Skocz do zawartości
  • Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

    • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
    • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
    • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
    • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

Prawa autorskie - co warto o nich wiedzieć?


Wujek Ziemny

3 736 wyświetleń

blog-0862859001419165941.jpgInternet jest głównym źródłem naszej rozrywki. Każdego dnia ludzie na całym świecie przeglądają miliony zdjęć, oglądają filmiki lub słuchają muzyki na Youtube. Jeśli się nam coś podoba, lajkujemy to i udostępniamy dalej. I dopóki robimy to dla własnej przyjemności, jest wszystko w porządku. Sytuacja zaczyna się komplikować, kiedy chcemy dane medium wykorzystać na swoim blogu. Kwestia prawa autorskiego jest dosyć skomplikowana. Gdzie leży granica?

Czym jest prawo autorskie?

Zanim przejdziemy do analizy poszczególnych przypadków wytłumaczymy, czym jest prawo autorskie. Ogółem jest to zespół praw, który określa prawa, jakie przysługują twórcy danego wytworu artystycznego. Może nim być utwór muzyczny, film, dzieło plastyczne, fotograficzne, architektoniczne, wszelkie widowiska wizualne i wiele wiele więcej. Czyli w skrócie wszystko to, co zaliczamy do kanonu sztuki i powstało w skutek procesu twórczego. Wyróżnia się prawa autorskie osobiste i majątkowe.

Prawo autorskie osobiste oznacza, że dany wytwór procesu twórczego, np. utworu muzycznego, jest bezpośrednio związany z nazwiskiem jego twórcy. Prawo to jest niezbywalne i nie wygasa. Nie ma też możliwości zrzeczenia się praw do danego utworu, ani przeniesienia go na inną osobę. Prawo autorskie osobiste oznacza też, że autor utworu ma prawo do zachowania go w niezmienionej wersji. Oznacza to, że wszelkie przekształcenia utworu lub jego zniekształcenia są naruszeniem autorskiego prawa osobistego.

Prawo osobiste majątkowe oznacza posiadanie praw majątkowych do danego utworu. Osobą, która posiada te prawa, może być autor utworu lub też osoba, która uzyskała je na podstawie umowy z autorem. Prawo autorskie majątkowo pozwala na decydowanie o sposobie rozpowszechniania utworu na podstawie umowy licencyjnej. Takie licencje są najczęściej zawierane z rozgłośniami radiowymi oraz stacjami telewizyjnymi. Prawa majątkowe są ograniczone w czasie. Trwają przez całe życie jego twórcy oraz przez 70 lat po jego śmierci lub, jeśli twórca nie jest znany, przez 70 lat od momentu rozpowszechnienia utworu.

Co nam wolno, a czego nie?

Przyjrzymy się teraz, co z tych praw wynika. Czy oglądanie zdjęć na ekranie naszego komputera lub słuchanie utworu muzycznego na Youtube stanowi naruszenie praw autorskich? Nie. Wedle prawa mamy prawo do tego, aby w domowym zakątku odsłuchiwać utworów. Dopiero ich udostępnianie stanowi naruszenie prawa. Jeśli korzystacie z Torrenta wiecie, że wraz z pobieraniem pliku, następuje jego automatyczne udostępnianie. Oznacza to, że korzystając z tego programu narażamy się na konflikt z prawem. Grozi nam za to grzywna pieniężna, a także pozbawienie wolności.

Wielu youtuberów wykorzystuje do swoich filmików utwory muzyczne. Stanowią one atrakcyjne tło i przyciągają widzów. Często spotykamy się z tym, że niektóre filmiki po pewnym czasie znikają. Przyczyną może być zgłoszenie naruszenia praw autorskich. Jeśli nie wykupiliśmy licencji, a w filmiku puszczamy cały utwór, jego autor (lub właściciel praw majątkowych) może zażądać usunięcia filmiku. Jeśli natomiast wykorzystalibyśmy tylko jego fragment i podalibyśmy źródło oraz autora utworu, to jest to możliwe. Jest to “prawo cytatu”. Podobnie jest z fotografiką, którą zamieszczamy na naszych blogach. Jeśli podoba nam się jakieś zdjęcie i wykorzystamy je jako szablon, to naruszamy prawo i łamiemy je, bo przywłaszczamy sobie coś, co nie należy do nas. Takie zdjęcie możemy opublikować na blogu, ale koniecznie musimy podać, kto jest jego autorem. W żadnym przypadku nie mamy prawa do tego, aby umieszczać na nim znak wodny naszej strony.

Inne prawa do wykorzystywania fotografii jest wtedy, gdy zlecamy zawodowcom wykonanie zdjęcia, ale wykupujemy do niego pełne prawa i zaznaczamy, że autor zdjęcia nie może zabronić ich dalszego rozpowszechniania.

Jeśli jesteście twórcami (lub posiadaczami praw majątkowych), możecie w prosty sposób zaznaczyć, że nie życzycie sobie rozpowszechniania swoich dzieł umieszczając obok nich symbol © czyli copywright. W ten sposób osoby, które będą chciały wykorzystać wasze dzieło, będą musiały się do Was zgłosić i poprosić o zgodę na dalsze rozpowszechnianie dzieła.

  • Super 5

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Z czystej ciekawości się spytam - jakiś artykuł cytujesz- czy gdzieś na studiach to przerabiałeś? Jakieś 10 lat temu na studiach to miałem i napisałeś jak mój wykładowca :D - fajnie wytłumaczone i na temat :)

Odnośnik do komentarza

A wiem że ten temat pewnie był poruszany 100razy ale jak prowadzę bloga np i chce do wpisu dodać zdjęcie to jaka licencja i na co mi pozwala? Miło było by gdyby ktoś to jasno i klarownie wytłumaczył lub dał info do źródła pewnego/aktualnego.

Odnośnik do komentarza

@Bogota, to jest można powiedzieć zlepek informacji z Google Scholar. Nie pamiętam już niestety twórców :(

@Hertia, to wszystko zależy w sumie od źródła, z którego bierzesz obraz oraz w jakim celu go wykorzystujesz - komercyjnym czy niekomercyjnym. Najlepiej zawsze skontaktować się z autorem tego obrazu lub poszukać informacji na temat jego licencji.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Odnosząc się do PL:

ściąganie z torrentów = zero reakcji

niby wg polskiego prawa udostępniając pliki objęte prawami autorskimi w teorii łamiemy prawo, w praktyce nikt do nas się nie przyczepi chyba, że sprzedajemy takie pliki czyli czerpiemy korzyść z tego, wtedy prawo jest jasne i mamy problemy.

W praktyce wygląda to tak, że dopóki dopóty nie czerpiemy z tego korzyści nie mamy się o co martwić i nic nam nie udowodnią. W przypadku sieci bittorrent zawsze możemy się wymigać tym, że zrobiliśmy to nieświadomie. Co innego gdy udostępniamy pliki na warezach ale tu znów trudno namierzyć kto, co udostępnił i nikt tego nie ściga. Przetestowane w "praktyce" ;)

Odnośnik do komentarza

Na studiach miałem właśnie wykłady z Prawa autorskiego. Nawet ciekawie się tego słuchało. Rozwiało to moje wszelkie wątpliwości. Z tych ciekawych rzeczy jakie się dowiedziałem, to np. że filmy i muzykę możemy pobierać, a nawet nagrać ją na nośnik i przekazywać w kręgu rodziny/znajomych. Zakazane jest natomiast udostępnianie takich plików. Prawo łamie więc osoba, która udostępnia utwór, a nie ta która go pobiera :D co innego jest z oprogramowaniem.

No i pani "psor" strasznie śmiała się z zapisów często spotykanych na chomiku:

 

Zgodnie z polskim prawem ściągnięte pliki posiadające prawa autorskie można przechowywać na dysku przez 24h. Administrator tego chomika nie odpowiada za znajdujące się tu pliki. Jeśli chcesz pobrać pliki musisz po 24h (od momentu pobrania ich na dysk) skasować je ze swojego komputera! Pliki są tu umieszczone w celach edukacyjnych i promocyjnych. Pliki umieszczane na chomiku są własności nie jednej osoby, których poprzez udostępnianie loginu i hasła tożsamość właściciela plików ciężko stwierdzić.

w rzeczywistości prawo "24h" w ogóle nie istnieje.

Często człowiek ślepo wierzy w to co wyczyta w internecie.

Odnośnik do komentarza

Całkowicie źle rozumiesz prawo cytatu. Czytałem Prawo Autorskie i można używać utwór muzyczny w celach oceny (np. recenzja) i używamy fragmentów utworu by udowodnić nasze słowa bądź w celach edukacyjnych związanych bezpośrednio z danym utworem. O ile dobrze pamiętam, można korzystać z fragmentów utworu, jeżeli przeciętny słuchacz nie rozpozna oryginału. Dotyczy to jednak twórców muzyki, którzy używają wycinków innych piosenek (sampli) do tworzenia własnego dzieła.

Nie można wyciąć sobie 20 sekund piosenki i legalnie wkleić do naszego filmiku. Używanie fragmentu utworu pozwoli nam na mniejsze opłaty za wykorzystanie go (np. 30 sekund z 3 minutowego utworu będzie prawdopodobnie kosztowało 25% tego ile kosztują prawa do całych 3 minut).

Koszty użycia popularnych utworów zaczynają się od tysięcy dolarów, a mogą w zależności od skali kończyć się na milionach.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .