Skocz do zawartości

[SPRZEDAM] E-book "Jak zarabiać na artykułach sponsorowanych?"


MichalP

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Harry napisał(a):

@GrześMiś widzę u ciebie błąd w rozumowaniu, ponieważ content ai ≠ content ai. Dobrze napisany content ai jest wartościowy, a nawet na poziomie copywritera specjalizującego się w danej dziedzinie (tzw. ekspercki artykuł). Jeśli tworzysz teksty w stylu "chatgpt napisz mi artykuł na temat ..." to nic z tego nie będzie. Wpadnie do indeksu i za chwile wypadnie, bo to nie niesie żadnej wartości merytorycznej :D 

Ja od siebie dodam, że już teraz standardem staje się RAG, więc teksty są wzbogacane o real-time informacje z internetu, czy też internal bazy wiedzy. Z dobrymi promptami i multistepowym przepisywaniem takich treści, jesteśmy w stanie uzyskać artykuły na poziomie copywriterów na całkowitym automacie.

Stworzenie takiego workflow to odrębna rzecz, ale łącząc ten element + tworzenie portali contentowych i wystawianie ich na LH/WP/Contentation, mamy przepis na łatwoskalowalny biznes praktycznie bez sufitu :) 

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!
5 godzin temu, mdevo napisał(a):

Z dobrymi promptami i multistepowym przepisywaniem takich treści, jesteśmy w stanie uzyskać artykuły na poziomie copywriterów na całkowitym automacie.

Jako entuzjasta pisania z lekkim piórem, były "premium" copy czy specjalista od Content SEO, przyznaję - z lekkim bólem serca, że to prawda. Wartościowy content na takie portale jest dziś prostszy do pozyskania i tańszy niż kiedykolwiek. Ostatecznie trochę się cieszę, a trochę mi smutno. ^_^ 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 17.10.2024 o 11:42, GrześMiś napisał(a):

znajdź domenę, klepnij content z ai i pieniądze wlatują, gdzie tutaj haczyk?

Haczyk jest w zrobieniu widoczności na tych blogach. W przeciwnym wypadku będą to po prostu PBNy i sprzedasz arty po 20zł/szt a nie 200. A zrobienie widoczności wbrew pozorom nie jest takie proste nawet jak Ci content pisze dobry copy. Coraz więcej osób bije się o frazy pokroju: "jak zrobić klej z mąki pszennej i wody i nie pobrudzić sobie rąk poradnik zdjęcia" - nawet duże portale "zabierają" takie gówniany frazy bo to zawsze dla nich dodatkowy ruch. Potrzebujesz albo solidnych treści lepszych niż konkurencja albo mocnej domeny (najlepiej jednego i drugiego). To jest 99% sukcesu, resztę znajdziesz w ebooku :) Żarcik oczywiście, nie wiem co tam jest, przejrzałem tylko spis treści. ;);) 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza

Bez kitu. Ale z moich obserwacji wynika, że póki co nie ma aż takiej tragedii. Ku mojemu zdziwieniu blogi mające niemalże zerowy ruch, ale dobre parametry, cały czas sprzedają artykuły za 100-200 zł. A ruch mają praktycznie wyzerowany chyba po aktualizacjach, które miały na celu ukaranie stron używających na pałę AI do tworzenia treści. Pytanie kiedy i czy SEOwcy przestaną kupować artykuły z linkami na takich stronach.

Odnośnik do komentarza

@nwds12 Najlepiej bazować na niszowych treściach, które nie mają dużego pokrycia w SERPach. To daje spore szanse na zostanie tam na dłużej i skuteczną monetyzację z artykułów :) Kwestia analizy i dobrego wycelowania z treścią. Aby było trochę widoczności na tych portalach. Nie musi być jej nie wiadomo ile :D 

@Mały Książę Trzeba pozyskać linki, które gwarantuje się w umowie. Biorą głównie dlatego, że jest tanio i pasuje do niszy. Efekt to sprawa drugorzędna w przypadku takich martwych blogasków :) Choć brak ruchu wcale nie oznacza, że link nie klepnie, jeżeli domena ma dobry profil linków. 

Edytowane przez MichalP
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 1.11.2024 o 20:24, Mały Książę napisał(a):

Bez kitu. Ale z moich obserwacji wynika, że póki co nie ma aż takiej tragedii. Ku mojemu zdziwieniu blogi mające niemalże zerowy ruch, ale dobre parametry, cały czas sprzedają artykuły za 100-200 zł. A ruch mają praktycznie wyzerowany chyba po aktualizacjach, które miały na celu ukaranie stron używających na pałę AI do tworzenia treści. Pytanie kiedy i czy SEOwcy przestaną kupować artykuły z linkami na takich stronach.

Nigdy chyba, że Google oficjalnie powie, że linki się nie liczą (a nawet jak powiedzą, to mogą przecież kłamać, a algorytm swoje :D ). A liczą się bardzo, bardzo, co zresztą pokazały dokumenty z przesłuchania Google przed Komisją Kongresu USA. 

Edytowane przez Barcman
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .