Wszystko na temat motoryzacji- temat OGÓLNY

Masz rację, lepiej dołożyć do używanego z 2008r. niż kupić bity z każdej strony.

Ciekawe czy może są jakieś licytacje takich samochodów:) Kupić, sprowadzić i sprzedać na PL rynek.

@Frenzy92, niestety ale takie są fakty. Jak coś znajdziesz to podrzuć,jestem ciekawy.

Jakie koszty wołają sobie sprzedawcy...

A interesował się ktoś kosztem sprowadzenia samochodu z USA?

są firmy,które sie tym zajmują. ale w USA znalezć cos fajnego tez nie łatwo.

Masa komisów i porozbijanych pojazdów. no i transport....

ale ściagaja ludzie vipery czy mustangi..

No z tymi autami to oczywista sprawa.

Nie bez powodu np. niektóre marki odzieżowe wyrzucają swoje niesprzedane produkty, zamiast oddawać je za niższą cenę. Z jednej strony dziwne, ale jak się nad tym zastanowić to jest to dobre rozwiązanie.

@MrNorbi, Często podróbki ubrań w UC zostają spalane zamiast takie ubrania przekazać do domu dziecka bądź innej potrzebującej instytucji...

@bluro,  Patrząc na aukcje samochody po podliczeniu, cło, vat, akcyza i transport wychodzą czasami z bardzo dużym przebiciem. Co prawda mówię o samochodach luksusowych.... BMW 528xi z 2012 roku za 70tys widziałem... Więc cena bardzo przyzwoita...

Zgadzam sie ale na cenę ma wpływ oczywiście wartość dolara (w dużym stopniu)

Pozatym co jeśli takie cudo sie zepsuje, to trzeba wysyłać do stanów, czy gwarancja jest też na terenie europy?

I tak jak mówisz opłaca sie głównie nowe... lub (prawie nowe)

nie wiecie czemu ta beta taka tania?

http://otomoto.pl/bmw-320-e46-C35826099.html

3 możliwości ,kosztowna usterka,piec,rozdupcony ewentualnie przekładka.  tam cos pisze o kraju pochodzenia UK. i ten przebieg 

W opisie

 

Układ kierowniczy:

po prawej (anglik)

A na fotkach jest po lewej.

Poza tym o ile dobrze kojarzę to 2.0d w tych BMW nie należy do udanych. (Mogę się mylić, nie pamiętam już dokładnie czy to akurat ten silnik w tym modelu)

Możliwe też że auto jest do opłat. 

tak nie jest to ich udany silnik, jak już to bierz 320i, 318i i do gazu albo 330d

Diesel z 2002 roku niecałe 150 tysięcy przebiegu Ya, right

Wysłane z mojego Xperia Z3 przy użyciu Tapatalka

Mam pytanie do kierowców ,którzy niebyt często jeżdżą do dużych aglomeracji miejskich.

Jak radzicie sobie ze stresem z tą dynamiką miejską. Też macie wrażanie,że te wielkie samochody chcą was rozjechać?

Oraz jakie macie silniki dziś z tego co widziałem to większość ma nowsze samochody i dynamiczniejsze.

Zawsze dla mnie 1.9TDI 90 KM wystarczyło ale dziś będąc w pewnej miejscowości czułem sie jak żuczek.

A te dwa wielkie samochody jeden z prawej drugi z lewej tak mnie zestresowały ,ze kierownice trzymałem prawie aż wyszedł sok.

Raz się pomyliłem fakt zrobiłem niebezpieczny manewr bo najpierw chciałem jechać w lewo a potem wiedząc

,ze nie dam rady pojechałem prosto obtrąbili mnie,masakra.... oczywiście włączyłem awaryjki by przeprosić(fason trzeba trzymać)

Serducho mało nie wybuchło ze stresu mi....

Mało tego czy macie też wielki napis (Niedzielny kierowca , świeży kierowca itd) - interesuje mnie czy ludzie mają wtedy więcej niepewności.

po prostu uważaja na takiego kierowcę.

Jak sobie radzicie z takimi sytuacjami stresowymi ogólnie pytanie do ludzi którzy nie mieszkają w duzych miastach.

Proszę sie nie nabijać

Nie wiem, nie mieszkam w dużym mieście, ale tylko pierwszy raz wjeżdżając do Poznania czułem stres, potem czy to Poznań czy Wrocław nie robiło mi różnicy i czułem sie jak u siebie, mimo nieznajomości  i ogromu ulic.

To chyba zależy od człowieka, bluru.

Szinek

myślę,ze masz racje. Mnie najbardziej przeraza ta dynamika nie mozna sie pomylic, zastanowic czy coś itd to cholernie stresuje.

W sumie ty masz sportowy samochód który jest dosć (płaski).Jak sie domyślam gaz w podłogę i leciałes.

Zna ktoś może samochody podobne do tych (chodzi mi o wygląd): 

- Nissan 350 / 370z

- BMW Z4

- BMW E60

- Toyota GT 86

- Audi A4 B8 S-Line

Wiem, ze jest wiele samochodów mniej znanych, które są tańsze w użytkowaniu a wyglądem nie odbiegają od swoich "konkurentów" np. ta Toyota GT 86, gdy zobaczyłem ją parę dni temu to wręcz się zakochałem   , Może zna ktoś podobne perełki? (oczywiście cenowo podobne do ww) Kolega podpowiada mi Peugeot RCZ, ale jednak on jest trochę droższy i zapewne jak to peugeot z ceny spadać będzie szybko. Ma ktoś może Celice i może mi powiedzieć jak wygląda sprawa ze spadkami wartości? Kiedyś na nie patrzałem ale nie pamiętam już po ile były.

@yosumitshu, Celica VII ma Szinek, stoją max do 20k, cena trochę się utrzymuje, bo to toyota, tak szybko nie leci w dół. Celica VII wygląda jak Porsche jak dobrze ogarniesz Ja też jestem zakochany w A4B8 w Sline, i ostatnio patrząc, to Jetta A6 z tyłu i z profilu wygląda dość podobnie, sam się zdziwiłem:

Przód już troszkę inny.. 

GT86 - może Hyundai Genesis Coupe? Ale cenowo jest on troszkę tylko tańszy, z 50k trzeba dać, ale wygląda też obłędnie..

Wersja 5d wygląda też jak A4B8 Sline..

Celice ma Szinek..

Wiec o on tym wozie moze duzo powiedzieć

Celice ma Szinek..

Wiec o on tym wozie moze duzo powiedzieć

@DaaV, A4 B8 jest piękna, tylko że chyba "normalny" model w tym s-line można kupić jedynie w niemczech. Byłem już u 6 typów (prywatnych) i każda sztuka była nieźle jebnięta (a na rynku nie jest ich dużo) Hyundai ładny, ale za bardzo spada z ceny. O tej gt 86 mało info, w polsce praktycznie niedostępna, muszę poczytać na jakichś forach zagranicznych, może tam będą mieli jakieś dobre info. Celica a GT86 to inny przedział cenowy, więc na podstawię Celici chyba nie da się ocenić jak będzie spadać wartość tej gt86 . Ciekawe jak wygląda sprawa z częściami u mirków. 

Gt86 dostaniesz wszędzie co do Sline B8, od prywatnych to raczej sprowadzanie. No a Genesis, lecą z ceną to fakt, ale auto to nigdy nie jest inwestycja, chyba, że na 50lat albo kupujesz supersamochody

Wysłane z mojego iPhone