniony. Przyznam się że dużo tych blogów nie czytam, ale te które najbardziej mnie wciągają są prowadzone pod “nickiem" - i o dziwo są dla mnie w pełni wiarygodne. Wiarygodność danej osoby oceniam na podstawie tego CO pisze i JAK pisze. Lubię czytać ludzi działających w wąskich niszach, którzy po prostu znają się na tym o czym piszą i nie ma dla mnie znaczenia jak się podpisują. Nie mam problemów z zakupem czegoś od takiej osoby - dlatego nie mam też problemów z prowadzeniem bloga pod nickiem. Na pytanie “czy warto prowadzić bloga pod pseudonimem?", odpowiem że jak najbardziej tak. Nie jest to coś co uniemożliwia budowanie społeczności, wbrew temu co niektórzy uważają. Uważam, że nie ma to kompletnie żadnego wpływu na wiarygodność. Wiarygodność to zawartość merytoryczna, więc jeśli czujesz się w danej niszy kompetentny/a - to śmiało, możesz prowadzić bloga anonimowo. Kompletnie nic na tym nie stracisz, możesz tylko zyskać. Wiarygodność w Internecie to coś więcej niż własne imię i nazwisko Jest wiele szkół dotyczących budowania wiarygodności w Internecie. Jedna z tych szkół zakłada konieczność podpisywania się imieniem, nazwiskiem, a często także zdjęciem - ta szkoła wydaje się jednak nie mieć przełożenia na rzeczywistość. Realna wiarygodność w oczach odbiorców powstaje na skutek oceny merytoryki i prawdziwości publikowanych przez daną osobę danych. Przy braku poprawnej merytoryki, nawet najbardziej “odsłonięty" (pod względem danych osobowych) autor nie będzie wiatygodny. Anonimowy autor znający się na tym co pisze, jest wiarygodny - przynajmniej dla mnie, dlatego też zdecydowałem się na taki model prowadzenia bloga. Nie żałuję.-
- strona www
- strona internetowa
- (i 6 więcej)
-
Blogi finansowe to biznes opisywany w “Fastlane Milionera” MJ Demarco
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Właśnie skończyłem czytać “Fastlane Milionera" autorstwa MJ Demarco . Czytałem tą książkę już wcześniej, około 2 lat temu, ale stwierdziłem że sięgnę po nią jeszcze raz - wówczas uznałem, że to “najlepsza książka o nastawieniu do zarabiania" jaką kiedykolwiek przeczytałem i nic się pod tym względem nie zmieniło, dalej tak uważam. W tym wpisie przedstawiam dość nietypową (bo bardzo praktyczną) recenzję - a mianowicie porównuję blogi finansowe do 5 zasad biznesu typu fastlane, przytaczanych przez autora książki. Książkę serdecznie polecam - jeśli ktoś jej jeszcze nie przeczytał, naprawdę warto. Krótka recenzja - czym jest Fastlane Milionera MJ Demarco? Autor książki zarobił pieniądze przez internet, dzięki własnej stronie spełniającej potrzeby określonej grupy osób (dokładniej chodzi tutaj o wynajem limuzyn w USA). Duże i zarobione w stosunkowo krótkim czasie pieniądze skłoniły go do przemyśleń, których efektem jest książka “Fastlane Milionera". MJ Demarco wyróżnił w niej 3 grupy osób z różnym podejściem do pieniędzy (oczywiście przedstawiam bardzo skrócone opisy): Sidewalk (ang. chodnik) - Wydają więcej niż zarabiają, zadłużają się żeby spełniać swoje zachcianki, nie myślą o przyszłości, przeważnie są zawsze “pod kreską". Slowlane (ang. slow lane - wolny pas) - Wiecznie oszczędzają, zarabiają mało, ale odkładają pieniądze, zakładają lokaty, inwestują w fundusze, autor zaznacza, że tego typu podejście jest skuteczne - na starość będzie się miało pieniądze (ale dopiero na starość - gdy, jak stwierdził, ludzie nie mają już siły by się z tego cieszyć). Fastlane (ang. fast lane - szybki pas) - Poświęcają się biznesom dzięki którym można zarobić dużo pieniędzy w stosunkowo krótkim czasie, biznes typu “fastlane", według autora, powinien spełniać jak najwięcej z 5 zasad, które wymienia w książce. “Droga, która spełnia warunki każdego z przykazań, może uczynić Cię obrzydliwie bogatym bardzo szybko" MJ Demarco. Swoją drogą, osobiście nienawidzę stwierdzeń “obrzydliwie bogaty bardzo szybko" - bo pierwsze wrażenie oczywiście kojarzy się z naciąganiem, jakimś oszustwem, ale tutaj faktycznie autor ma bardzo dużo racji - za chwilę (podczas omawiania tych zasad na podstawie blogów finansowych) sami zrozumiecie. Te 5 zasad, które warunkują szybkość bogacenia się według Demarco to: Zasada potrzeby, zasada wejścia, zasada kontroli, zasada skali, zasada czasu. Zasada potrzeby, a blogi finansowe Pierwsza zasada biznesu typu “fastlane" odnosi się do spełnianych potrzeb. Tą zasadę akurat zrozumiałem praktycznie od razu po rozpoczęciu zarabiania w programach partnerskich i sieciach afiliacyjnych. Zawsze należy dobierać odpowiedni program partnerski do potrzeb klientów do których ma się już dostęp, a nie odwrotnie. Mniej więcej o to chodzi autorowi książki - o to by oferowany przez Ciebie produkt faktycznie spełniał potrzeby i rozwiązywał problemy - bo “ludzie zwracają uwagę na swoje korzyści“. Jeśli chodzi o tematykę blogów finansowych - nikt ich nie będzie czytał jeśli nie będzie nic z tego miał, no bo po co? Pisząc bloga dla siebie, nie zwracając uwagi na potrzeby swoich czytelników - nie ma mowy o skutecznej monetyzacji. Według MJ Demarco “nie wszystkie biznesy są właściwą drogą" (możemy to interpretować również jako “nie wszystkie tematyki blogów są właściwą drogą"), a rada “rób to co kochasz" jest utopijna i przeważnie się nie sprawdza w zarabianiu pieniędzy. Jeśli Twój blog nie trafia w potrzeby i nie rozwiązuję ludzkich problemów - niestety nie spełniasz tej zasady. To samo tyczy się sposobów monetyzacji bloga finansowego - jeśli zdecydujesz się na sprzedaż poradników, które nikomu nie ułatwiają życia - zdecydowanie łamiesz zasadę potrzeby. Swoją drogą polecam przypomnieć sobie tekst dot. doboru odpowiedniego programu partnerskiego. Blogi finansowe, to (o ile naprawdę) pomagają ludziom zarabiać i oszczędzać pieniądze, wobec czego czytelnicy uzyskują dzięki nim wymierne korzyści. Polepszanie swoich finansów to właściwie potrzeba każdego człowieka, więc jeśli blog będzie konkretny, faktycznie rozwiązujący problemy i ułatwiający życie - zasada potrzeby jest w pełni spełniona. W kwestii monetyzacji takiego bloga, czyli m.in. programów partnerskich, sieci afiliacyjnych i sprzedaży własnych produktów, należy dodać że one również powinny być nastawione na potrzeby czytelników. Blogi finansowe prowadzone “dla siebie" przeważnie nie zarabiają zbyt wiele - o ile zarabiają cokolwiek. Niestety pisanie bloga dla siebie zwykle nie przynosi satysfakcjonujących rezultatów finansowych - przykra prawda. Zasada wejścia, a blogi finansowe Druga zasada biznesu typu “fastlane" dotyczy barier wejścia. “W miarę obniżania się barier wejścia na drogę biznesową, efektywność tej drogi spada, a konkurencja znacznie się wzmacnia" - czyli im łatwiej “wystartować", tym trudniej będzie się przebić przez ogromną konkurencję. Bloga może prowadzić każdy, konkurencja (szczególnie w tematyce finansowej) jest bardzo duża, bariery wejścia praktycznie zerowe - wobec czego od razu powiem, że niestety blogi finansowe tej zasady nie spełniają - co stwierdził nawet sam autor książki. Zasadę wejścia spełniają przedsięwzięcia pionierskie i takie w których konkurencja jest niska, a bariery wejścia wysokie. “Jeśli ktoś może założyć biznes w jeden dzień i zajmować się tym samym co Ty, prawdopodobnie złamałeś zasadę wejścia" - to od razu można odnieść do wszelkich MLM’ów i innych “cudownych" systemów biznesowych dostępnych dla każdego, które tej zasady nie spełniają na pewno. Na szczęście nawet jeśli złamiemy zasadę wejścia, nadal możemy mieć biznes typu “Fastlane. Mianowicie trzeba być po prostu “tylko" najlepszym w tym co się robi, ale przynajmniej jednym z najlepszych. Jeżeli będziesz najlepszy w prowadzeniu bloga o danej tematyce, złamana zasada nie będzie miała znaczenia - “Jeśli łamiesz przykazanie wejścia, przygotuj się na konieczność bycia wyjątkowym“. Generalnie to jest właśnie jedna jedyna z wymienionych zasad której nie spełnia prowadzenie bloga finansowego, ale wynik 4/5 i tak jest bardzo dobry i, pomimo tego, pozwala na budowanie biznesu fastlane. Zasada kontroli, a blogi finansowe Inwestujesz bardziej w swoją, czy cudzą markę? “Kiedy ślepo inwestujesz swoje życie i czas w czyjąś markę, stajesz się częścią czyjegoś planu marketingowego" - im wcześniej zaczniesz inwestować we własną markę, tym lepiej dla Ciebie. Autor książki podaje przykład z google, które kiedyś zablokowało mu środki w adsense - ta sprawa miała szczęśliwy finał, ale po niej zrozumiał że kontrola nad źródłem dochodu jest bardzo ważna. Uzależnianie swoich metod promocji tylko od zewnętrznych platform - na przykład konkretne fora internetowe, fanpage, LP z kreatorów, blogi na darmowych platformach - sprawia, że nie będziesz miał nic do powiedzenia w chwili gdy “dostarczyciel usług" z nich zrezygnuje. Jeśli oparłbym całą swoją markę na fanpage’u, a nie na własnym blogu - mógłbym zniknąć z internetu z dnia na dzień, nie miałbym nad tym żadnej kontroli - to Facebook by ją miał. Taka sama sytuacja ma miejsce z promowaniem LP (LP - landing page), które do nas nie należą - jeśli usługodawca z nich zrezygnuje, cała Twoja praca pójdzie “na marne". Jeśli ktoś zbuduje sobie markę na forum internetowym - a następnie z jakiś powodów (wcale niekoniecznie zawinionych, bo tak tez może być) dostanie na nim bana -> zniknie z internetu z dnia na dzień. Oczywiście nie można tej zasady traktować zbyt dosłownie, bo okazałoby się że sami musimy prowadzić serwerownię, napisać własną wyszukiwarkę i totalnie zrezygnować z zarabiania w programach partnerskich na rzecz własnych produktów, a nawet założyć własny bank. Tutaj chodzi o to, żeby mieć kontrolę nad swoją główną działalnością i nie uzależniać swojego sukcesu od innych. W przypadku zarabiania w sieciach afiliacyjnych - nawet jeśli promujesz tylko gotowe LP, ale używasz do tego własnych domen przekierowujących - w przypadku wyłączenia określonej oferty CPA, cały swój pozyskiwany ruch możesz przekierować gdzieś indziej - bo masz nad tym kontrolę, możesz podmienić stronę docelową wszędzie zmieniając jeden link. Jeśli nie masz kontroli, Twój biznes tak naprawdę nie jest Twój - a Ty jesteś częścią czyjegoś planu marketingowego. Ciężko się z taką opinią nie zgodzić. Własny blog - to kontrola nad swoim “być albo nie być" w internecie. Oczywiście pełna kontrola będzie tylko wtedy, gdy prowadzisz bloga na “własnym" serwerze, używając własnej domeny. Wyobraź sobie sytuację w której inwestujesz kilka lat życia w rozwijanie bloga na jakiejś darmowej platformie dużego serwisu internetowego, a ten serwis nagle stwierdza że blogi im się w ogóle nie opłacają i rezygnują z tej usługi? Cała Twoja praca pójdzie “na marne", bo nie masz kontroli nad własną działalnością, wszystko uzależniasz od innego serwisu i ich decyzji. Blogi finansowe na własnym serwerze, z własną domeną, z dostępem do bazy danych spełniają zasadę kontroli MJ Demarco. Jeśli dodatkowo prowadzisz na takim blogu sprzedaż własnych produktów - jesteś jeszcze bardziej niezależny. Zasada skali, a blogi finansowe Czwartą zasadą fastlane milionera jest zasada skali (nie mylić z zasadą skali w marketingu :>). Prowadząc zakład fryzjerski w małym miasteczku naruszasz zasadę skali - Twoi klienci mogą pochodzić tylko z najbliższej okolicy. Sytuacja w której nagle, z dnia na dzień, zdobędziesz o 10 000 klientów więcej jest całkowicie nierealna. Takie rzeczy są realne przede wszystkim w internecie, ale nie tylko. Zakład fryzjerki również może spełnić zasadę skali pod warunkiem, że rozwinie się w sieć zakładów lub zacznie sprzedawać franczyzę. MJ Demarco kieruje się zasadą : “Jak chcesz zarabiać miliony, musisz mieć możliwość wpływania na miliony“. Czy Twój obecny model działania, może wpłynąć na miliony? Jeśli prowadzisz bloga, oczywiście może - bo w internecie ograniczeniem jest liczba jego użytkowników. Tutaj jednak pojawia się jeszcze druga zmienna, a dokładniej zainteresowania tych użytkowników internetu. Zasada skali jest powiązana z zasadą potrzeby - tutaj również nie każda tematyka ją spełni. Jeśli chodzi o tematykę finansową, to tak jak już napisałem wcześniej - zdecydowana większość ludzi jest zainteresowana polepszaniem swoich finansów, toteż zasada skali jest w pełni spełniona przez blogi finansowe. Jeśli jednak w myśl porady “rób to co kochasz" zdecydujesz się na blog o bardzo niszowej tematyce - niestety nie spełnisz omawianej zasady. Zasada czasu, a blogi finansowe Zarabianie przez internet w programach partnerskich, prowadzenie własnych stron www i blogów spełnia zasadę czasu - zysk nie jest zależny od czasu poświęcanego na pracę. Na Twoje strony ludzie wchodzą gdy śpisz, ćwiczysz na siłowni, jesz obiad lub robisz cokolwiek innego niezwiązanego z Twoją działalnością. Mj Demarco, autor “Fastlane milionera" uważa zasadę czasu za jedną z głównych różnic pomiędzy “fastlane" i “slowlane". Ludzie kierujący się zasadą “slowlane" przeważnie, nawet jeśli zarabiają bardzo dużo, swój dochód uzależniają od poświęconego czasu - wobec tego mają ograniczenia, bo nikt nie umie się rozdwoić. Prowadząc budkę z hot-dogami, czasowo nie dasz rady sprzedać 10 000 hot-dogów jednego dnia, ale prowadząc bloga/stronę www/sklep internetowy - dasz radę sprzedać nawet 100 000 sztuk danego towaru w ciągu godziny, bo całość nie jest zależna od Twojego czasu. Biznesy offline również mogą tą zasadę spełniać - oczywiście chodzi tu o zatrudnianie odpowiednich osób, czyli outsourcing. Blogi finansowe jako Fastlane Milionera MJ Demarco Blogi finansowe spełniają 4 z 5 zasad omawianych w polecanej przeze mnie książce - “Fastlane Milionera" MJ Demarco. Zasady potrzeby, kontroli, skali i czasu są jak najbardziej spełnione, a jedynym brakiem jest zasada wejścia - bo tutaj bariery są zbyt niskie i np. każdy kto ten wpis przeczyta może założyć własnego bloga w mniej niż 5 minut, zwiększając tym samym i tak już dużą (jak nie ogromną) konkurencję. Cała idea “fastlane" polega na zarobieniu dużej kwoty w krótkim czasie - myślę, że przykładu nie trzeba daleko szukać. W Polsce najlepiej zarabiającym blogerem, a przynajmniej uchodzącym za takiego, jest Michał Szafrański który niedawno zarobił 1,65 mln złotych w 5 miesięcy (oczywiście tak naprawdę trzeba doliczyć całą jego działalność w internecie, te 5 miesięcy to “zbieranie plonów", których sadzeniem zajmował się o wiele dłużej). Michał wydał książkę, w dodatku wydał ją samodzielnie, która okazała się bestsellerem. Zainteresowanych, zachęcam do przeczytania tego wpisu: jakoszczedzacpieniadze.pl . Podsumowanie Powyższa praktyczna recenzja zawiera omówienie głównego przesłania książki, ale to tylko część przemyśleń MJ Demarco. Jeśli zainteresowało Cię jego podejście, zachęcam do przeczytania całej książki, naprawdę z czystym sumieniem mogę ja polecić. “Fastlane Milionera" autorstwa MJ Demarco to bardzo wartościowa pozycja dzięki której można zaoszczędzić czas w zarabianiu przez internet - poznając i stroniąc od błędów popełnianych wcześniej przez autora.-
- blog
- webmastering
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Optymalizacja techniczna strony - Szybkość ładowania, UX i mobile-first
Muraszczyk opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Optymalizacja techniczna strony internetowej to fundament skutecznego marketingu online. Bez sprawnie działającej witryny, użytkownicy mogą szybko zrezygnować z przeglądania oferty, co wpływa negatywnie na współczynnik konwersji i widoczność w wyszukiwarce Google. W dzisiejszym świecie, gdzie liczy się każda sekunda, szybkość ładowania, jakość doświadczenia użytkownika (UX) i podejście mobile-first odgrywają kluczową rolę w budowaniu przewagi konkurencyjnej w internecie. Google coraz bardziej koncentruje się na tych elementach, co potwierdza m.in. wdrożenie wskaźników Core Web Vitals. Dlatego zrozumienie i wdrożenie technik optymalizacji strony pod kątem szybkości ładowania, UX i urządzeń mobilnych jest niezbędne dla każdego przedsiębiorstwa działającego w sieci. Dlaczego optymalizacja techniczna strony jest kluczowa? Techniczna optymalizacja strony internetowej to proces dostosowywania jej elementów tak, aby działała szybko, sprawnie i była przyjazna zarówno dla użytkowników, jak i robotów wyszukiwarek. Szybkość ładowania strony, odpowiednia responsywność i doskonałe doświadczenie użytkownika to nie tylko czynniki wpływające na zadowolenie odwiedzających, ale również istotne elementy algorytmów rankingowych Google. W dzisiejszych czasach użytkownicy oczekują błyskawicznego dostępu do informacji. Według badań, jeśli strona ładuje się dłużej niż trzy sekundy, aż 53% użytkowników mobilnych ją opuszcza. Dodatkowo, podejście mobile-first, promowane przez Google, oznacza, że priorytetowo traktowane są strony dostosowane do urządzeń mobilnych. Strony, które nie spełniają tych standardów, tracą nie tylko ruch, ale także potencjalnych klientów. Dlatego optymalizacja techniczna strony to inwestycja w poprawę doświadczeń użytkowników, zwiększenie ruchu organicznego oraz osiąganie lepszych wyników sprzedażowych. Jak poprawić szybkość ładowania strony? Szybkość ładowania strony to jeden z najważniejszych czynników wpływających na jej widoczność i skuteczność. Google wprowadziło Core Web Vitals, które mierzą kluczowe aspekty techniczne strony, takie jak: LCP (Largest Contentful Paint) - czas, w którym największy element na stronie zostaje załadowany. Optymalny wynik to poniżej 2,5 sekundy. FID (First Input Delay) - czas reakcji strony na pierwszą interakcję użytkownika. Powinien wynosić mniej niż 100 ms. CLS (Cumulative Layout Shift) - stabilność wizualna strony, czyli brak nagłych przesunięć treści podczas jej ładowania. Aby poprawić szybkość ładowania strony, warto skupić się na kilku kluczowych aspektach: Optymalizacja obrazów - kompresja i używanie nowoczesnych formatów, takich jak WebP, które zmniejszają rozmiar plików bez utraty jakości. Minimalizacja kodu - redukcja zbędnego CSS, JavaScript i HTML, co przyspiesza działanie strony. Wykorzystanie pamięci podręcznej (cache) - pozwala na szybsze ładowanie powtarzalnych elementów strony dla powracających użytkowników. Lazy loading - ładowanie obrazów i treści w momencie, gdy użytkownik do nich dotrze, zamiast podczas początkowego ładowania strony. Regularne testowanie szybkości strony za pomocą narzędzi takich jak Google PageSpeed Insights czy GTmetrix pozwala na bieżąco monitorować wyniki i wprowadzać konieczne usprawnienia. UX a optymalizacja techniczna strony Doświadczenie użytkownika (UX) to jeden z kluczowych elementów, który decyduje o tym, czy odwiedzający pozostaną na stronie, czy ją opuszczą. Techniczna optymalizacja strony internetowej ma bezpośredni wpływ na UX, zapewniając płynne i intuicyjne korzystanie z witryny. Responsywność strony, czyli jej zdolność do dostosowania się do różnych rozmiarów ekranów, jest podstawowym elementem poprawy UX. Strony, które są przyjazne dla użytkowników mobilnych, nie tylko poprawiają zadowolenie klientów, ale również są lepiej oceniane przez algorytmy Google. Dodatkowo, szybkość ładowania strony wpływa na zmniejszenie współczynnika odrzuceń - użytkownicy są bardziej skłonni pozostać na stronie, która ładuje się szybko i działa sprawnie. Poprawa interaktywności witryny poprzez eliminację błędów technicznych, takich jak niedziałające linki czy problemy z formularzami, również zwiększa jej efektywność. Mobile-first - jak dostosować stronę do urządzeń mobilnych? Podejście mobile-first to strategia, która zakłada projektowanie i optymalizację strony w pierwszej kolejności dla urządzeń mobilnych, a dopiero później dla komputerów stacjonarnych. Google od 2018 roku wykorzystuje indeksowanie mobile-first, co oznacza, że to wersja mobilna strony jest oceniana jako główna w wynikach wyszukiwania. Aby dostosować stronę do urządzeń mobilnych, warto zadbać o: Responsywny design - projektowanie stron, które automatycznie dopasowują się do rozmiaru ekranu, niezależnie od urządzenia. Przyjazność mobilną - unikanie elementów trudnych do obsługi na małych ekranach, takich jak przyciski o zbyt małych rozmiarach czy skomplikowane menu. Minimalizm w treści - uproszczenie układu i ograniczenie nadmiaru informacji, aby strona była łatwa w nawigacji. Testy mobilne - regularne sprawdzanie przyjazności mobilnej za pomocą narzędzi takich jak Google Mobile-Friendly Test, aby upewnić się, że strona spełnia wszystkie wymagania. Zadbanie o te aspekty pozwala nie tylko poprawić wrażenia użytkowników, ale także osiągnąć lepsze wyniki w rankingach Google, które coraz bardziej premiują strony przyjazne dla urządzeń mobilnych. Podsumowanie Optymalizacja techniczna strony internetowej to kluczowy element sukcesu w marketingu online. Szybkość ładowania, doskonałe doświadczenie użytkownika i podejście mobile-first to fundamenty, które wpływają na widoczność w wyszukiwarkach, zadowolenie klientów i wyniki biznesowe. Inwestując w optymalizację techniczną, przedsiębiorstwa mogą zwiększyć swoją konkurencyjność i lepiej odpowiadać na potrzeby współczesnych użytkowników. Regularne testowanie, monitorowanie wyników i wdrażanie najlepszych praktyk pozwolą osiągnąć sukces w dynamicznie zmieniającym się środowisku online.-
- webmastering
- strona www
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dlaczego Twoja strona firmowa nie zarabia – i co z tym zrobić?
mysc opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Twoja strona internetowa nie przynosi oczekiwanych zysków? Często właściciele firm inwestują czas i pieniądze w stworzenie witryny, ale nie widzą zwrotu z tej inwestycji. W dobie intensywnej konkurencji w Internecie, skuteczny marketing online jest kluczem do sukcesu. Jakie błędy mogą sprawiać, że Twoja strona nie przynosi zysków, i co można zrobić, aby to zmienić? Dlaczego Twoja strona nie przynosi zysków? Zrozumienie przyczyn, dla których Twoja strona nie generuje dochodów, to pierwszy krok do poprawy sytuacji. Istnieje kilka kluczowych czynników, które mogą wpływać na jej skuteczność. Niska widoczność w wyszukiwarkach: Bez odpowiedniej optymalizacji SEO Twoja strona może być praktycznie niewidoczna dla potencjalnych klientów. Jeśli nie pojawiasz się na pierwszej stronie wyników wyszukiwania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że tracisz ogromną liczbę odwiedzających. Warto zwrócić uwagę na długie frazy kluczowe, które mogą przyciągnąć bardziej precyzyjnie zainteresowaną grupę użytkowników. Nieatrakcyjna lub przestarzała strona: Pierwsze wrażenie ma ogromne znaczenie. Jeśli Twoja strona wygląda nieprofesjonalnie lub jest trudna w nawigacji, odwiedzający mogą szybko ją opuścić, zanim zdążą zapoznać się z ofertą. Pamiętaj, że estetyka strony powinna być spójna z wizerunkiem Twojej marki, a także uwzględniać wygodę użytkownika. Niewłaściwie dobrana grupa docelowa: Jeśli Twoje działania marketingowe są skierowane do niewłaściwych odbiorców, możesz nie osiągnąć oczekiwanych rezultatów. Ważne jest, aby precyzyjnie określić, kto jest Twoim idealnym klientem, i dostosować do niego swoje działania. Warto również regularnie aktualizować profil klienta, gdyż rynek oraz potrzeby konsumentów mogą się zmieniać. Brak spójności treści marketingowych: Często pomijanym aspektem jest spójność komunikacji, która powinna być zrozumiała i konsekwentna na wszystkich kanałach. Jeśli Twoja strona nie oddaje w pełni wartości i unikalności oferty, potencjalni klienci mogą nie zrozumieć, dlaczego powinni wybrać właśnie Ciebie. Jak poprawić skuteczność strony firmowej? Zwiększenie efektywności strony internetowej wymaga strategicznego podejścia i wdrożenia konkretnych działań. Oto kilka sprawdzonych metod, które mogą pomóc w osiągnięciu sukcesu online. Optymalizacja SEO: Skorzystaj z pomocy agencji SEO, które pomogą Ci poprawić pozycję Twojej strony w wynikach wyszukiwania. Profesjonalna optymalizacja obejmuje zarówno on-page SEO (czyli dostosowanie treści i struktury strony), jak i off-page SEO (budowanie wartościowych linków zewnętrznych). Dobrze zaplanowana strategia SEO może przynieść długoterminowe korzyści w postaci zwiększonego ruchu i lepszej widoczności. Zwiększenie atrakcyjności strony: Zainwestuj w nowoczesny, responsywny design oraz intuicyjną nawigację. Strona powinna być dostosowana do urządzeń mobilnych, co jest szczególnie istotne w dobie rosnącego znaczenia smartfonów i tabletów. Warto także zadbać o szybkość ładowania strony, ponieważ użytkownicy mogą zniechęcić się i opuścić witrynę, jeśli będzie ona działać zbyt wolno. Kreowanie wartościowych treści: Publikuj regularnie wartościowe artykuły, które przyciągną uwagę Twojej grupy docelowej. Blog firmowy może być świetnym narzędziem do budowania autorytetu i zwiększania ruchu na stronie. Dobrze jest również angażować się w tworzenie różnorodnych form treści, takich jak wideo czy infografiki, które mogą przyciągnąć różne segmenty odbiorców. Personalizacja doświadczenia użytkownika: Coraz więcej firm stawia na personalizację, dostosowując treści czy oferty specjalne do indywidualnych preferencji użytkowników. Stworzenie bardziej spersonalizowanego doświadczenia może zwiększyć zaangażowanie i konwersję. Znaczenie analizy danych i wsparcia ekspertów W dzisiejszym świecie biznesu dane są cennym zasobem, który pozwala lepiej zrozumieć zachowania użytkowników i dostosować strategię marketingową. Regularna analiza danych z Google Analytics czy innych narzędzi analitycznych pozwala na identyfikację problemów i szans na poprawę. Analizowanie takich danych jak średni czas spędzany na stronie, współczynnik odrzuceń czy ścieżki nawigacyjne użytkowników może dostarczyć cennych informacji o tym, co warto ulepszyć. Monitorowanie i analiza danych: Śledzenie ruchu na stronie, wskaźników konwersji oraz zachowań użytkowników to klucz do zrozumienia, co działa, a co wymaga poprawy. Dzięki temu możesz podejmować świadome decyzje o dalszych działaniach. Integracja z narzędziami analitycznymi pozwala na bieżąco monitorować efektywność kampanii marketingowych i dostosowywać je do zmieniających się potrzeb. Konsultacje z ekspertami: Współpraca z doświadczonymi specjalistami ds. marketingu online może przynieść wymierne korzyści. Eksperci pomogą Ci opracować i wdrożyć skuteczną strategię, która przyniesie realne zyski. Mogą również zasugerować nowe, innowacyjne podejścia, które przyciągną uwagę Twojej grupy docelowej, oraz pomóc w unikaniu typowych pułapek i błędów. Twoja strona internetowa może stać się potężnym narzędziem do generowania dochodów, jeśli będzie odpowiednio zarządzana. Warto zastanowić się, jakie działania można podjąć już teraz, aby poprawić jej efektywność i zwiększyć zyski Twojej firmy. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest ciągłe doskonalenie i adaptacja do zmieniających się warunków rynkowych. Na końcu dnia to Twoje zaangażowanie i strategia decydują o powodzeniu w świecie marketingu online. Regularne testowanie nowych rozwiązań i otwartość na zmiany mogą przynieść zaskakująco pozytywne rezultaty.-
- marketing
- webmastering
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agencja Interaktywna: Jak wybrać usługi marketingowe i projektowania stron internetowych
mysc opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
W dzisiejszym cyfrowym świecie, gdzie obecność online jest kluczowa dla sukcesu każdej firmy, wybór odpowiedniej agencji interaktywnej staje się niezwykle istotny. Agencje te oferują szeroki zakres usług, od marketingu internetowego po projektowanie stron WWW, które mogą znacząco wpłynąć na widoczność i efektywność działalności w sieci. Wybór odpowiedniej agencji może być jednak wyzwaniem, zwłaszcza w obliczu licznych opcji dostępnych na rynku. W tym artykule przyjrzymy się, na co zwrócić uwagę przy wyborze usług marketingowych i projektowania stron internetowych, aby zapewnić sobie najlepsze rezultaty. Marketing i projektowanie stron internetowych – na co zwrócić uwagę przy wyborze usług? Wybór odpowiedniej agencji interaktywnej zaczyna się od zrozumienia, jakie usługi są dla nas najważniejsze. Marketing internetowy i projektowanie stron WWW to dwa kluczowe obszary, które mogą znacząco wpłynąć na sukces naszej firmy w sieci. Przyjrzyjmy się bliżej, na co zwrócić uwagę w tych dwóch aspektach. Marketing internetowy: Kluczowe aspekty Marketing internetowy obejmuje szeroki zakres działań, które mają na celu zwiększenie widoczności i atrakcyjności marki w sieci. Wybierając agencja marketingowa z Gdańska getknow, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów: Doświadczenie i portfolio: Sprawdź, jakie kampanie agencja realizowała w przeszłości i jakie osiągnęła wyniki. Portfolio może być dobrym wskaźnikiem jakości usług. Zakres usług: Upewnij się, że agencja oferuje pełen zakres usług, od SEO, przez kampanie PPC, po marketing treści. Kompleksowe podejście może przynieść lepsze rezultaty. Opinie klientów: Przeczytaj recenzje i opinie innych klientów. To może dać ci wgląd w to, jak agencja współpracuje z klientami i jakie są ich doświadczenia. Projektowanie stron internetowych: Co jest ważne? Strona internetowa jest wizytówką firmy w sieci, dlatego jej projektowanie powinno być przemyślane i profesjonalne. Wybierając firmę projektująca strony internetowe, warto zwrócić uwagę na następujące aspekty: Responsywność: Upewnij się, że strona będzie dobrze wyglądać i działać na różnych urządzeniach, od komputerów po smartfony. Estetyka i użyteczność: Strona powinna być nie tylko atrakcyjna wizualnie, ale także intuicyjna w obsłudze. Dobrze zaprojektowana nawigacja i czytelny układ to podstawa. Optymalizacja pod kątem SEO: Strona powinna być zoptymalizowana pod kątem wyszukiwarek, co zwiększy jej widoczność w wynikach wyszukiwania. Współpraca z agencją: Jak zapewnić sobie sukces? Współpraca z agencją interaktywną to proces, który wymaga zaangażowania obu stron. Aby zapewnić sobie sukces, warto pamiętać o kilku kluczowych kwestiach: Komunikacja: Regularny kontakt i jasne określenie oczekiwań to podstawa udanej współpracy. Upewnij się, że agencja jest otwarta na dialog i gotowa do wprowadzania zmian. Monitorowanie wyników: Regularne raporty i analiza wyników pozwolą na bieżąco oceniać efektywność działań i w razie potrzeby wprowadzać korekty. Długoterminowa strategia: Skup się na długoterminowych celach i strategiach, które przyniosą trwałe rezultaty, zamiast krótkoterminowych zysków. Podsumowanie Podsumowując, wybór odpowiedniej agencji interaktywnej to kluczowy krok w budowaniu silnej obecności online. Zwracając uwagę na doświadczenie, zakres usług oraz jakość współpracy, możemy zapewnić sobie sukces w cyfrowym świecie. Pamiętajmy, że dobrze zaprojektowana strona internetowa i skuteczny marketing to inwestycja, która przyniesie wymierne korzyści.-
- webmastering
- agencja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tworzenie stron internetowych. Sztuka w służbie Twojej marki
mysc opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
[Artykuł sponsorowany] Strony internetowe stały się nieodzownym elementem każdego biznesu. Profesjonalna strona internetowa to nie tylko wizytówka firmy, ale przede wszystkim potężne narzędzie marketingowe i sprzedażowe. W tym artykule przyjrzymy się bliżej procesowi tworzenia stron internetowych, ich znaczeniu dla biznesu oraz najnowszym trendom w tej dziedzinie. Dlaczego warto inwestować w profesjonalne strony internetowe? Strony internetowe to często pierwszy punkt kontaktu klienta z marką. Dobra strona internetowa może zrobić świetne pierwsze wrażenie, przekonać potencjalnego klienta do oferty i znacząco wpłynąć na decyzję zakupową. Profesjonalna strona internetowa nie tylko prezentuje ofertę firmy, ale także buduje jej wiarygodność i prestiż. Jeśli szukasz profesjonalnego twórcy Twojej strony, agencja interaktywna Odee z Gdańska zajmuje się profesjonalnym tworzeniem stron internetowych dla klientów, oferując kompleksowe rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb biznesowych. Odwiedź stronę https://odee.pl/pl/strony-www/, aby uzyskać szczegółowe informacje. Kluczowe elementy procesu tworzenia stron internetowych Tworzenie stron internetowych to złożony proces, który wymaga starannego planowania i wykonania. Przyjrzyjmy się kluczowym elementom, które składają się na skuteczne budowanie stron internetowych, od koncepcji po realizację. 1. Planowanie i projekt strony internetowej Pierwszym krokiem w tworzeniu strony internetowej jest dokładne planowanie. Na tym etapie określa się cele strony, grupę docelową oraz funkcje strony internetowej. Następnie przechodzi się do fazy projektowania, gdzie tworzy się projekt graficzny strony. 2. Wybór platformy i technologii Kolejnym ważnym krokiem jest wybór odpowiedniej platformy do tworzenia strony. Jedną z najpopularniejszych opcji jest WordPress. Strony internetowe WordPress są elastyczne, łatwe w zarządzaniu i oferują szerokie możliwości rozbudowy. 3. Rozwój i programowanie strony internetowej Na tym etapie następuje właściwe tworzenie strony internetowej. Programowanie strony internetowej obejmuje kodowanie, integrację różnych funkcji i elementów strony. Warto zadbać o to, by strona była responsywna - responsywne strony internetowe automatycznie dostosowują się do różnych rozmiarów ekranów, co jest kluczowe w erze mobilnej 4. Optymalizacja i testowanie Przed publikacją strony należy ją zoptymalizować pod kątem wydajności i SEO. Optymalizacja SEO strony jest kluczowa dla jej widoczności w wynikach wyszukiwania. Warto również przeprowadzić testy użyteczności, aby upewnić się, że strona jest intuicyjna i łatwa w obsłudze. Popularne platformy do tworzenia stron internetowych Na rynku istnieje wiele narzędzi i platform, które ułatwiają tworzenie stron internetowych. Przyjrzyjmy się najpopularniejszym rozwiązaniom, które pozwalają stworzyć własną stronę internetową, zarówno profesjonalistom, jak i osobom bez doświadczenia w programowaniu. WordPress WordPress to najpopularniejsza platforma do tworzenia stron internetowych. Strony internetowe WordPress są elastyczne, łatwe w zarządzaniu i oferują ogromną bibliotekę wtyczek i motywów. Wix Wix to popularny kreator stron www, który pozwala szybko stworzyć własną stronę internetową bez znajomości kodowania. Oferuje intuicyjny interfejs drag-and-drop i wiele gotowych szablonów stron. Dedykowane rozwiązania Dla bardziej zaawansowanych projektów, warto rozważyć stworzenie dedykowanej strony od podstaw. Takie podejście daje pełną kontrolę nad funkcjonalnością strony internetowej i pozwala na stworzenie unikalnego projektu. Jak zoptymalizować strony internetowe pod kątem SEO? Optymalizacja SEO jest kluczowa dla widoczności strony w wynikach wyszukiwania. Oto kilka kluczowych aspektów: Odpowiednia struktura strony i nagłówków Optymalizacja treści pod kątem słów kluczowych Szybkość ładowania strony Przyjazne adresy URL Optymalizacja obrazów Tworzenie wartościowych treści Projektowanie i tworzenie strony www - skorzystaj z oferty profesjonalistów z Odee w Gdańsku Tworzenie stron internetowych to złożony proces, który wymaga wiedzy z zakresu designu, programowania i marketingu. Profesjonalna strona internetowa może znacząco wpłynąć na sukces biznesu online. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na platformę taką jak WordPress, kreator stron www jak Wix, czy dedykowane rozwiązanie, kluczowe jest, aby strona była responsywna, szybka, bezpieczna i zoptymalizowana pod kątem SEO. Pamiętajmy, że strona internetowa to nie jednorazowy projekt, ale ciągły proces. Regularne aktualizacje, optymalizacja i dostosowywanie do zmieniających się trendów i potrzeb użytkowników są niezbędne, aby utrzymać konkurencyjność w dynamicznym świecie online.-
- webmastering
- strona internetowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myślisz o zarabianiu przez Internet na własnym blogu? Praca w domu, przy komputerze, niezależność, brak konieczności starania się o urlopy, podwyżki – to wszystko może kojarzyć się z czymś nieosiągalnym dla przeciętnego człowieka, a jednak dzięki zarabianiu na blogu jest w zasięgu ręki. W treści znajdziesz odpowiedzi na pytania: Jak dobrać odpowiednią tematykę bloga? Jak można zacząć zarabiać w Internecie poprzez prowadzenie własnego bloga? Ile faktycznie można w ten sposób zarobić? Jakie są wymagania do rozpoczęcia pracy w domu w tym modelu? Jak zacząć zarabiać online bez umiejętności technicznych zakładania bloga? Prowadzenie bloga jako praca w domu Jeśli myślisz o rozpoczęciu pracy przy komputerze – na pewno rozważasz także założenie, wypromowanie i zarabianie na własnym blogu. Chyba każdy chciałby zarabiać pieniądze dzięki rozwijaniu swoich pasji i zainteresowań. Tego typu praca w domu jest przyjemnością, a nie męczącym obowiązkiem którym niestety często bywa praca na etacie. Nie mając szefa nad głową – sam planujesz swoją pracę, ustalasz grafik, decydujesz o robieniu sobie wolnego kiedy tylko chcesz. Blogowanie daje niezależność i swobodę, oczywiście pod warunkiem że przynosi satysfakcjonujące przychody, których to możliwości osiągania wyjaśniamy w tym tekście. Dlaczego warto zarabiać na własnym blogu? Prowadzenie bloga to nie tylko pisanie artykułów i kontakt z czytelnikami, to prowadzenie swojej własnej internetowej firmy, e-biznes dostępny dla prawie każdej osoby z dostępem do Internetu. Rozpoczynając tego typu zarabianie przez Internet, nauczysz się planować strategię rozwojową, nawiązywać współpracę z innymi influencerami, a także poznasz marketing internetowy. Zdobyte w ten sposób praktyczne doświadczenie może się przełożyć na dalszy rozwój Twojego e-biznesu, a nawet jeśli tak się nie stanie – ubogaci Twoje CV o dodatkową niecodzienną pozycję. Markowe przedmioty są postrzegane jako trwalsze rzeczy lepszej jakości – nawet gdy nie jest to do końca zgodne z prawdą. Do zwiększenia wartości w oczach konsumentów wystarcza dodanie do produktu loga znanej marki. Podobnie wygląda wpływ marki osobistej na sprzedaż i afiliację prowadzoną w Internecie. Własny blog to własna marka osobista, dzięki której staniesz się rozpoznawalny w wybranej przez siebie tematyce. Ta rozpoznawalność przyczyni się do zarabiania w Internecie coraz wyższych kwot – bowiem Twoje produkty będą postrzegane jako jakościowo lepsze od tych nie sygnowanych Twoim imieniem i nazwiskiem. Blogerzy, dzięki własnej marce osobistej często wydają własne książki z dużym powodzeniem – co byłoby niemożliwe bez prowadzenia bloga. Dobry jakościowo produkt (w tym wypadku książka) jest nic nie warty jeśli nikt go nie chce kupić. Społeczność skupiona wokół Twojej marki osobistej, to właśnie Twoi pierwsi klienci, dzięki którym debiut w roli autora książek może stać się całkiem udany. Drugim atutem budowania rozpoznawalności jest poznawanie nowych ludzi z danej branży – innych influencerów (co może przełożyć się na ciekawe współprace biznesowe), ale także czytelników o podobnych do Ciebie zainteresowaniach i pasjach. Pisanie artykułów to praca w domu wymagająca ciągłego zdobywania nowych informacji, nauki i rozwoju w danej dziedzinie. To sprawia, że blogerzy stale uczą się nowych rzeczy, rozwijają się, są na bieżąco. Jeśli Twój blog, dotyczy Twojego hobby – czy może być coś lepszego od śledzenia nowych informacji i zarabiania na tym co się lubi? Publikując wpisy blogowe stale pracujesz nad swoją stylistyką i ortografią. Praca w domu polegająca na ciągłym pisaniu zdecydowanie poprawi Twoje umiejętności pisania i redagowania tekstów. Nawet gdyby Ci coś z blogiem nie wyszło, umiejętności zostaną – a dzięki nim być może znajdziesz kiedyś zatrudnienie jako copywriter lub zajmiesz się freelanceringiem. O czym warto pisać bloga, by na nim zarabiać? Jak założyć wartościowego i chętnie odwiedzanego bloga? Technicznie bardzo prosto, schody zaczynają się na etapie wyboru tematyki, która przyciągnie stałych czytelników. Tematyka powinna być przede wszystkim zgodna z Twoimi zainteresowaniami. O czym prowadzić bloga? Zakładając, że bloga zamierzasz prowadzić samodzielnie – odradzam tematykę „o wszystkim”. Wpisy które publikujesz powinny być wartościowe i interesujące dla czytelników. Jesteś w stanie napisać takie teksty na każdy temat? Raczej nie wydaje się to prawdopodobne, chyba że zatrudnisz większy zespół copywriterów i każda osoba będzie odpowiedzialna za teksty z danego bloku tematycznego. To już jednak spory portal – a nie blog – więc polecamy skupić się na tematyce monotematycznej, poświęconej jednej konkretnej niszy. Jak wybrać tematykę bloga? W pierwszej kolejności zastanów czym się interesujesz, jakie tematy lubisz. To niekoniecznie muszą być tematy na które masz już wiedzę – możesz tą wiedzę dopiero zdobywać w miarę prowadzenia bloga. To ważne, aby tematyka była dla Ciebie interesująca – w przeciwnym razie łatwo o „słomiany zapał”, który w blogosferze jest widoczny bardzo często. Nowi blogerzy dowiadują się jak w prosty sposób założyć bloga za darmo, dodają kilka wpisów i porzucają projekt. To w głównej mierze wina doboru nieciekawej nawet dla nich samych tematyki. Bloga pisz na interesujące dla Ciebie tematy – tak aby to było dla Ciebie ciekawe i rozwijające zajęcie, a nie męczący obowiązek. Jeśli kompletnie nie masz pomysłu – możesz wpisać w Google hasła: jak wybrać tematykę dla bloga, o czym pisać bloga, pomysły na bloga. Takich tekstów jest mnóstwo, jednak są bardzo uniwersalne i ogólne – najlepiej aby wybrana tematyka była zgodna i spójna z Tobą, a nie wybrana na podstawie listy „100 pomysłów na bloga”. Oprócz własnych zainteresowań, należy też przyjrzeć się potencjałowi – sprawdzić ilość wyszukiwań fraz związanych z daną niszą, przeanalizować konkurencję pod względem częstości dodawania wpisów, zaangażowania czytelników i sposobów monetyzacji blogów. O tym czy dana nisza daje potencjał zarobkowy, warto pomyśleć zawczasu – w przeciwnym razie można skończyć z blogiem prowadzonym typowo hobbystycznie, bez możliwość na dodatkowe zarabianie w Internecie. Jak założyć własnego bloga na wordpressie? Z pozoru zarabianie na blogu może wyglądać na skomplikowane lub wymagające niewiadomo jakich specjalistycznych umiejętności. Po zapoznaniu się z tą branżą bliżej, na jaw wychodzi jednak że bloga może założyć dosłownie każdy, bez żadnej wiedzy na ten temat. W sieci dostępnych jest wiele różnych rozwiązań używanych do zakładania i prowadzenia własnych blogów. Możemy wyróżnić płatne oraz te całkowicie darmowe systemy CMS, czyli systemy służące do zarządzania treścią. W Polsce najpopularniejszym systemem tego typu jest Wordpress, dokładniej korzysta z niego około 70% wszystkich blogerów (dane pochodzą z 2016 roku, ale nic się pod tym kątem nie zmieniło). Wordpress jest darmowym system dostępnym dla każdego chcącego zarabiać w Internecie na własnym blogu. Duża popularność, zbudowała wokół tego narzędzia aktywną społeczność wolontariuszy – dzięki temu narzędzie jest na bieżąco udoskonalane i aktualizowane. Praktycznie nie ma ryzyka zaprzestania rozwijania się tego projektu, więc postawienie na wordpress jest bezpiecznym posunięciem. Dodatkowo do podstawowego skryptu, można na bieżąco doinstalowywać i odinstalowywać tysiące różnych (darmowych i płatnych) wtyczek oraz szablonów. Wtyczki, zwłaszcza te płatne, mogą przebudować funkcjonalność podstawowego skryptu nie do poznania – bez Twojej ingerencji w kod. Wszystko przeprowadza się z panelu administracyjnego. Obsługa tego systemu CMS jest intuicyjna i prosta. Z taką pracą w domu powinien poradzić sobie każdy. Gdyby jednak ktoś sobie nie radził – w sieci są dostępne tysiące darmowych poradników i video tutoriali – wydaje się, że można znaleźć rozwiązanie na każdą pojawiającą się trudność z wordpressem. Dla kogo jest zarabianie na własnym blogu? Jedynymi wymaganiami do rozpoczęcia takiej pracy w domu są właściwie: Przyszłościowy plan na odpowiednią tematykę bloga. Tematyka powinna być interesująca dla Ciebie oraz Twoich potencjalnych czytelników. Jeśli celem jest zarabiania, zawczasu sprawdź potencjał zarobkowy swojej niszy – np. poprzez sprawdzenie średniej miesięcznej ilości wyszukiwań charakterystycznych dla Twojej tematyki fraz oraz analizę konkurencyjnych blogów. Zakup hostingu (serwera) oraz domeny. Spora część podmiotów zajmujących się rejestracją domen internetowych, oferuje promocję w której koszty rejestracji na pierwszy rok są równe 0zł. Jedynym niezbędnym wydatkiem do rozpoczęcia blogowania jest zatem hosting. W Internecie znajdziesz sporo ofert darmowych hostingów, które mogą kusić, ale takie rozwiązania nie zapewniają kopi zapasowych, często bywają niestabilne, miewają awarie, mają niski darmowy transfer oraz wyświetlają na naszych stronach dodatkowe reklamy – których raczej nikt nie chce oglądać. Pomysł na reklamę bloga i dotarcie do potencjalnych czytelników. Jedną z podstawowych metod reklamowania bloga jest przygotowanie listy blogów traktujących o tej samej lub podobnej tematyce co Twój – a następnie regularne dodawanie komentarzy pod nowymi wpisami. Twoje komentarze powinny być długie, tak aby wyróżniać się spośród pozostałych oraz zawierać link do Twojego bloga wpisany w odpowiednim polu. Nie zapominaj oczywiście o social mediach, które w obecnych czasach są podstawą stałego kontaktu z czytelnikami. Zarabianie w Internecie na własnym blogu nie wymaga natomiast: Pełnoletności. Pierwsze przychody z Internetu można otrzymywać na konta rodziców, dziadka, babci lub dalszych opiekunów. Posiadania technicznych umiejętności, pod warunkiem wyboru wordpress’a jako systemu do zarządzania treścią (lub innego mniej popularnego CMS’a). Inwestowania pieniędzy, oprócz wydatku na hosting. Jakiekolwiek inwestycje w reklamy nie są czymś niezbędnym do skutecznego promowania własnego bloga. Bycia ekspertem w swojej niszy. Zdobywanie wiedzy eksperckiej to proces, który trwa poprzez całe zarabianie na blogu – ekspertem cały czas się stajesz, nie musisz nim być przed rozpoczęciem blogowania. Ile realnie można zarobić prowadząc bloga? Zarobki influencerów są bardzo zróżnicowane, zależą od wybranej tematyki, długości stażu w Internecie i siły marki osobistej. Uogólnione dane przyniósł raport firmy BLOGmedia z 2017 roku. Przebadano wówczas 400 influencerów (blogerów i vlogerów). Średnia stawka za wpis reklamowy w mediach społecznościowych, według wyżej wymienionego raportu, wynosi około 700 zł brutto, a za wpis sponsorowany na blogu ponad 1850 zł brutto. Najbardziej miarodajna byłaby mediana lub dominanta, a nie wartość średnia – jednak nie udało nam się znaleźć takich danych. Jakie są sposoby zarabiania na blogu? Sposobów zarabiania na blogu jest naprawdę wiele. Inaczej monetyzuje się blogi life style’owe, inaczej finansowe, a jeszcze inaczej te firmowe – które właściwie stanowią tylko sposób na dostarczanie nowych klientów do „firmy matki”. Do najpopularniejszych i najbardziej uniwersalnych metod zarabiania na blogu należą: Afiliacja produktów i usług Sprzedaż artykułów sponsorowanych Wynajem miejsca reklamowego – bandery lub boxy z reklamami tekstowymi Handel własnymi produktami Świadczenie usług w oparciu o wyrobioną na blogu markę osobistą eksperta Otrzymywanie bezpłatnych próbek oraz przedmiotów Sklep internetowy z gadżetami związanymi z daną tematyką Afiliacja produktów i usług Afiliacja polega na reklamowaniu na swoim blogu ofert dostępnych w sieciach afiliacyjnych w celu uzyskania prowizji od zakupów Twoich czytelników/followersów. Dzięki nowoczesnym systemom trackingowym można szczegółowo przypisywać uzyskane efekty do konkretnych działań marketingowych, czyli będzie dokładnie wiadomo że to właśnie dzięki Tobie ktoś skorzystał z danej oferty. Przekrój dostępnych ofert, usług i produktów nadających się do reklamy na blogach jest ogromny – są ich tysiące. Sieci afiliacyjne umożliwiają m.in. reklamowanie kont bankowych, kredytów, pożyczek, suplemntów, inwestycji, książek, szkoleń, kursów, poradników, a także bardziej niszowych produktów związanych z tematykami blogów – na przykład narzędzi związanych z giełdą GPW, oszczędzaniem, pozycjonowaniem, a także kryptowalutami. Warto tutaj podkreślić, że kampanie afiliacyjne są prywatną inicjatywą autora bloga – on sam wyszukuje oferty w sieciach afiliacyjnych i reklamuje je na swoim blogu. Nie są to kampanie dedykowane, sponsorowane przez reklamowaną markę. W takich kampaniach zarabia się tylko za efekt – więc trzeba mądrze wybierać odpowiednie dla Twojej niszy oferty, najlepiej sprawdzone przez siebie samego przed rozpoczęciem reklamowania. Artykuły sponsorowane Artykuły sponsorowane to drugi pod względem popularności sposób monetyzacji blogów z dowolnej tematyki. W tym wypadku reklamodawca płaci ustaloną kwotę za publikację swojego własnego artykułu reklamowego na czyimś blogu. Często są to recenzje i komentarze dotyczące określonych produktów, wywiady lub relacje z różnego rodzaju eventów. Model ten jest podobny do reklam typu “artykuł sponsorowany w gazecie drukowanej”, ale ma nad nim zasadniczą przewagę. Wykupując artykuł sponsorowany przeważnie kupuje się go jako “wpis stały”, tj. podpisana umowa zakłada nie usuwanie wpisu w miarę rozrastania się bloga. Dodatkowym atutem jest korzystanie z marki osobistej, wiarygodności oraz wizerunku kreowanego przez blogera. W tym modelu zarabiania w Internecie na własnym blogu otrzymuje się więc pieniądze za publikację konkretnych tekstów podesłanych lub zleconych do napisania przez reklamodawcę. Wynajem miejsca reklamowego Najbardziej popularnym i dostępnym dla każdego blogera sposobem jest wynajem miejsca reklamowego. Taki model zakłada wydzierżawienie powierzchni reklamowej zewnętrznemu reklamodawacy. Dzierżawa odbywa się w modelu “flat fee”. Jest to model, w którym reklamodawca płaci z góry określoną, stałą stawkę za wyznaczony czas wynajmu miejsca (bez limitu odsłon reklamy). Model ten stosowany jest najczęściej w kampaniach brandingowych i wizerunkowych różnego rodzaju firm związanych z “zarabianiem przez internet” – pomaga zbudować i umocnić świadomość marki, a jednocześnie promuje jej konkretne rozwiązania. Sprzedaż własnych produktów i usług Kolejnym często spotykanym sposobem zarabiania jest sprzedaż własnych produktów i usług. Wyrobiona dzięki blogowi opinia eksperta wzbudza zaufanie i zdecydowania ułatwia znalezienie klientów na swoje usługi – np. pisząc bloga o pozycjonowaniu, będzie Ci znacząco łatwiej znaleźć klientów od osób, które takiego bloga nie mają, nawet jeśli świadczone przez Ciebie usługi będą jakościowo gorsze od konkurencji z anonimowych ogłoszeń. Silna marka osobista zapewnia możliwość zarabiania w Internecie na świadczeniu dowolnych usług z Twojej niszy – oczywiście pod warunkiem, że jest na nie zapotrzebowanie na rynku. Jeśli chodzi o produkty, najczęściej są to produkty wirtualne w postaci plików PDF. Wydanie własnej publikacji lub książki internetowej jest dostępne dla każdego posiadacza komputera, przede wszystkim dotyczy jednak influencerów. Obowiązujące od 2018 roku prawo zezwala na prowadzenie sprzedaży bez rejestracji działalności gospodarczej, więc bariery wejścia są tutaj ograniczone do minimum. Autorzy blogów przygotowują różnego rodzaju elektroniczne produkty, które sprzedają za pośrednictwem swoich blogów. Najczęściej spotykanym typem wirtualnych produktów na blogach finansowych są poradniki, kursy, szkolenia, różnego rodzaju raporty, podcasty, a także materiały video. Koszty przygotowania produktu, zwłaszcza w formie poradnika tekstowego w formacie PDF, są minimalne – właściwie mogą wynieść 0zł. Raz stworzony produkt może być sprzedawany w dowolnej ilości przez długie lata. Bezpłatne próbki i przedmioty Nie jest to oczywista metoda zarobku – jednak również powszechnie istnieje w blogosferze. Artykuł sponsorowany polega na napisaniu recenzji danego przedmiotu w zamian za pieniądze. W tym wypadku chodzi o zrecenzowanie danego produkty – w zamian za ten produkt lub inne produkty/próbki z oferty danej firmy, która chce się reklamować na Twoim blogu. Tego typu oferty najczęściej otrzymują blogerzy modowi, czyli szafiarze i szafiarki (firmy wysyłają im ubrania), techniczni (firmy wysyłają im elektornikę do testowania). Popularne są także próbki różnego rodzaju kosmetyków – jednak ta branża praktycznie w całości przeniosła się już bardziej na vlogi w serwisie youtube. Sklep internetowy powiązany z blogiem Ciekawym sposobem monetyzacji bloga jest własny sklep internetowy stworzony w oparciu o wybraną tematykę. Najczęstsze są sklepy z koszulkami i innego rodzaju gadżetami – ponieważ w ten sposób można zarabiać w Internecie bez konieczności posiadania fizycznych produktów. Istnieją serwisy w których można prosto i szybko założyć własny sklep z koszulkami, kubkami, itd. z własnymi nadrukami. Drugą możliwością, stosunkową prostą we wdrożeniu, są sklepy dropshippingowe. Dokładniej chodzi o model sprzedaży internetowej, w którym istnieją trzy podmioty: sprzedawca – pośrednik – klient. Sklep dropshippingowy jest pośrednikiem pomiędzy faktycznych sprzedawcą (najczęściej z Aliexpress), a klientem końcowym. Można by powiedzieć, że to właściwie afiliacja – ale tak nie jest. W afiliacji promuje się wyłącznie linki do konkretnych ofert, a prowadząc sklep dropshippingowy faktycznie wystawiamy na sprzedaż przedmioty, zbieramy dane kupujących, przyjmujemy wpłaty – a następnie zamawiamy te przedmioty od faktycznego sprzedawcy na adres naszego klienta. Trzeci rodzaj sklepów prowadzonych przy blogach internetowych, to sklepy z fizycznymi towarami. Przykładem może być blog dietetyczny, którego autor sprzedaje sygnowane własną marką odżywki i suplementy diety. Podsumowanie Aby prowadzić blog internetowy i zarabiać na nim, należy skupić się na wyborze odpowiedniej niszy tematycznej, która będzie interesująca dla odbiorców oraz zgodna z pasjami i wiedzą autora. Regularne publikowanie wartościowych treści przyciąga czytelników, co jest kluczowe do budowania lojalnej społeczności. Istotnym elementem jest również optymalizacja bloga pod kątem SEO, co zwiększa widoczność w wyszukiwarkach. Zarabianie na blogu można osiągnąć na wiele sposobów, takich jak programy partnerskie, reklamy, sponsorowane posty, sprzedaż produktów cyfrowych lub usług, a także poprzez subskrypcje i darowizny od czytelników. Kluczem do sukcesu jest konsekwencja, autentyczność i dostosowanie strategii zarabiania do specyfiki bloga i jego odbiorców.
-
- blog
- strona www
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
1. Nazwa przedmiotu: strona internetowa https://bet5.pl/ 2. Opis przedmiotu: Strona internetowa + Domena 3. Źródło pozyskania: własne 4. Zdjęcia: 5. Kontakt: wiadomość prywatna przez forum 6. Cena kup teraz: 540 PLN netto 7. Sposób zapłaty: AM Link do oferty: https://www.aftermarket.pl/domena/bet5.pl/ Osobie, która kupi domenę za pomocą AfterMarket wysyłam backup całej strony dzięki czemu można łatwo przenieść stronę na swój hosting. Mogę ewentualnie pomóc w przeniesieniu. Strona zbudowana na WordPress, motyw WP Astra Pro (licencja Lifetime) + Spectra Pro (licencja Lifetime) Strona łatwa w modyfikacji i do dostosowania pod własne potrzeby.
-
Jak zwiększyć ruch na Twojej stronie internetowej?
Ciamciaj opublikował(a) wpis na blogu w Blog Ciamciaja
Statystyki wejść pokazują jak zmienia się ruch na stronie internetowej. Jeśli od dłuższego czasu wskaźniki stoją w miejscu, warto wypróbować kilka sposobów na zwiększenie atrakcyjności strony. Dodanie możliwości płatności online Klienci chętniej odwiedzają sklepy internetowej, które umożliwiają płatności online z wykorzystaniem różnych metod. Tradycyjny przelew czy płatność kartą to tylko niektóre z obecnie wykorzystywanych metod. Dużą popularnością cieszą się również: BLIK, pay by link, raty online, płatność odroczona. Dla osób preferujących tradycyjne rozwiązania można udostępnić opcję płatności za pobraniem, z której wciąż korzysta wielu klientów. Co istotne, płatności online wprowadzone są nie tylko w sklepach, w których można nabyć produkty. Punkty usługowe również umożliwiają swoim klientom płatność przez internet, dzięki czemu za wizytę u kosmetyczki czy u lekarza zapłacą na przykład w momencie rezerwowania terminu. Jest to dobry sposób, aby uniknąć tak zwanych "pustych zapisów", czyli rezerwowania godzin przez klientów, którzy następnie nie stawiają się na wizycie. Im więcej opcji płatności udostępni sprzedawca, tym większe ma szansę na pozyskanie klientów. Skuteczny social media marketing Media społecznościowe dają nieskończone możliwości w zakresie pozyskiwania klientów poprzez zwiększanie ruchu na stronie internetowej. Kampanię należy jednak prowadzić w przemyślany sposób. Bardzo istotne jest częste dodawanie wartościowych z punktu widzenia internautów treści. Mogą być to krótkie wpisy, notatki czy informacje o nowych akcjach promocyjnych. Dobrym sposobem jest także wykorzystanie płatnych reklam, choć wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Media społecznościowe można prowadzić samodzielnie lub powierzyć to zadanie specjalistom. Prowadzenie bloga Wydaje się, że moda na blogi internetowe już dawno minęła, tymczasem wielu sprzedawców wykorzystuje je celem zwiększenia ruchu na swoich stronach. Wpisy blogowe, podobnie jak marketing w social media, powinny być wartościowe i treściwe. Warto zamieszczać w nich porady, które klienci mogą wykorzystać, robiąc zakupy. Nie powinny natomiast zawierać nachalnej reklamy, wystarczy tylko krótka wzmianka o dostępnych w sklepie produktach. Nowe artykuły należy dodawać przynajmniej raz w tygodniu. Zdjęcie autorstwa Freepik.-
- strona internetowa
- własna strona
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
1. Nazwa przedmiotu: Grupa o tematyce tatuaży plus rozwinięty instagram oraz wstępnie przygotowana strona i domena dziaramy.co 2. Opis przedmiotu: W skład zestawu wchodzi: Grupa na facebooku gromadząca 81 tys. osób. Strona internetowa na wordpressie Dziaramy.co z zestawem wtyczek, szablonów i innych płatnych dodatków. Dwa szablony pod community oraz jedna wtyczka directorist służąca do wrzucania przez użytkowników treści na stronę. Koncepcja strony miała polegać na stworzeniu portalu dla tatuatorów i osób które chcą ten tatuaż wykonać, directorist ma masę opcji takich jak podbijanie ogłoszenia, pierwsze wyświetlanie itd. do zarabiania pieniędzy. Oprócz tego instagram obładowany jest współpracami na zasadzie oznaczania przez ludzi na zdjęciu a w zamian udostępnienie na story. Bardzo fajna spójna społeczność która może pomóc przy promocji strony (jeśli kupujący zdecyduje się na wyżej opisaną wizję). Jak widać strona została jedynie lekko dotknięta (stworzyłem tylko banner z vectorem i kilka baz dla wrzutek.) dlatego będzie to jedynie dodatek do całego zestawu. 3. Źródło pozyskania: Własne 4. Zdjęcia: 5. Kontakt: e-mail - andglad.poland@gmail.com lub dm tutaj na mc 6. Cena: 3500 tys. zł 7. Sposób zapłaty: przelew, revolut, blik
- 10 odpowiedzi
-
- grupa facebook
- strona internetowa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Archiwum Aplikacja do zwiększenia Twoich zasięgów w internecie!
Gość opublikował(a) temat w Archiwum - Kosz
Cześć! Skoro już tutaj jesteś to na 100% chcesz zwiększyć swoje zasięgi... MOŻESZ TO ZROBIĆ w bardzo prosty sposób korzystając z *TEJ STRONY*. Na stronie musimy kupować polubienia, subskrybcje itp. itd., ale i tak są to bardzo małe kwoty w porównaniu z np. Szy***Lajki, aukacjach na allegro. Prosiłbym o rejestrację z mojego *REFLINK'u*, ponieważ wtedy dostaję 10% tego co Wy wpłacacie. Sam korzystam ze strony i z całego serca mogę Wam ją polecić! ===>KLIK<=== L I N K ===>KLIK<===- 1 odpowiedź
-
- aplikacja
- strona internetowa
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Własna strona internetowa w 1 dzień? Sprawdź jakie to proste!
Ciamciaj opublikował(a) wpis na blogu w Blog Ciamciaja
Założenie serwisu WWW, sklepu internetowego czy portalu informacyjnego nie wymaga wiedzy programistycznej ani wygospodarowania dużych środków na realizację projektu strony. Dzięki wielu narzędziom możesz przygotować serwis internetowy nawet w jeden dzień. O jakich rozwiązaniach mowa? Kreator stron WWW Pierwszym narzędziem, które możesz wziąć pod uwagę, jest kreator stron WWW. Dlaczego warto po niego sięgnąć? W tym przypadku nie potrzebujesz właściwie żadnej wiedzy związanej z witrynami internetowymi. Swoją stronę wypełnisz danymi, podobnie jak ma to miejsce w przypadku dokumentów tekstowych. Jest to najłatwiejszy sposób na założenie własnego serwisu. Nie interesuje cię kwestia wyboru hostingu, gdyż masz go w pakiecie w ramach abonamentu. Firma, która oferuje taką usługę, daje i do wyboru kilka opcji. Mogą się one różnić np. liczbą podstron, możliwością dodawania kodu HTML/CSS, dostępnością modułu e-commerce. Kiedy już zdecydujesz, który pakiet jest dla ciebie odpowiedni, musisz wybrać szablon, który jednak możesz zmienić w czasie korzystania z usługi. Jakie elementy mogą znaleźć się na stronie? Mapy, formularze kontaktowe, galerie zdjęć i video, sekcje informacyjne, kanały social media. W ten sposób uzyskasz profesjonalny serwis, który będzie wyglądać tak samo na każdym urządzeniu. W ramach umowy firma powinna oferować również przewodnik po możliwościach kreatora, tj. pokazywać, jak krok po kroku można wykonać poszczególne operacje. Kreator to dobre rozwiązanie również dla tych, którzy nie mają doświadczenia w prowadzeniu nawet prostych stron internetowych. Do jakich realizacji warto wykorzystać to narzędzie? Do stron firmowych, portfolio, blogów i wszystkich serwisów, które nie muszą być bardzo często aktualizowane. Sklep w modelu SaaS Założenie sklepu również nie zobowiązuje cię do posiadania specjalistycznej wiedzy. Na czym polega wspomniany model SaaS? Firma, która ma taką ofertę, zapewni ci hosting i oprogramowanie. Na czym polega twoje zadanie? Na wybraniu szablonu strony i dodaniu produktów oraz wprowadzeniu innych niezbędnych danych. Co musisz zrobić, żeby twój sklep zaczął działać? W pierwszym kroku musisz wybrać, ile maksymalnie chcesz oferować produktów, tzn. który pakiet jest dla ciebie odpowiedni. Poszczególne pakiety mogą się jeszcze różnić maksymalną liczbą administratorów, dostępnymi językami i walutami, dedykowanymi funkcjami i innymi rozwiązaniami, które spowodują, że zarządzanie sklepem będzie łatwiejsze. Za ofertę płacisz abonament, np. roczny. Nie interesuje cię kwestia aktualizowania oprogramowania czy działania hostingu – za to wszystko odpowiada dostawca usługi. To wygodny sposób na prowadzenie nawet dużego, bardzo popularnego sklepu. Instalator aplikacji Z tego rozwiązania możesz skorzystać jako klient większości usług hostingowych. Instalator to narzędzie, dzięki któremu możesz założysz własną stronę WWW w dosłownie minutę. Do wyboru masz dziesiątki różnych systemów, w tym popularne CMS-sy, takie jak Wordpress czy Joomla!, a także skrypty sklepów internetowych, katalogów stron, for i nie tylko. Jak skorzystać z tego narzędzia? Najczęściej jest ono dostępne po zalogowaniu się do panelu administracyjnego hostingu. Po uruchomieniu instalatora musisz wybrać, która aplikacja cię interesuje, a następnie podać dane administratora czy tytuł strony – w zależności od systemu CMS, wymagane mogą być inne informacje. Następnie należy przejść do wypełniania strony danymi. Możesz bazować na informacjach, które znajdziesz na forach internetowych i serwisach, które dotyczą CMS-ów. Ten sposób jest już bardziej wymagający od dwóch poprzednich, ale za jego pomocą również możesz stać się właścicielem strony WWW w kilku stosunkowo prostych krokach.- 1 komentarz
-
- własna strona
- własna strona ww
- (i 4 więcej)
-
Dobrze zaprojektowana strona internetowa to gwarancja Twojego sukcesu!
Ciamciaj opublikował(a) wpis na blogu w Blog Ciamciaja
Zastanawiasz się nad założeniem strony internetowej dla swojej firmy? Nie jesteś pewien, czy przyniesie Ci zyski i nie przysporzy nowych problemów? Być może jeszcze o tym nie wiesz, ale dobra strona internetowa to klucz do Twojego sukcesu! Drzemie w niej ogromny marketingowy potencjał, który powinieneś wykorzystać! Jak mieć do niego dostęp? Zacznij od podstaw – zacznij od budowania profesjonalnej strony internetowej dla swojej firmy! Jaka jest dobrze zaprojektowana strona internetowa? Odkryj niewyczerpany potencjał, jaki ma w sobie strona internetowa Twojej firmy! To wizytówka Twojej marki, dlatego ważne jest, aby prezentowała się profesjonalnie i zachęcała do pozostania na niej dłużej. Jednak ważne są też kwestie niewidoczne na pierwszy rzut oka, o które zdecydowanie trzeba zadbać. Jaka więc powinna dobrze zaprojektowana strona internetowa? Przejrzysta i czytelna To konieczność! Pierwsze wrażenie jest kluczowe, dlatego estetyka odgrywa bardzo ważną rolę na stronie internetowej. Potrzebna Ci taka strona, która nie stanowi dla internauty labiryntu ani zagadki, której nie potrafi rozwiązać. Logiczna i prawidłowo zaprojektowana Idealna witryna jest intuicyjna, bez problemu można się po niej poruszać, znaleźć wszystkie ważne informacje i dane kontaktowe. Musi być także logiczna pod kątem budowy, aby lepiej się pozycjonowała i była widoczna w wyszukiwarce Google! Responsywna Bardzo ważne jest, aby Twoją stronę internetową można było bez problemu wyświetlać na każdym rodzaju ekranu i na urządzeniach mobilnych. Jeżeli nie będzie ona przyjazna różnym przeglądarkom, a na telefonie zupełnie zmieni swój układ, może to zniechęcić niektórych do jej bliższego poznania. Funkcjonalna Strona internetowa powinna być dopasowana do Twoich wymagań. Jej możliwości są nieograniczone - może służyć do sprzedaży (sklep internetowy), reklamowania usługi albo produktu i do kontaktu z klientem. Jeżeli zintegrujesz ją z mediami społecznościowymi dodatkową ją wzbogacisz i wypromujesz! Unikalna pod względem treści i wyglądu Dobry content nie tylko zapewni zainteresowanie potencjalnych klientów, ale korzystnie wpłynie na pozycjonowanie. Strona internetowa pełna wyjątkowych grafik i treści opartych na zasadach jest zarazem estetyczna i wartościowa dla internautów, jak i wyszukiwarki Google. Rozpocznij ekspansję swojej firmy w Internecie i dotrzyj do każdego potencjalnego klienta! W dzisiejszych czasach mało który biznes rozwija się bez pomocy Internetu, dlatego tak ważne jest, aby nie zaniedbać tego kanału promocji i kontaktu z klientem. Sieć sprawiła, że ekspansja każdej firmy jest możliwa i nieograniczona. Stwarza to ogromne możliwości, ale też konkurencję dla przedsiębiorców w każdej branży. Strona internetowa to bardzo poważnym narzędzie marketingowe, którym trzeba umiejętnie zarządzać. Zastanów się jakie funkcje ma dla Ciebie spełniać - czy jest potrzebna tylko do reklamy, czy może ma to być sklep internetowy służący do sprzedaży? A może zależy Ci na ułatwionym kontakcie z klientem? Niezależnie od motywacji... Wyróżnij się na tle konkurencji! Profesjonalna strona internetowa Ci to to zapewni Jeżeli chcesz przyciągać klientów i zapewnić im najwyższą jakość, postaw na profesjonalizm na każdym polu – współpracuj z agencją interaktywną, która zajmie się internetową stroną Twojego biznesu. Dzięki takiej współpracy nie będziesz musiał martwić się o wygląd i content na swojej stronie - agencja zrobi to za Ciebie! Zatrudnia ona profesjonalistów z dziedzin marketingu, programowania, pozycjonowania, SEO czy grafiki więc szybko zyskasz gwarancję świetnie wykonanej strony oraz czas i spokój, którego nie miałbyś w przypadku robienia wszystkiego na własną rękę. Zaufaj ludziom, którzy znają się na tym i zawodowo zajmują się tworzeniem stron internetowych. Podejmij współpracę z agencją interaktywną i zbieraj korzyści, jakie w niedługim czasie wygeneruje dla Ciebie profesjonalna strona! Potrzebujesz strony, która przyniesie Ci zyski. Stwórz ją razem z Premium Digital! W Premium Digital dokładnie wiemy, czego potrzebują nasi klienci - strony internetowej, która zapewni im zainteresowanie potencjalnych klientów oraz idące za tym zyski. Właśnie takie strony internetowe oferujemy! Nasz zespół to specjaliści z wielu dziedzin, których połączyła wspólna pasja do kreowania skutecznych i atrakcyjnych witryn. Wszystkie swoje projekty i działania opieramy na danych, których dostarczają nam profesjonalne narzędzia. Jesteśmy na bieżąco ze zmieniającymi się algorytmami Google i wszystkimi nowinkami dotyczącymi projektowania. Z naszą pomocą Twoja strona zacznie przynosić korzyści, o jakich nawet jej nie podejrzewałeś! Premium Digital może zadbać o Twoją stronę internetową kompleksowo! W naszej ofercie znajduje się także profesjonalne pozycjonowanie, optymalizacja, projektowanie graficzne i dostarczanie unikalnych treści zgodnych z zasadami SEO. Masz już stronę? Zadbaj o to, aby była świetnie zaprojektowana i widoczna razem z Premium Digital! Wpis sponsorowany.-
- agencja internetowa
- responsywna strona
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Chciałbym rozbudować swoje portfolio prac jeśli chodzi o strony internetowe. Jeśli jest taka potrzeba mogę pochwalić się swoimi projektami. Jeśli potrzebujesz strony internetowej dla swojej firmy lub sklepu internetowego napisz do mnie prywatną wiadomość na codelux@hotmail.com
- 2 odpowiedzi
-
- strona internetowa
- programowanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak najlepiej zmonetyzować ruch na stronie Viralowej/Rozrywkowej ok. 20k wejsc/dziennie? co polecacie?
- 11 odpowiedzi
-
- www
- strona internetowa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poradnik Trendy w projektowaniu stron internetowych w 2018 roku
Wujek Ziemny opublikował(a) temat w Webmastering i grafika
Rok 2018 jak niemal każdy poprzednio przynosi kilka zmian w projektowaniu stron internetowych - zarówno mniejszych, jak i większych. Zwiększy się spora liczba czynników wpływających na poprawę korzystania ze strony przez użytkowników, jak i paru czynników związanych z bezpieczeństwem, które wymusi np. przeglądarka Google Chrome mająca niebawem blokować strony, którym brak certyfikatu SSL. W 2018 zaliczyliśmy kolejny wzrost udziału urządzeń mobilnych jako narzędzi do przeglądania witryn internetowych. Telefony i tablety wyprzedziły już w tek kwestii komputery. Gradienty dynamiczne W ostatnim czasie dawno zapomniane gradienty wyparte przez wszechobecny flat design zaliczają swój powrót. W niektórych miejscach zauważyć można coraz więcej gradientów użytych jako delikatny cień. Gradienty używane są również często jako filtry do zdjęć, co zdecydowanie urozmaica obraz. Możemy też zauważyć tendencję do korzystania z gradientów jako tła na stronie, która nie ma zbyt dużej ilości obrazów. Wyróżniająca się typografia Tekst i jego czcionka to jeden z najlepszych sposobów na przyciągnięcie uwagi użytkownika, stworzenie swojej marki, nadania charakteru witrynie. Nie tylko czcionka ma swój unikalny wygląd, ale przekazuje również sporą ilość informacji. W związku ze stale zwiększającą się rozdzielczością ekranów w urządzeniach czcionki stają się coraz wyraźniejsze, bardziej ostre. Bardziej zaawansowani webmasterzy korzystają np. z ręcznie tworzonych fontów obsługiwanych przez największe (z wyjątkiem IE) przeglądarki internetowe. Dobrze dobrane kontrastowo czcionki przyciągną uwagę użytkownika i zaintrygują go tym, co masz do przekazania. Strony mobilne przede wszystkim Wraz z wyprzedzeniem komputerów przez urządzenia mobilne jako główne narzędzia do przeglądania sieci, telefony i tablety stał się priorytetowym targetem większości webmasterów. Poprawia to komfort przeglądania witryn każdemu posiadaczowi smartfona czy iPada od przeglądania poczty e-mail, przez korzystanie z Facebooka, Instagrama, rezerwację pokoju w hotelu, płacenie rachunków, robienie zakupów - wszystko to można teraz przecież robić na telefonie! Dlatego właśnie responsywność strony powinna być głównym priorytetem przy tworzeniu witryny WWW. Żywe kolory Obecny rok to rok żywych i nasyconych barw. Jeszcze nie tak dawno temu webdesign opierał się raczej na kolorach uznawanych za stonowane i bezpieczne podczas, gdy obecnie główne skrzypce grają kolory nasycone, soczyste, a wspierają je wyraziste nagłówki. Wpływ na ten trend mogło mieć pojawienie się na rynku ekranów lepiej odwzorowujących żywe barwy dzięki obsłudze dużej palety kolorów. Takie zabiegi kolorystyczne bez wątpienia przyciągają oko i intrygują użytkowników. Animacje Rozwój technologiczny przyniósł nam również coraz większą ilość stron korzystających z animacji jako zintegrowanego elementu witryny. Animacje moga nie tylko służyć jako element tła, ale mogą również przekazywać ecnne informacje, np. po najechaniu na nie myszą. Animację można również zintegrować z konkretnym punktem witryny lub z przewijaniem. Ilustracje już nie tak standardowe Obrazy to kolejna forma szybkiego przekazu informacji. Ilustracje mogą być zabawne, mogą wywoływać konkretne emocje, ulepszać całokształt strony pod względem estetycznym. Obrazy używane na stronach nie są już tymi "bezpiecznymi" grafikami. Stają się one coraz bardziej unikalne i dodają charakteru firmie bądź marce. Dzięki ciekawym i pomysłowym obrazom firmy mogą pokazać się od bardziej "luźnej" strony, jeśli zazwyczaj postrzegane są jako formalne i poważne. Gra światła i cienia Cienie nie są żadną nowością w webdesignie. Nowością jest ich coraz bardziej pomysłowe zastosowanie przez twórców witryn internetowych. Mogą oni obecnie eksperymentować z głębią i światłocieniem. Ułatwiają im to zdecydowanie układ siatki oraz paralaksy spowodowane kolejnymi postępami technologicznymi w przeglądarkach internetowych, a samo to pomysłowe użycie cieni jest odpowiedzią na wciąż popularny flat design.- 3 odpowiedzi
-
- webmastering
- webmaster
- (i 10 więcej)
-
Siemka. Nigdzie się nie mogłem na forum doszukać więc zapytanie kieruje tutaj (mam nadzieje że dobry dział) Mam stronki na wordpressie, i czasami chciałbym wiele rzeczy zmienić za jednym razem na całej stronce. Np mam w postach, menu, w widgetach napisane "Rodzynki Redspeed 2017" - jest to przykład ^^ hehe i chciałbym zmienić w każdej części strony gdzie znajduje się ten ""Rodzynki Redspeed 2017" na "Bakalie 2017 Perfumy" Czy jest jakiś sposób na zmiane żeby za jednym razem zmieniać jakieś tam teksty na inne teksty? Bo tak to wszędzie trzeba się bawić i po kolei zmieniać, a na pewno jest jakiś sposób na zmiane wszystko za pierwszym razem. Ktoś ma jakieś pomysły? Pzdr